Fujitsu Lifebook S751 to kolejny komputer, który trafił na testy do naszej redakcji. Przez dwa tygodnie sprawdzaliśmy, czy produkt japońskiej firmy Fujitsu spełnia oczekiwania klientów z dysfunkcją wzroku.
Pierwsze wrażenia
Pierwsze było zdziwienie gabarytami opakowania. Testowany Lifebook ma przekątną ekranu 14,1 cala, a do pudła spokojnie moglibyśmy schować standardowego peceta. Po otwarciu paczki wszystko stało się jasne. Laptop zabezpieczony został solidnymi kształtkami styropianowymi. Cała reszta, papiery, ulotki, gwarancje, płyty ze sterownikami oraz zasilacz z kablami znajdowały się w osobnym, mniejszym pudełku. Dzięki temu, niczego nie trzeba szukać i wszystko mamy pod ręką.
Zasilacz to standardowy model, podobny do tych, jakie znajdziemy przy wszystkich laptopach Fujitsu. Nie jest mały, ale także nie należy do największych. Tradycyjnie, zamiast trzyżyłowego kabla, posiada klasyczny przewód zasilania.
Lifebook, po wyjęciu z foliowego opakowania i usunięciu pianki znajdującej się między klawiaturą a zamkniętym ekranem, zaskoczył nas swoją masą. Nasza waga elektroniczna wskazała 2,4kg. To niby niewiele, ale są na rynku laptopy o przekątnej 17 cali, które ważą 2,7kg. Masa ta sprawia wrażenie, iż w tym niedużym laptopie mieści się sporo możliwości. Jego wymiary to 34 x 25 x 4 cm. Na wagę całego komputera na pewno duży wpływ ma obudowa. Jest plastikowa, ale przy tym twarda i dająca wrażenie dużej wytrzymałości. Naciskana i ugniatana, ani nie trzeszczy, ani się nie ugina. Poszczególne elementy są doskonale dopasowane. Jedyne słabe ogniwo stanowi miękka maskownica, znajdująca się w miejscu, w którym na nasze życzenie producent może zainstalować klasyczny modem telefoniczny.
W drugiej kolejności, naszą uwagę zwraca matowa pokrywa Lifebooka. Całość jej zewnętrznej powierzchni jest czarna i głęboko karbowana. W centralnej części znajduje się tłoczone logo producenta. Ten design bezapelacyjnie zwraca uwagę.
Wyposażenie
Do wyposażenia komputerów firmy Fujitsu należy podchodzić bardzo ostrożnie. Model oznaczony jakimś symbolem, np. S751 może mieć bardzo wiele odmian. Różnice oczywiście będą miały wpływ zarówno na cenę, jak i możliwości danego laptopa. Testowany Lifebook jest bardzo młodym modelem japońskiego producenta. Został szczodrze i nowocześnie wyposażony.
Z przodu obudowy znajdziemy dwa gniazdka mini-Jack, przeznaczone na mikrofon i słuchawki, a także czytnik kart pamięci i suwak włączający i wyłączający zarówno kartę sieciową Wi-Fi, jak i połączenie Bluetooth 3.0. Karta Wi-Fi obsługuje standardy 802.11bGN.
Na lewej krawędzi, patrząc od tyłu obudowy, znajduje się blokada Kensington oraz klasyczne gniazdo monitora VGA. Tuż obok umieszczono następcę portu HDMI, czyli złącze DisplayPort. Dalej znajdziemy kombinowane gniazdo eSATA/USB, umożliwiające podłączenie do jednego portu dysku zewnętrznego z jego jednoczesnym zasilaniem. Na koniec, klasyczne USB, a przy nim jedno nad drugim, ulokowano czytnik kart SmartCard i gniazdo ExpressCard.
Z prawej strony obudowy, także patrząc od tyłu, znajdziemy gniazdo zasilania i dwa porty USB. Dolne posiada opcję ładowania zewnętrznych urządzeń przy wyłączonym laptopie. Funkcję tę włącza się programowo. Ostatnim elementem na prawej krawędzi jest napęd optyczny DVD.
Na tylnej stronie obudowy umieszczono standardowe gniazdo sieciowe LAN oraz otwory wylotowe sporego wentylatora.
Od spodu laptopa także znajdziemy kilka ważnych elementów. Kieszeń na dodatkową pamięć RAM znajduje się po prawej stronie obudowy. Bardzo ciekawie została rozwiązana blokada akumulatora. Zazwyczaj mamy do czynienia z różnymi suwakami, które lepiej lub gorzej stabilizują baterię. Fujitsu S751 posiada rygiel, który bardzo stabilnie utrzymuje akumulator na swoim miejscu. We wnętrzu kieszeni baterii, po prawej stronie, znajduje się slot na kartę SIM dla modemu 3G.
