Logo Tyfloświat

Czym jest Twitter, słuchacze tyflopodcastu mogli dowiedzieć się już dawno, podobnie czytelnicy portalu i kwartalnika tyfloświat, a to dzięki podcastowi Michała dziwisza poświęconemu właśnie Twitterowi oraz  z artykułu Pawła Masarczyka o serwisach społecznościowych. Nie będę zatem podejmować tematu od początku, przypomnę tylko, że serwis Twitter to serwis mikroblogowy, pozwalający w jednym wpisie umieścić nie więcej niż 140 znaków. Wraz z jego rozwojem wzrastały oczywiście oferowane użytkownikom serwisu możliwości tak, iż  dziś jest to potężne narzędzie.

W tym miejscu chciałbym przedstawić i opisać sposób działania przeznaczonych głównie dla niewidomych aplikacji klienckich działających z serwisem Twitter. Jakkolwiek aplikacje, które pragnę omówić zostały zoptymalizowane do potrzeb niewidomych użytkowników Twittera nie jest tak, że inni użytkownicy nie mogą z tych rozwiązań wygodnie skorzystać.

Theqube (dawniej The qube, a jeszcze wcześniej qwitter), – czyli moim zdaniem nadal najlepsza darmowa aplikacja przeznaczona do pracy z Twitterem.

Theqube to Program, który jest klientem Twittera służącym do połączenia oraz pracy z serwisem. Jest to aplikacja przeznaczona właściwie wyłącznie dla niewidomych użytkowników i pisana przez niewidomych twórców. Program występuje tylko w wersji dla systemu Windows. Na przestrzeni lat miał on dość burzliwą historię, w tym również zmianę nazwy, a nawet został na dość długi czas porzucony i niewiadomo było czy będzie dalej rozwijany. Na szczęście projekt doczekał się reaktywacji dzięki czemu możemy cieszyć się ponownie świetną darmową aplikacją.

Pobieranie i instalacja TheQube

Obecną wersją, na czas, gdy ten tekst powstaje, jest Theqube 0.7.1, a możecie pobrać go w tym miejscu:

http://Theqube.oire.org/files/bin/TheQube-0.7.1-setup.exe

Jeżeli chodzi o stronę programu, jej twórca publikuje aktualizacje wraz z wpisami z informacją o nowej wersji, dlatego nie ma stałego miejsca na stronie, w którym można pobrać program w najnowszej wersji.

A oto łącze do strony programu:

http://Theqube.oire.org/

Po pobraniu aplikacji aby można było jej używać Konieczna jest oczywiście instalacja. Jest to bardzo klasyczna instalacja programu, bez konieczności dokonywania wyboru wśród trudnych opcji.

W pierwszym oknie można wybrać język instalatora, niestety w wersji  0.7.1 instalatora w języku polskim nie ma, jest natomiast dostępny w językach angielskim, hiszpańskim i portugalskim. Drugie okno instalatora, to standardowe okno powitalne, w którym nie trzeba robić nic, poza naciśnięciem przycisku „next”, jeżeli chcemy program zainstalować. Kolejne okna to pytanie o lokalizację plików programów w systemie oraz skrótów w menu start. Najczęściej wystarczy wybrać next nie zmieniając domyślnej ścieżki instalacji. W przedostatnim oknie można włączyć lub wyłączyć utworzenie ikony skrótu do programu na pulpicie a w ostatnim, przed naciśnięciem przycisku „install”, można przejrzeć wybrane parametry instalacji i ewentualnie, w celu ich zmiany, cofnąć się do poprzednich okien przyciskiem „back”. Naciśnięcie przycisku „install” spowoduje rozpoczęcie instalacji. Gdy instalacja zostanie zakończona należy Nacisnąć przycisk „Finish”. Przed naciśnięciem tego przycisku można również zdecydować czy po zamknięciu instalator ma uruchomić zainstalowaną aplikację, oraz czy chcemy wyświetlić dokumentację programu.

Obsługa programu TheQube

Nie zamierzam w tym miejscu przepisywać instrukcji użytkownika programów do obsługi Twittera. Opiszę po prostu ich ustawienia i interfejs wskazując jedynie różnice między nimi oraz jakie moim zdaniem mają wady i zalety. Wszystkie interesujące nas tutaj aplikachje pozwalają na przeglądanie głównych osi czasu, wszystkie pozwalają na interakcje z tweetami takie jak dodanie do ulubionych czy retweet, a także wiele innych.

