Logo Tyfloświat

Chciałabym opowiedzieć nieco o moich subiektywnych odczuciach, płynących z 14-dniowego testowania Nokii N8. Ponieważ jestem osobą bardzo niewiele widzącą, skupię się na tych aspektach testu, które miały największe znaczenie dla mnie jako użytkownika, wykorzystującego posiadane resztki wzroku bardziej jako pomoc w orientacji w telefonie, niż jako narzędzie do pracy z nim.

W trakcie pierwszego kontaktu telefon mile mnie zaskoczył, chłodną, matową obudową o lekko opływowym kształcie. Fakt, że obudowa nie jest połyskująca sprawia, że ślady palców, powstające na niej w trakcie użytkowania, są mniej widoczne. Najbardziej widać je na czarnej wersji obudowy i dlatego na ten wariant kolorystyczny raczej bym się nie zdecydowała mimo, iż sprawia wrażenie najbardziej eleganckiego.

Ekran N8 nie jest zbyt duży – zaledwie 3,5 cala. Posiada natomiast rewelacyjny kontrast i zdumiewającą wręcz ostrość. To pierwszy z użytkowanych przeze mnie telefonów, na wyświetlaczu którego mogłam zobaczyć cokolwiek przy dziennym świetle. Wpływ na to miał zapewne fakt, iż producent wyposażył wyświetlacz w filtr polaryzacyjny. Oczywiście nie ma w moim przypadku mowy o czytaniu SMS’ów lub przeglądaniu Internetu, ale mogłam przynajmniej zobaczyć, która jest godzina i sprawdzić, czy wyświetlane jest powiadomienie o otrzymanej wiadomości. Wyświetlacz telefonu posiada bardzo głęboką czerń, więc jeśli z oferowanych tematów wybierzemy czarne tło, większość ikon stanie się bardzo dobrze widoczna, zwłaszcza że barwy są świetnie nasycone, co potęguje i tak doskonały kontrast oraz pozwala na łatwiejsze rozróżnienie poszczególnych elementów ekranu. Pasek pionowego przewijania pozycji na wyświetlaczu jest biały, a że biel w N8 jest bardzo czysta, bez trudu możemy się zorientować, w którym miejscu przewijania jesteśmy. Co do samych ikon, to część z nich, jak na przykład te związane z folderem ‘Wiadomości’, jest łudząco podobna do swoich poprzedniczek z wcześniejszych Symbianów. Inne, jak te związane z np. muzyką, są symbolizowane przez znaki graficzne łatwo kojarzące się z zawartością katalogów, nie musimy więc za każdym razem czytać ich nazw.

Telefon w zależności od tego, w jakiej pozycji jest trzymany, posiada dwa rodzaje klawiatur. W pozycji portretowej alfanumeryczną, a w poziomej QWERTY. Mnie SMS’y łatwiej było pisać z pomocą tej pierwszej, ponieważ wolałam nacisnąć kilkukrotnie większy klawisz niż jednokrotnie jeden z niestety bardzo malutkich, jakie zawiera klawiatura QWERTY. Ta druga, posiada dodatkowo polskie diakrytyki, ale dojście do znacznej wprawy w jej użytkowaniu zabiera chyba więcej czasu niż mogłam na to poświęcić.

Wybieranie numerów i rozłączanie połączeń nie nastręczało najmniejszych trudności, nawet bez pomocy screenreadera, gdyż jak już wspomniałam klawisze numeryczne są duże, a cyfry na nich dobrze widoczne. Ikonki nawiązywania i przerywania rozmów różnią się od siebie kolorami (pierwsza zielona, druga czerwona). Trudności w korzystaniu z obu dotykowych klawiatur możemy pokonać dzięki znajdującej się w zestawie przejściówce Mini USB na USB. Umożliwia podłączenie do telefonu zwykłej klawiatury, co w znacznym stopniu ułatwia pisanie. Kolejnym udogodnieniem jest dodana do telefonu przejściówka Mini HDMI na HDMI. Dzięki niej możemy podpiąć urządzenie do pełnowymiarowego monitora czy telewizora. Co ważne, wyświetlane będą na nim nie tylko filmy czy zdjęcia, ale wszystko to, co w danej chwili pojawia się na ekranie telefonu. Istotne jest także to, że połączenie nie wymaga żadnych dodatkowych konfiguracji sprzętu, a jest dla osób bardzo słabowidzących rozwiązaniem znacznie ułatwiającym odczytywanie ekranu.

Największą zaletą omawianej Nokii jest z całą pewnością wbudowany, 12-megapixelowy aparat, wyposażony w optykę Carla Zeissa. Dzięki niemu, przy pomocy N8 możemy robić bardzo ostre zdjęcia, co umożliwia ich późniejsze wykorzystanie w programach OCR. Dobra jakość aparatu w połączeniu z opcją Zoom pozwala na korzystanie z telefonu niczym z przenośnego powiększalnika. Kolejnym udogodnieniem, mogącym mieć znaczenie dla osób posiadających resztki wzroku, jest tryb fotografowania makro. Pozwala on na robienie bardzo wyraźnych zdjęć nawet maleńkim przedmiotom. Może to ułatwiać dokładne ich obejrzenie. Ostatnią funkcją, która na pewno pomoże osobom niedowidzącym usprawnić pracę z telefonem, jest funkcja ‘pinch to zoom’, która pozwala przybliżyć otrzymaną wiadomość e-mail lub oglądane zdjęcie w galerii. Nie polecam natomiast “szczypania” ekranu w trakcie korzystania z przeglądarki internetowej, gdyż tam działa ono niezbyt precyzyjnie. To właściwie wszystkie aspekty użytkowania Nokii N8, mające w moim odczuciu znaczenie dla resztkowców. Mnie fińskie cacko kupiło, więc zapewne i ja je kupię.

Alicja Witek

Partnerzy

 Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego                     Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Back to top