Na szczególną uwagę zasługuje zawias Fujitsu S751. Oprócz tego, że jest stabilny i budzi zaufanie, to dodatkowo jest on niezwykle funkcjonalny. Osoby słabowidzące często narzekają, iż źle im się współpracuje z laptopami w chwili, gdy muszą bardzo blisko przysunąć się do ekranu. Niewystarczający kąt rozwarcia laptopa sprawia, iż jest to niewygodne. Testowany Lifebook jest wolny od tej przypadłości. Ekran można otworzyć na ponad 190 stopni, co pozwala osobie słabowidzącej na wygodne przyjrzenie się zawartości całego ekranu, nawet przy jego dolnej krawędzi.
Podzespoły
Lifebook należy do tych nielicznych komputerów, których wygląd zewnętrzny sugeruje bogato wyposażone wnętrze. Na szczęście przewidywania pokrywają się z rzeczywistością. Serce S751 stanowi 64-bitowy procesor Intel Dual-Core I5-2520M standardowo taktowany na 2.5 GHz. Jego maksymalne taktowanie może wynieść nawet 3.2 GHz. Pamięć Ram to 4 GB. Można ją samodzielnie zwiększyć do 8 GB. Obrazem zarządza graficzny procesor Intel HD Graphics 3000. Testowany Lifebook posiada matrycę w technologii TFT, podświetlaną diodami LED o wielkości 14,1 cala oraz rozdzielczości maksymalnej 1366 x 768. Do dyspozycji mamy dysk Seagate o pojemności 320 GB, z czego część jest zarezerwowana na ukrytą partycję Recovery.
Multimedia
Początkowo dość sceptycznie podeszliśmy do multimediów S751. Komputery Fujitsu, z którymi miałem do czynienia, zazwyczaj posiadały stosunkowo ciche głośniki, więc nasze oczekiwania nie były zbyt wygórowane. Testowany Lifebook okazał się jednak jednym z głośniejszych egzemplarzy japońskiego producenta. Oczywiście daleko mu do głośności czy barwy brzmienia np. komputerów HP, ale nie można o nim powiedzieć, że ma kiepskie głośniki. Według nas, model S751, mieści się w standardzie zarówno jakości, jak i głośności odtwarzanych dźwięków.
Odtwarzaniem ,jak i nagrywaniem zarządzają sterowniki Realtek ALC269 HD Audio. Nagrywanie to jednak zupełnie inna historia. Fujitsu zaskoczyło nas niezwykłą jakością wbudowanego mikrofonu. Testowego nagrania możecie posłuchać w załączonym pliku. Mikrofony o podobnej jakości pojawiały się dotychczas sporadycznie w kilku modelach Mac, Toshiby i HP. Przy nagraniach nieco za głośno słyszalna jest praca klawiatury ale jest to jedyny mankament samego nagrywania.
Laptop wyposażony jest także we wbudowaną kamerę o rozdzielczości 1,3 Mpix. Ciekawostkę stanowi, instalowana opcjonalnie tuż przy oku kamery, dioda LED, która przy wyłączonym świetle umożliwia podświetlanie nas podczas videorozmowy. Opcje kamery pomaga nam ustawić oprogramowanie dostarczane przez producenta – FJ Camera.
Klawiatura
Już przy pierwszym kontakcie zaskakuje nas wielkość klawiszy. Klawiatura nie posiada części numerycznej, co powoduje, iż pozostałe przyciski są większe niż w wielu klasycznych klawiaturach. Kształt klawiszy jest dość specyficzny. U podstawy są szersze, łagodnie zwężając się ku górze. Sprawia to, że przerwy między szczytami klawiszy są bardzo duże i wyraźne. Dodatkowo ich lekka chropowatość oraz cichy i bardzo elastyczny skok powodują, że pisanie na klawiaturze S751 jest niezwykle wygodne. Blok kursorów obniżono względem całości układu klawiatury. Dzięki temu łatwo jest nam na niego trafić. Klawisze funkcyjne są wyraźnie mniejsze od pozostałych, lecz mimo to w dalszym ciągu pozostają na tyle duże, iż korzystanie z nich nie nastręcza żadnych trudności. Niestety, wybór opcji dostępnych z klawiszem FN jest dość ubogi. Wykorzystując jego kombinację z klawiszami funkcyjnymi możemy uzyskać:
F3 – Włączenie i wyłączenie głośników,
F4 – Włączenie i wyłączenie TouchPad,
F6 – Przyciemnienie ekranu,
F7 – Rozjaśnienie ekranu,
F8 – Zmniejszenie głośności,
F9 – Zwiększenie głośności,
F10 – Przełączenie obrazu na zewnętrzny monitor.
Testowany Lifebook nad klawiaturą posiada pięć dodatkowych przycisków. Pozwalają nam one, patrząc od lewej strony na:
– uśpienie systemu,
– zmianę planu zasilania,
– wyłączenie zasilania zbędnych urządzeń (DVD czy Bluetooth),
– uruchomienie pakietu Fujitsu Launch Center (informacje, instrukcje dostarczane przez producenta),
– zmianę ustawień połączeń (WiFi, Bluetooth, 3G, Lan).
Obok dodatkowych przycisków, w prawym górnym rogu umieszczono duży, okrągły włącznik komputera.