Napisałem na początku, że program Theqube jest programem właściwie wyłącznie dla osób niewidomych, dlaczego? Dlatego, że aplikacja nie posiada stałego okna, w którym tweety wyświetlałyby się w formie listy, nie posiada też prawie wcale okien w swoim interfejsie, poza oknem instalatora, ustawień oraz kilku innych wywoływanych tylko na czas wykonania konkretnej akcji, np. wysłanie twe eta, wzmiankę/odpowiedź, wyświetlenie szczegółów twe eta itp. Używanie myszki jest tutaj prawie niedostępne, a żeby odczytać tweet czy wiadomość prywatną, należy używać klawiatury. Program przesyła treść do czytnika ekranu lub do domyślnego syntezatora sapi5, jeżeli żaden czytnik w danym momencie nie jest uruchomiony.

Pierwsze uruchomienie programu Theqube otworzy okno nowej sesji, w którym należy z listy dostępnych serwisów wybrać Twitter, a także podać nazwę sesji. Korzystanie z różnych sesji przydaje się wtedy, gdy mamy obsługiwać więcej niż jedno konto Twittera np. konto prywatne i drugie konto, które można prowadzić dla firmy czy instytucji. Warto podać taką nazwę sesji, by szybko kojarzyła się z konkretnym kontem i była możliwie krótka, skróci to czas przy przełączaniu się między sesjami.

Po utworzeniu sesji trzeba jeszcze autoryzować aplikację logując się na stronie Twitter.Com, którą program Theqube sam otworzy. Po zalogowaniu i naciśnięciu przycisku „autoryzuj” aplikacja i serwis wymienią klucze autoryzacyjne i od tej pory można rozpocząć korzystanie z Twittera za pośrednictwem Theqube.

Podstawowe działania i skróty klawiszowe

Po zainstalowaniu aplikacji i połączeniu jej z kontem na Twitterze, program pobierze ostatnie najnowsze, 200 każdego typu elementów, czyli tweetów, wiadomości prywatnych, wzmianek oraz wysłanych. Za wadę programu Theqube uważam działanie polegające na umieszczaniu wysłanych wiadomości prywatnych i wysłanych tweetów w jednym buforze. Co to jest bufor? Bufor to miejsce, do którego pobierane są elementy wybranego typu, np. bufor zawierający tweety od konkretnego użytkownika, inny może gromadzić tweety znalezione w wynikach wyszukiwania, jeszcze inny może pobierać tweety wszystkie z wyjątkiem pewnych odfiltrowanych itp. Domyślnie, po zainstalowaniu programu dostępne są 4 bufory, których nie można zamknąć: główny, wiadomości prywatne, wysłane oraz wzmianki. Najważniejsze skróty klawiszowe w programie Theqube pozwalające na odczytywanie tweetów to: ctrl+win+strzałka w górę czytaj nowszy element w buforze, Ctrl+win+strzałka w dół czytaj starszy element, Ctrl+win+ strzałki w lewo lub w prawo, przejdź odpowiednio do poprzedniego lub następnego bufora. Przemieszczanie się w jednym kierunku jest zapętlone, tzn. jeżeli przejdziemy do ostatniego bufora, to kolejne naciśnięcie tego samego skrótu spowodfuje powrót do pierwszego bufora. Kolejność buforów można zmieniać przesuwając je skrótami Ctrl+win+alt+strzałka w prawo lub strzałka w lewo. Wszystkie skróty klawiszowe można zmienić używając do tego odpowiedniego menedżera dostępnego przy użyciu kombinacji klawiszy Ctrl+win+k. Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że aplikacja ciągle się rozwija, jej tłumaczenie może być niekompletne, chociaż podstawowe elementy interfejsu są w języku polskim. Theqube posiada specjalny tryb pomocy klawiatury, podobny do tego znanego z czytników ekranu nvda, Jaws i window-eyes. Po naciśnięciu klawiszy Ctrl+win+Shift+k można naciskać różne kombinacje klawiszy, aby sprawdzić, czy są przypisane do jakichś funkcji programu a jeżeli tak, to do jakich. Ponowne naciśnięcie tego skrótu wyłączy tryb pomocy klawiatury.

