Na rynku wydawniczym audiobooków pojawiła się niedawno ciekawa autobiografia głuchoniewidomego Petera Heppa, czytana przez Jerzego Zelnika.
Wydanie audiobooka objęte zostało patronatem prof. Jerzego Buzka, a sfinansowany został ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Audiobook można wygrać w naszym konkursie wiosennym. Książka ukazała się także drukiem.
Peter Hepp urodził się w 1961 roku jako głuche dziecko ? jedyny niesłyszący w rodzinie. Ma już trzy lata, gdy pewien lekarz przypadkowo odkrywa, że z jego słuchem jest coś nie w porządku. Dopiero w wieku pięciu lat zaczyna brać udział w prywatnych zajęciach logopedycznych.
W szkole, a później w internacie dla dzieci z wadami słuchu poznaje wspólne życie z ?towarzyszami niedoli?. Tam uczy się języka migowego, który staje się jego ?mową ojczystą?.
Podobnie jak wielu niesłyszących, szuka praktycznego zawodu. Lecz szybko zdaje sobie sprawę, że praca w rzemiośle nie jest wszystkim, na co go stać. Angażuje się w działalność socjalną. Odkrywa swe powołanie, pracując jako opiekun niewidomych i niesłyszących. Mimo kalectwa jest szczęśliwy, mogąc nieść pomoc słabszym i potrzebującym.
Jednak życie rzuca mu nowe wielkie wyzwanie: jego wzrok zaczyna się systematycznie pogarszać. Zanim kończy trzydzieści lat, dowiaduje się, że wkrótce całkowicie oślepnie. Popada w depresję, której towarzyszy głęboki wewnętrzny kryzys. Pojawiają się myśli o samobójstwie. Tylko dzięki ogromnemu wsparciu ze strony przyjaciół i miłości do Margherity, jego późniejszej żony, udaje mu się ponownie stawić czoła życiu. Na powrót angażuje się w niesienie pomocy niepełnosprawnym.
W 2003 roku zostaje pierwszym w Niemczech głuchoniewidomym diakonem w Kościele katolickim. ?Wygłasza? kazania w języku migowym, organizuje niepełnosprawnym wypoczynek i rekreację, pisze artykuły do fachowych czasopism oraz prowadzi liczne wykłady i seminaria. Ma kochającą żonę, a w 2004 roku zostaje szczęśliwym ojcem.
Świat w moich dłoniach to wzruszająca historia życia człowieka, który nigdy się nie poddał i któremu udało się odnaleźć własne szczęście.