Pod klawiaturą znajduje się touchpad. Na pewno nie uda nam się go przeoczyć, ponieważ jego powierzchnia jest głęboko karbowana podobnie jak klapa laptopa. Pod touchpadem ulokowane zostały dwa klawisze myszki o bardzo wyraźnym skoku. W niektórych wersjach między nimi znajduje się czytnik linii papilarnych. Touchpad można wyłączyć chwilowo skrótem klawiszowym lub na stałe, korzystając z właściwości sterowników Synaptic.
Oprogramowanie
Komputer wyposażony jest w 64-bitowy system operacyjny Windows 7 Professional. Posiada także bardzo bogate oprogramowanie dodatkowe. Wystarczy wymienić Adobe Acrobat Reader, Microsoft Office 2010 Starter czy Softex OmniPass Fingerprint Authentication Utility do zarządzania czytnikiem linii papilarnych. Oczywiście doposażono go również w firmware Fujitsu, jak Security Application Panel czy Portshutter, oraz pakiet aplikacji CyberLink zawierający programy do zarządzania dyskiem, zasilaniem, DVD oraz wbudowaną kamerą.
Działanie
Lifebook S751 działa bardzo szybko. Przy takich parametrach nie może być inaczej. Podczas startu systemu, program odczytu ekranu NVDA odzywał się jeszcze przed dźwiękiem systemowym. Zarówno syntezatory Sapi4, jak i Sapi5 nie miały najmniejszych kłopotów z działaniem. Ich praca wpływała w odczuwalny sposób na szybkość całego systemu. Najbardziej klasyczne zadania biurowe, jak otwieranie dokumentów PDF czy witryn internetowych, wykorzystywały tylko ułamek możliwości procesora. Wszystkie operacje odbywały się bardzo płynnie. Podobnie przy obciążeniu komputera wieloma jednoczesnymi procesami, nie zauważyliśmy spowolnienia tempa pracy.
Wentylator włącza się i wyłącza stopniowo. Dzięki temu działanie S751 jest stosunkowo ciche i szum chłodzenia nie jest irytujący. Sam wentylator jest dość duży, dlatego nawet po kilku godzinach pracy laptop jest ledwie ciepły.
Na szczególną uwagę zasługuje bateria testowanego Lifebooka. Jest to sześciokomorowy akumulator litowo-jonowy, który przy włączonym Wi-Fi pozwala nam na około siedmiogodzinną pracę. Po wyłączeniu Wi-Fi i przestawieniu kilku opcji zasilania, czas pracy można wydłużyć do jedenastu godzin.
To jednak nie wszystkie niespodzianki, jakie kryje w sobie Fujitsu Lifebook S751. Jednym z najciekawszych rozwiązań zastosowanych w tym modelu japońskiego producenta jest wyjmowany napęd optyczny. Pociągnięcie małego, plastikowego uchwytu powoduje wysunięcie się ze swej kieszeni całego napędu. Rozwiązanie stosowane od czasu do czasu przez różnych producentów nie zyskało jak dotąd na popularności. Fujitsu poszło o krok dalej. Do modelu S751 można dokupić dodatkowe moduły dysku twardego lub akumulatora, a następnie umieścić je w gnieździe zwolnionym przez napęd optyczny. Jeśli w danej sytuacji nie będziemy potrzebowali czytnika płyt DVD, a przydał by nam się większy dysk lub dłuższy czas pracy, nic prostszego. W kilka sekund możemy zmodyfikować własny komputer.
Podsumowanie
Testowany laptop Fujitsu z serii Lifebook jest modelem z potencjałem. Posiada charakterystyczny design, który odróżnia go od błyszczących i obłych egzemplarzy konkurencji. Jego modułowa konstrukcja umożliwia łatwą rozbudowę, której bez najmniejszego problemu samodzielnie może dokonać osoba z dysfunkcją wzroku, niezależnie od tego, czy chodzi o zainstalowanie dodatkowej baterii, dysku czy kości pamięci. Posiadane podzespoły i łącza pozwalają wykorzystywać S751 zarówno jako komputer do pracy, komunikowania się przez Internet, jak i domowe centrum rozrywki i multimediów. Programy odczytu ekranu, NVDA oraz Jaws z syntezą mowy Sapi4 i Sapi5, działają płynnie, bez widocznego wpływu na pracę laptopa.
Duży kąt wychylenia ekranu na pewno docenią osoby słabowidzące.
Wielkość tego Lifebooka, mniejsza od najpopularniejszych modeli 15 calowych sprawia, iż może być on niezwykle wydajnym, długo pracującym mobilnym komputerem.
Dodatkowe opcje zabezpieczeń, jak czytnik linii papilarnych czy czujnik ruchu, zwiększają bezpieczeństwo naszych danych.
Port Powerd USB oraz kombinowane gniazdo eSATA/USB w dalszym ciągu rzadko można spotkać w jednym urządzeniu.
Fujitsu Lifebook S751 jest rozwiązaniem dla osób wymagających, które docenią prezencję, solidność wykonania oraz potencjał tego japońskiego komputera.
Piotr Witek