Okno konfiguracja Theqube

Aby otworzyć okno konfiguracji programu Theqube, należy nacisnąć kombinację Ctrl+win+Shift+o.

Nie ma tu zbyt wielu dostępnych opcji. Na zakładce język wybieramy język interfejsu programu, na zakładce Speech and Braile (mowa i brajl ustawiamy opcje dotyczące mowy i brajla. Lista rozwijana wyjście mowy pozwala na 2 ustawienia, auto, w tym przypadku program Theqube wykryje czy i jaki czytnik ekranu jest aktywny i będzie przekazywał bezpośrednio do tego programu treść wszystkich komunikatów, w przypadku ustawienia mowy na sapi, niezależnie od tego, czy czytnik jest uruchomiony czy też nie komunikaty Theqube, treść tweetów itd. Zawsze będą odczytywana przez sapi. Dalsze opcje pozwalają na ustawienie prędkości, głośności głosu sapi oraz wybór, spośród zainstalowanych w systemie, głosu używanego do odczytu komunikatów. Ostatnie 2 pola wyboru określają, czy zostanie włączone rozpoznawanie mowy oraz czy mówione komunikaty będą również wysyłane do monitora brajlowskiego.

Kolejna zakładka to nawigacja, określamy tutaj, w jaki sposób poruszamy się po buforach programu Theqube. Ponieważ tweetów w buforze może być bardzo dużo, można nawigować po nim zarówno procentowo, np. skok o 5 procent zawartości, jak i w czasie np. 5 godzin wcześniej lub później. Zakładka różne dotyczy różnych zachowań programu np. uruchamiaj przy starcie, wyświetlaj okno dialogowe przy zamykaniu programu itd. Można tutaj ustawić również preferowany skracacz adresów. Co to jest skracacz adresów? Jeżeli chcemy w tweecie zmieścić więcej treści, a link ma być maksymalnie krótki, gdy udostępniamy np. link do artykułu wraz z naszym komentarzem, to można skorzystać właśnie ze skracacza adresów. Bardzo popularny jest np. bit.ly, Goo.gl i jest jeszcze wiele innych. Oczywiście to od twórcy konkretnej aplikacji klienckiej do Twittera, takiej jak Theqube zależy, jakie i czy w ogóle pojawią się możliwości skrócenia linków. W Theqube na wybór ten nie można narzekać, jest dość duży. Ostatnim wg mnie istotnym ustawieniem jest wybór serwisu audio. Program Theqube pozwala wrzucać pliki na 2 serwisy, czyli sndup.net i twup.me. Pliki audio mogą być nagrane lub przesłane z dysku komputera.

Okno konfiguracja Twittera

Aby wywołać to okno, należy nacisnąć klawisze Ctrl+win+o. Ono również zawiera kilka zakładek. Na pierwszej, dźwięk można wybrać z jakiej paczki dźwiękowej aplikacja ma korzystać oraz, co jest wielką zaletą, włączyć wyciszenie dla bieżącej sesji.. Skrótami klawiszowymi można również Przełączyć wyciszenie sesji, jak i konkretnego bufora. Odpowiednio są to dla sesji Ctrl+win+m oraz dla  bufora Ctrl+win+alt+m. Wyciszenie sesji czy bufora polega na tym, że programu nie trzeba zamykać, elementy nadal są pobierane, ale program wycisza dźwięki,  które o tym informują i nie wysyła do programu odczytu ekranu komunikatu o ilości pobranych elementów.

Kolejna zakładka w oknie konfiguracji, to szablony. Tutaj określa się jakie elementy będą odczytywane. Ustala się także rodzaj i kolejność informacji dotyczących wybranego elementu, które program ma nam odczytać. Do dokładnego ustawienia tego potrzebne jest jednak otwarcie i przeczytanie podręcznika programu. Zakładka różne to zakładka zawierająca różne ustawienia dotyczące Twittera, takie jak np. styl retweetowania, tryb bezpiecznych wiadomości prywatnych itd.

Co jeszcze potrafi Theqube?

