W najnowszym systemie iOS10.2 miały pojawić się połączenia alarmowe SOS. Ba, nawet tam były przez chwilę, ale zniknęły co właśnie zauważyłem w testowanej przeze mnie czwartej wersji Beta. Tym bardziej warto jest się zainteresować polskim programem Ratunek, który dziś trafił na platformę iOS, a na Androidzie gości już od dłuższego czasu.
Zacznijmy od cytatu z AppStore:
Wypadek, zaginięcie w górach lub jesteś świadkiem wypadku nad wodą:
– czy wiesz gdzie jesteś?
– czy wiesz gdzie zadzwonić i czy znasz numer do służb ratunkowych?
Od dzisiaj w takiej sytuacji wystarczy użyć aplikacji Ratunek, która w trakcie zgłoszenia wypadku podaje dokładną lokalizację osoby dzwoniącej.
Dzięki zastosowaniu aplikacji Ratunek, ratownicy będą wiedzieć gdzie udać się z pomocą, udzielą jej szybciej i skuteczniej!Najważniejsze funkcje aplikacji Ratunek:
– wzywanie pomocy (zgłoszenie wypadku) – poprzez kontakt telefoniczny ze Służbami Ratowniczymi działającymi w Polsce, w regionach górskich, oraz nad wodą czyli GOPR, TOPR, WOPR i MOPR. W trakcie wzywania pomocy aplikacja automatycznie wybiera zintegrowany z nią numer ratunkowy w górach 601 100 300 lub nad wodą 601 100 100, łączy się z właściwą Służbą Ratowniczą,
– lokalizacja osoby potrzebującej pomocy – automatyczne wysłanie informacji z dokładną lokalizacją (do 3 m) osoby dzwoniącej do wybranej Służby Ratowniczej. Wysłanie lokalizacji następuje poprzez SMS w trakcie rozmowy telefonicznej.
Aplikacja Ratunek jest jedyną zaaprobowaną i dołączoną do systemu powiadamiania o zgłoszeniu wypadku używanego przez Ochotnicze Służby Ratownicze.
Wygląd aplikacji
Program jest bardzo prosty, tak abyśmy nie musieli za bardzo kombinować w sytuacji alarmowej. Oczywiście przy pierwszym uruchomieniu musimy zgodzić się na lokalizowanie i zaakceptować regulamin aplikacji.
Gdy program się uruchomi, na ekranie będziemy mieli trzy przyciski: Dodaj, Woda i Góry. Dalsze działanie wydaje się dość intuicyjne. Po stuknięciu np. w Woda otworzy się nowe okno z dwoma kolejnymi przyciskami: SMS oraz ponownie Woda.
Wydawałoby się, że teraz wystarczy tylko stuknąć w przycisk Woda aby nawiązać połączenie. Tu jednak pojawia się zabezpieczenie, opisane u dołu ekranu: Dotknij trzy razy aby wezwać pomoc. I tu niestety należy pamiętać, że z VoiceOver to będzie trzy razy po dwa stuknięcia.
Program jest bardzo prosty, ale obawiam się że w sytuacji gdy naprawdę trzeba będzie szybko wezwać pomoc, to dla wielu osób ta procedura będzie zbyt skomplikowana. Abstrahując jednak od tego, koniecznie trzeba zauważyć, że aplikacja w wersji na iOS jest w stu procentach dostępna i mimo wszystko warto ją sobie zainstalować w telefonie korzystając z poniższych odnośników.
Swoją drogą to bardzo mnie dziwi, że aplikacja nie dostała widgetu na AppleWatch, tak aby w alarmowej sytuacji móc błyskawicznie wezwać pomoc, nawet bez sięgania po telefon. Stuknięcie w komplikację na zegarku i już. Ale może kiedyś… W przyszłości… Kto wie?
A jeśli ktoś z Was posiada ten program na Androidzie, to info o jego dostępności będzie mile widziane w komentarzu.