Logo Tyfloświat

Jedną z pierwszych rzeczy, którą robię zawsze po wyjęciu z pudełka nowego komputera jest instalacja i konfiguracja aplikacji radiowych. Nie odtwarzaczy. Radio to przecież, przynajmniej dla mnie, także aplikacje do zastosowań radioamatorskich (dziennik łączności radiowych, Echolink, coś do zdalnego korzystania z rozsianych po  całym świecie radiostacji amatorskich itp). Nawiasem mówiąc, odradzam niewidomym wykorzystywanie Maca do zastosowań krótkofalarskich, ponieważ dostępność interesujących nas aplikacji stanowczo nie spełnia oczekiwań użytkowników VoiceOver.

Na Macu zacząłem tak samo. Początki nie były łatwe, bo okazało się, że tylko strumienie MP3 są odtwarzane bez żadnych problemów, że znalezienie aplikacji do słuchania radia w łatwy i przyjemny sposób graniczy z cudem. Zacząłem poszukiwania. Wielu niewidomych użytkowników też chyba szukało, a świadomość potrzeb naszego środowiska wśród twórców oprogramowania ZDAJE SIĘ OSTATNIMI CZASY ISTOTNIE WZRASTAĆ. Dość na tym, że po pierwsze jakiś czas temu pojawiło się Radium – doskonały, obecnie darmowy,  uniwersalny odtwarzacz stacji radiowych. Po drugie, jeśli komuś zależy na aplikacji, która umożliwia łatwe odtwarzanie strumieni w formatach WMA, ASF, ASX i podobnych, jeżeli jeszcze do tego chce dołączyć możliwość oglądania filmów we wszelkich dostępnych formatach otwartych, to VLC jest wprost stworzone dla niego.

Obok wyżej wymienionych aplikacji istnieje jeszcze wiele innych rozwiązań, umożliwiających słuchanie radia. W niniejszym artykule omówię możliwości samego systemu Mac OS oraz dwie wymienione powyżej aplikacje. Przyjętym przeze mnie tutaj kryterium wyboru omawianych rozwiązań, jest ich dostępność dla użytkowników VoiceOver.

Radium, to takie łatwe!

Radium to najprostszy sposób na słuchanie radia internetowego na komputerach z jabłuszkiem. Aplikacja jest darmowa, a jej instalacja nie wymaga od użytkownika praktycznie żadnych umiejętności. Po otwarciu paczki instalacyjnej i skopiowaniu aplikacji do folderu Programy, Radium jest gotowe do pracy. Otwieramy i… Co się stało? Gdzie jest okno programu? Co zrobiłem źle? Nie martw się początkujący użytkowniku komputera. Wszystko działa i jest dobrze. Teraz trzeba wywołać tzw. menu dodatkowe. Tam po lewej stronie znajdziemy Radium. Otwieramy pozycję menu i już mamy przyjazne okno dialogowe. Znajdziemy w nim przycisk, który włącza i wyłącza odtwarzanie wybranej stacji, okienko do wpisania nazwy szukanej stacji, rodzaju treści, których chcemy słuchać lub interesującej nas lokalizacji, tabelkę wyników wyszukiwania – w tym miejscu są także widoczne stacje, które dodaliśmy do Ulubionych – oraz menu opcji, szukania bieżącego utworu i menu udostępniania. Dwie ostatnie pozycje są aktywne tylko podczas odtwarzania jakiegoś strumienia internetowego.

Baza stacji radiowych dostępnych za pośrednictwem Radium obejmuje ponad 10000 pozycji. Można ją dowolnie rozszerzać, ponieważ omawiana aplikacja umożliwia korzystanie z subskrypcji w serwisach takich jak: live365, DI Radio + RadioTunes, CalmRadio, JazzRadio.com i inne. Ponadto istnieje możliwość dodania ręcznie dowolnego strumienia audio. Wszystkie okna omawianej aplikacji są dobrze dostępne z VoiceOver. Program doskonale działa w tle, umożliwiając słuchanie muzyki podczas pracy, a jedyną jego wadą dla polskich użytkowników może być brak polskojęzycznego interfejsu. Ostrożność w korzystaniu z Radium zalecałbym osobom, które chcą jednocześnie używać komunikatora Skype. Jednoczesne uruchomienie Radium i Skype’a może bowiem prowadzić do nieprzyjemnych interakcji wyrażających się niemożnością przeprowadzania rozmów nawet wtedy, gdy nie odtwarzamy żadnej stacji radiowej lub kłopotami ze słuchaniem radia nawet wtedy, gdy Skype został przełączony w tryb “Nie przeszkadzać”.