Program oprócz możliwości przeglądania i publikowania na Twitterze, umożliwia też odtwarzanie plików audio, do których linki są podane bezpośrednio w tweetach czy wiadomościach prywatnych, pozwala przeglądać aktualne trendy według lokalizacji, czyli w łatwy sposób dowiedzieć się o czym się tweetuje w różnych językach i miejscach. Program posiada również dobrze dopracowane funkcje, pozwalające na wygodną analizę relacji między różnymi osobami na Twitterze i tak np. można wyświetlić listę wszystkich przez nas obserwowanych, wszystkich którzy nas obserwują, sprawdzić, kto w ostatnim czasie przestał lub zaczął nas obserwować, a także edytować listy na Twitterze. Listy porządkują różne profile według różnych kryteriów np. możemy chcieć wszystkich przyjaciół i znajomych umieścić na jednej liście, a na innej umieścimy wszystkie serwisy, z których regularnie czytamy różne materiały publikowane na Twitterze tych serwisów takich jak portale technologiczne, strony stacji radiowych i telewizyjnych, portale prasowe itd.

Theqube umożliwia również odczytanie geolokalizacji, jeżeli została dołączona do twe eta. Posiada też świetnie rozbudowane filtry, dzięki którym będziemy czytać to, co nas naprawdę interesuje. Gorąco zachęcam do zainstalowania tej aplikacji, prawdopodobnie na niej poprzestaniecie, jeżeli Twitter przypadł wam do gustu.

Chicken nugget – płatny, konkurencyjny wobec Theqube, a jednak trochę inny, również świetny program będący klientem serwisu Twitter.

Chicken nugget powstał w czasie, gdy przyszłość Theqube rysowała się raczej nieciekawie. Program ma bardzo podobny sposób działania, różni się jednak w drobnych szczegółach na tyle poważnie, że istnieją zwolennicy zarówno tego programu, jak i opisanego wyżej Theqube. Program można przetestować przez 30 dni bez opłat, później należy za jedną licencję na 3 komputery zapłacić 15 dolarów amerykańskich, co najtaniej i najszybciej zrobić przez paypal, o którym również pisałem na łamach tyfloświata.

Porównanie Chicken nugget i Theqube.

Wyjątkowo zmienię porządek pisanych przeze mnie tekstów, i zanim opiszę ustawienia programu i sposób jego instalacji oraz skąd go pobrać, wymienię wam pewne różnice między opisanym wyżej programem a Chicken nuggetem. Robię tak dlatego, że różnic, jakkolwiek dość niewielkich, jest sporo,.

Podobnie, jak Theqube, chicken nugget ma również bufory, które można usunąć lub w przypadku tych, których usunąć nie można, ukryć. Klawiszologia na podstawowym poziomie jest taka sama, jak w Theqube, a to, co się różni np. skróty do wzmianki/odpowiedzi, retweeta, nowego twe eta czy kierunek tweety najnowsze na dole, najstarsze na górze listy można zawsze zmienić i upodobnić do Theqube lub innego klienta, TW BLUE, o którym również tu przeczytacie. Jeżeli chodzi o tzw. Zasoborzerność, to chicken nugget jest zdecydowanie lepiej dopracowany. Może pracować z dużo większymi buforami w sesji przy znacznie mniejszym zużyciu pamięci od swojego darmowego konkurenta, czyli Theqube. Wielką wadą tego programu jest, że nie posiada on możliwości skorzystania ze skracacza linków. Ma on możliwość wysyłania tweetów na serwis twishort. Jak to działa? Otóż można wysłać dłuższego tweeta, którego początek wraz z linkiem do pozostałej części zostaną umieszczone w profilu na Twitterze, a link prowadzi do serwisu twishort, który zawiera całą treść długiego twe eta. Osobiście nie jestem zwolennikiem korzystania z długich tweetów, chyba, że w wyjątkowych rzadko występujących sytuacjach, ponieważ uważam, że to zasadniczo wypacza ideę Twittera, czyli 140 znaków, nie więcej na tweet. Czym jeszcze różni się chicken nugget od programu Theqube? Przede wszystkim ma interfejs okienkowy i ukryty. Sprawia to, że z programem mogą pracować również osoby posługujące się myszką. Program posiada również mocno rozbudowane menu, którego nie wszystkie polecenia można wywołać przy pomocy skrótów klawiaturowych, gdy okno programu jest ukryte. Kolejna funkcja, która jest bardziej dla lubiących wygodę niż rzeczywiście zmieniająca wiele na korzyść chicken nugget to możliwość odtwarzania dźwięków z youtube bezpośrednio w programie, bez konieczności otwierania strony youtube. Następną bardzo dla mnie ciekawą funkcją jest automatyczne odczytywanie wszystkiego, co jest przysyłane do danego bufora, czy też osi czasu, jak to jest tutaj nazwane, z racji, że program wyświetla normalną listę w trybie okienkowym. Często korzystam z tej funkcji w momentach, gdy przychodzi dużo tweetów z konkretnym hashtagiem, a ja akurat śledzę to, co jest w nim pisane np. przy okazji wydarzeń sportowych. Ta funkcja oszczędza nasze ręce i klawiaturę, pozwala na odejście od komputera, przy jednoczesnym dostępie do najnowszych interesujących mnie akurat tweetów. Do zalet programu zaliczam również pokazywanie dwuch osi czasu. Są to tweety wysłane i wysłane wiadomości prywatne. W Theqube nie ma takiej możliwości. Plusem w porównaniu z Theqube jest również sposób, w jaki rozwiązano odczyt konwersacji. Jeżeli zostanę wspomniany przez kogoś w czasie wymiany tweetów z jeszcze kilkoma innymi osobami, to mogę po prostu załadować za pomocą skrótu klawiszowego oś czasu całej konwersacji, odczytać wszystko i ją zamknąć. W Theqube nie ma możliwości otwarcia następnego bufora, natomiast po użyciu skrótu poprzedni tweet w konwersacji punkt odczytu zostaje przeniesiony w buforze głównym w inne miejsce. W ten sposób łatwo zgubić w głównym buforze zawierającym tweety wszystkich, których śledzimy miejsce gdzie skończyliśmy czytać, nim zainteresowała nas konkretna konwersacja. Do wad programu chicken nugget zaliczam pewien drobiazg, który w Theqube z racji braku widocznej listy jest rozwiązany świetnie. Gdy w Theqube przeniesiemy się na inny bufor, to program powie, na którym i z ilu tweetów w buforze się znajdujemy. Można to też sprawdzić w każdej chwili naciskając Ctrl+win+spacja. W programie chicken nugget konieczne jest otwarcie okna aplikacji, ponieważ ta informacja, chociaż przecież ważna, z poziomu ukrytego interfejsu nie jest dostępna.

Pobieranie i instalacja chicken nugget

Program chicken nugget możecie pobrać w aktualnie dostępnej wersji pod tym adresem:

Instalacja przebiega podobnie, jak w przypadku Theqube. Są oczywiście niewielkie różnice, ale wszystko opiera się na dobrze znanych pytaniach i odpowiedziach.

Po zainstalowaniu, przy pierwszym uruchomieniu program wyświetli okno dialogowe z monitem, aby go aktywować, jeżeli został zakupiony. Aktywacja na komputerze, który nie ma w danym momencie dostępu do Internetu jest również możliwa. Więcej przeczytacie o tym na stronie producenta i w dokumentacji programu. Wybranie przycisku nie aktywuj w tej chwili spowoduje pobranie na komputer aktywacji 30-dniowej, testowej. Później, podobnie jak w przypadku Theqube trzeba dodać swoje konto Twitter do aplikacji i autoryzować ją na naszym koncie. Procedura jest właściwie identyczna dla wszystkich trzech aplikacji, o jakich piszę w tym tekście. Wszystkie obsługują więcej niż jedno konto, zarówno Theqube, Chicken nugget, jak i Tw Blue, o którym przeczytacie dalej, W chicken nugget nie ma listy sesji, jest natomiast menedżer kont, ale w praktyce różni się to tylko nazwą i skrótami klawiszowymi, którymi przełącza się między kontami. W każdej z tych aplikacji mogą być one inne. Co ciekawe, komunikat o pomyślnej aktywacji na okres próbny pojawia się dopiero po połączeniu programu z pierwszym kontem. W przeciwieństwie do theQube chicken nugget ma już rozbudowany standardowy interfejs użytkownika, przejdę zatem do opisu najważniejszych ustawień.