Na koniec ciekawostka: Do Radium można wklejać strumienie z bazy stacji radiowych iTunes. Dlaczego to takie przydatne? Wyjaśnię poniżej.

VLC, czyli świat Windows i okolice

Czytelnicy, którzy używali kiedykolwiek komputera z systemem Windows, prawdopodobnie słyszeli o stronie Vtuner.com. Swego czasu, oprócz strony, istniała nawet aplikacja do słuchania radia, ale to inna historia. Aplikacji już dawno nie ma. Wygodna w obsłudze i doskonale zorganizowana baza stacji radiowych jednak została. Wiele dostępnych tam strumieni dostarczanych jest w formatach z rodziny Windows Media. Do ich obsługi polecam wszystkim odtwarzacz VLC.

Program jest darmowy, a jego instalacja, tak jak w przypadku opisanego powyżej Radium, nie będzie stwarzać nawet początkującemu użytkownikowi żadnych trudności. Twórcom VLC zależy na tym, by ich program był tak dobrze dostępny dla niewidomych jak to tylko możliwe. Są otwarci na wszelkie dotyczące tej problematyki uwagi i, co więcej, jeśli tylko postulaty zgłaszane przez użytkowników są sensowne i możliwe do realizacji, to zostaną one z pewnością spełnione. O słuszności tego twierdzenia przekonały mnie osobiste kontakty z twórcami omawianej aplikacji.

Korzystanie ze strumieni w formatach nieobsługiwanych w systemie Mac OS wymaga od użytkownika kilku wstępnych czynności:

  • wchodzimy na stronę ze stacjami w formacie Windows media;
  • w przypadku Vtuner.com znajdujemy przypisany do interesującej nas stacji przycisk “play”;
  • próbujemy otworzyć strumień.

Ponieważ to się nie uda, nie przejmując się niczym, przechodzimy do folderu “Pobrane Rzeczy” zaznaczamy plik, który został pobrany podczas próby otwarcia naszej stacji i z menu kontekstowego, wybieramy opcję “otwórz w Programie”. Tam trzeba już tylko znaleźć program VLC i zaznaczyć opcję “Używaj zawsze do otwierania tego pliku”.

Teraz wystarczy założyć sobie katalog na stacje radiowe i po kłopocie.

iTunes, czyli rozwiązanie systemowe

Na każdym komputerze od firmy Apple użytkownik znajdzie będący częścią systemu Mac OS odtwarzacz iTunes.

Program ten jest w stu procentach dostępny. Problem jednak w tym, że ogrom jego funkcji i możliwości oraz bardzo rozbudowany interfejs sprawiają, iż korzystanie z niego może być zwyczajnie trudne. W iTunes pod hasłem “Radio z Internetu” znajdziemy rozległą bazę zawierającą dobrych kilka tysięcy stacji radiowych. Można z niej oczywiście korzystać, ale nie jest to zbyt wygodne, dlatego, jeśli już ktoś chce bazę tę przeszukiwać i znajdzie w niej coś ciekawego, niech skopiuje sobie interesujący strumień i wklei do stosownego okienka w Radium. Dodanie tak odtwarzanego strumienia do ulubionych spowoduje, że będzie on zawsze pod ręką.

Czy to już wszystko?

Jeśli ktoś chce korzystać z innych źródeł muzyki czy strumieni treści dostarczanych w inny sposób, to oczywiście jest to możliwe. Wiele serwisów takich jak: live365.com, Polska Stacja, Tuba.fm, Rdio czy Spotify, umożliwia korzystanie ze swoich treści za pomocą wbudowanych w stronę internetową odtwarzaczy lub dedykowanych aplikacji. Ponad to w Mac App Store znajdziemy wiele płatnych i darmowych programów do obsługi stacji radiowych, radiobudzików itp. jednak przetestowanie ich wszystkich i szczegółowe omówienie jest w ramach artykułu zwyczajnie niemożliwe. Jakkolwiek w przypadku odtwarzaczy na stronach internetowych dostępność bywa różna i zmienia się wraz ze zmianami wyglądu strony oraz możliwości czytnika ekranu można jednak powiedzieć, że przy odrobinie szczęścia słuchanie radia za pomocą takich odtwarzaczy jest wykonalne.

Dostępność aplikacji dedykowanych do różnych serwisów internetowych zazwyczaj pozostawia wiele do życzenia. Przykładowo: Rdio jest obsługiwalne, choć brak wielu etykiet na przyciskach z pewnością nie ułatwia życia niewidomym użytkownikom, Spotify na obecnym etapie rozwoju jest w Mac Os zwyczajnie nieużywalny. Na szczęście, to ostatnie ma się zmienić, ponieważ twórcy zaprosili niewidomych użytkowników do współpracy i starają się o udostępnienie swego odtwarzacza.

Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednej próbie ułatwienia sobie życia, którą podjęli twórcy oprogramowania do obsługi multimediów. Przykładem takiego rozwiązania jest Soho. Ta darmowa, dostępna w Mac App store aplikacja, należy do rozwiązań, które nazywam na własny użytek metaaplikacjami. Twórcy Soho oferują użytkownikom możliwość skonfigurowania wielu źródeł w jednym miejscu. Aplikacja obsługuje: Rdio, Spotify, Radium, Itunes, Last.fm i inne serwisy. Wadą tego rozwiązania jest kiepska dostępność z VoiceOver. Twórcy aplikacji są jednak otwarci na wszelkie sugestie, a projekt jest na tyle nowy, że aktywna postawa użytkowników może przyczynić się do zmiany stanu rzeczy na lepsze.

Aplikacje krótkofalarskie

Przykro to powiedzieć, ale na obecnym etapie krótkofalowcom polecam Windows lub platformy mobilne.

Początkujący radioamator chciałby posłuchać, jak łączności radiowe robią inni. Dobrym narzędziem edukacyjnym jest w tej sytuacji serwis websdr.org. Dostępność interfejsu wirtualnych odbiorników radiowych zależy od twórców stron internetowych, poprzez które odbiorniki te są udostępniane. Zazwyczaj jest ona niezła do dobrej. Użytkownik Windows może z tych odbiorników korzystać za pomocą dowolnej wybranej przeglądarki. Warunkiem jest zainstalowana i aktywna w systemie JAVA. W przypadku Mac OS korzystanie z tych odbiorników możliwe jest tylko wtedy, gdy wyłączymy mechanizmy bezpieczeństwa dla środowiska Java, a nawet wtedy  nie należy używać przeglądarki Safari tylko Firefoxa, co samo w sobie jest doświadczeniem mało komfortowym.

Innym serwisem o charakterze edukacyjnym jest Hamsphere. Ten ciekawy serwis jest jakby wirtualnym modelem jonosfery, dzięki któremu można przeprowadzać łączności radiowe w symulowanym świecie tak, jakby była to normalna łączność radiowa i w ten sposób uczyć się o propagacji fal radiowych. Serwis dostępny z poważnymi zastrzeżeniami w systemie Windows w przypadku Mac OS jest całkowicie niedostępny.

Kolejną, przydatną dla radioamatorów o niskich dochodach lub takich, którym różne sytuacje życiowe nie pozwalają na posiadanie własnej radiostacji lub własnych anten radiowych, stroną internetową jest remotehams.com. Tym razem zwyczajnie nie istnieje klient do korzystania z serwisu dostępny dla użytkowników Mac OS.

Radioamatorskie komunikatory internetowe Echolink oraz IRLP są dostępne w systemie Windows i na platformach mobilnych. Korzystanie z nich, choć teoretycznie możliwe, jest w przypadku Mac OS praktycznie obciążone koniecznością posiadania głębokiej wiedzy o systemie i wymaga np. ręcznego (z konsoli terminala) ustawiania poziomów audio dla używanych aplikacji. Zabieg taki trzeba powtarzać każdorazowo przy uruchamianiu programu.

Osobnym, nie należącym do omawianego tutaj tematu zagadnieniem, są aplikacje służące do obsługi tzw. emisji cyfrowych, prowadzenia dzienników łączności radiowej, brania udziału w zawodach radioamatorskich, sterowania za pomocą komputera parametrami pracy radiostacji itp.

Podsumujmy

Słuchanie radia internetowego na Macu jest nie tylko możliwe, ale dostępne nawet dla niezaawansowanych użytkowników, a wynikające ze specyfiki platformy sprzętowej ograniczenia  dotyczące dostępu do oferty stacji radiowych można łatwo pokonać, zaś stan dostępności w tej dziedzinie zmienia się dość szybko na lepsze. Użytkownicy o niestandardowych potrzebach radiowych powinni nauczyć się programowania i napisać samodzielnie aplikacje, które zapewnią im zaspokojenie potrzeb radioamatorskich. Istnieje jeszcze droga polegająca na próbach uruchamiania w środowisku Mac OS aplikacji ze środowiska Linuxowego. Jeśli ktoś wie co robi, jeśli gotów jest zgodzić się na wynikające z takiego rozwiązania ograniczenia, może takiej drogi próbować. Osobiście jednak uważam, że łatwiej jest w takim wypadku skorzystać z jednej z powszechnie dostępnych dystrybucji Linuksa.

Damian Przybyła

Partnerzy

 Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego                     Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Back to top