Ustawienia w programie chicken nugget

Aby otworzyć ustawienia programu, najlepiej uaktywnić jego okno skrótem klawiszowym Ctrl+win+w, a następnie otworzyć menu program. W tym menu znajduje się kilka poleceń, które otwierają okna dialogowe z ustawieniami różnych typów. Najbardziej ogólne ustawienia znajdują się w oknie opcje… Można tam ustawić m. In. język programu, zdecydować o uruchamianiu przy starcie, włączyć synchronizację z serwisem tweet marker, dostosować sortowanie listy elementów na osiach czasu.

Co to jest tweet marker? Tweet marker pozwala na rozpoczęcie czytania tweetów na innym urządzeniu dokładnie od tego samego miejsca, w którym skończyliśmy je czytać. Rzecz działa pod warunkiem, że obie aplikacje Zarówno na komputerze jak i na urządzeniu mobilnym, np. Chicken nugget na Windows i Twitterrific na iPhonie, obsługują synchronizację z tweet markerem.

Kolejne ważne ustawienia znajdujące się w menu program to: „ ustawienia audio…” Można tam ustawić głośność dźwięków programu, wybrać urządzenie nagrywające i odtwarzające. W przeciwieństwie do TheQube, Chicken Nugget i Tw Blue pozwalają na wybór urządzenia zarówno odtwarzającego jak i nagrywającego. TheQube ogranicza się do domyślnych urządzeń systemowych. Kolejne opcje dostępne w menu program na pasku menu chicken nugget pozwalają m. In, zapoznać się z dźwiękami używanymi w programie, polecenie nauka dźwięków.  Inna opcja, czyli zarządzaj listami… umożliwia zarządzanie listami, o których wspomniałem przy okazji opisu Theqube i uważam, że akurat to rozwiązanie Chicken nugget ma zdecydowanie mniej intuicyjne od swojego darmowego odpowiednika. Z menu program można również edytować swój profil. Pozostałe polecenia na pasku menu dotyczą kontekstowo zarówno osi czasu, tweetów jak i użytkowników. Jeżeli chcecie odkryć pełnię możliwości Chicken nuggeta proponuję zapoznać się z dokumentacją programu. Program na pewno zasługuje na uwagę, jest lekki i szybki, ma swoje słabe i mocne strony, ale na szczęście więcej tych mocnych. Jak jednak za chwilę się przekonacie Chicken nugget  ma znakomitą konkurencję w postaci trzeciej aplikacji, o której już wspominałem a której zamierzam poświęcić nieco miejsca poniżej.

Tw Blue – czyli gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta?

Program Tw blue, powstał mniej więcej w tym samym czasie, co Chicken nugget. Był on swego rodzaju odpowiedzią na załamanie się rozwoju TheQube. Uważam, że chociaż, co potwierdzają inni użytkownicy, jest trochę niestabilny, , to jednak łączy w sobie wiele zalet obu poprzedników. Osie czasu, tutaj ponownie zwane buforami, są tak dobrze konfigurowalne jak w płatnym konkurencie, Klawiszologia jest taka sama lub zbliżona do tej opisanej w przypadku dwóch poprzednich aplikacji. Podobnie jak Theqube i Chicken nugget, Tw Blue pozwala na korzystanie z kilku kont Twittera, ma wiele ciekawych ustawień inspirowanych zarówno rozwiązaniami darmowego jak i płatnego konkurenta. A oto przykłady. Ustawienia wejścia i wyjścia audio są dostępne, podobnie jak w chicken nugget. Tak samo jak w TheQube można zdecydować o tym, czy będzie używany głos sapi 5, w przypadku, gdy żaden screenreader nie będzie uruchomiony. Niestety program ograniczy się do domyślnego głosu. Kolejna wspólna cecha z konkurencją, to opcja nauka dźwięku, którą również można znaleźć w chicken nugget. Tw Blue pozwala na przeglądanie trendów, podobnie jak Theqube. Jak by tego było mało, program dorzuca również kilka rzeczy od siebie. Można go połączyć z drop boksem, jako jedyny z trzech opisywanych tu aplikacji występuje w wersji 64-bitowej, co zważywszy wielkość buforów w których może znaleźć się ogromna liczba tweetów ma znaczenie, gdy ktoś ma 64-bitowy system operacyjny i więcej pamięci operacyjnej.

Wiele zagadnień wyjaśniłem już opisując dwie poprzednie aplikacje, a TW Blue, choć oczywiście ma swoją charakterystykę, jest często połączeniem cech obu tych programów. Przejdźmy zatem do konkretów.

Skąd pobrać TW blue?

Program występuje w dwóch wersjach. Rozwojowej (Snapshot) i stabilnej. Jeżeli nie jesteście zainteresowani testowaniem aplikacji, lecz tylko jej użytkowaniem, to najlepiej oczywiście pobrać wersję stabilną. dostępna jest również wersja przenośna. Niezależnie od tego, co wybierzecie, wszystko znajduje się pod tym adresem:

Instalacja i konfiguracja TW Blue

Po pobraniu pliku instalacyjnego, procedura jest w znakomitej większości taka sama, jak w przypadku TheQube czy Chicken nuggeta, czyli instalacja, dodanie konta do programu, a następnie jego konfiguracja.

Interfejs graficzny programu jest bardzo podobny do tego z chicken nugget, różni się tylko nazewnictwem lub innym położeniem danej opcji. Ustawienia, tak jak w Chicken nugget znajdują się w menu program.

Po otwarciu okna na zakładce ogólne, możemy tutaj ustawić: język programu, włączyć lub wyłączyć klawisze ukrytego interfejsu, gdy aktywny jest interfejs okienkowy, można też zdecydować, aby program uruchamiał się od początku w trybie ukrytym. Co bardzo ciekawe, jest tu jeszcze jedna funkcja, której obie konkurencyjne aplikacje nie posiadają. Funkcja ta, to autouzupełnianie nazw użytkowników, autouzupełnianie polega na dokańczaniu wpisywania rozpoczętych treści w polach edycyjnych. Na pewno znacie dobrze tę funkcję z przeglądarek czy programów pocztowych. Do bazy autouzupełniania można dodać różne grupy użytkowników w bardzo łatwy i szybki sposób, co odkryjecie wchodząc w ustawienia autouzupełniania programu Tw Blue.

Na kolejnych zakładkach możecie znaleźć wiele innych opcji, w tym możliwość połączenia z drop boksem, odfiltrować tweety od niechcianych klientów oraz pokazać lub ukryć poszczególne bufory osi czasu.

Okno główne programu Tw blue

Chociaż program ten jest bardzo podobny do Chicken nuggeta, jeżeli chodzi o graficzny interfejs użytkownika, to jednak pewne różnice występują. Zwrócę uwagę tylko na jedną z nich. Gdy na drzewie osi czasu wybierzecie np. bufor główny, lub wzmianki, to po naciśnięciu klawisza „tab” możecie odnaleźć przyciski takie jak, tweet, podaj dalej, odpowiedz, czy wiadomość prywatna. W chicken nugget tych samych poleceń trzeba szukać w menu. W przypadku otwarcia listy obserwowanych lub obserwujących kontekstowo pojawi się przycisk wzmianka, żeby można było zaznaczonego na liście użytkownika wspomnieć w nowym tweecie. Jeżeli chodzi o listy użytkowników, to Tw blue ma jedną dość znaczącą wadę. Najczęściej jedna osoba obserwuje przynajmniej ponad 100 innych kont, w moim przypadku jest ich prawie 300. Niestety zarówno na liście obserwujących jak i obserwowanych ładowanych jest tylko 100 najnowszych użytkowników. Na szczęście w menu znajduje się stosowna opcja, która pozwoli na pobranie wszystkich pozostałych na listę.

Podsumowanie

Kiedy 2 lata temu dołączałem do Twittera, był tylko jeden dobry klient, a był to The Qube, jednak z racji zmian wprowadzanych przez serwis Twitter.com program ten stawał się w znacznej mierze programem nieużywalnym. Dziś, po testach wszystkich trzech aplikacji, cieszy mnie fakt, że możemy wybierać między ciekawym a ciekawszym, a nie między złym a gorszym. Wszystkie 3 aplikacje oferują coś od siebie, pokrywając się przy tym w wielu zasadniczych funkcjach, tak, że każdy użytkownik może wybrać ten program, który najbardziej mu odpowiada. Polecam przetestować wszystkie 3 rozwiązania i wybrać dla siebie właściwe. Życzę owocnego tweetowania i interakcji z innymi użytkownikami Twittera.

Kamil Żak

Partnerzy

 Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego                     Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Back to top