Logo Tyfloświat

 

Doświadczeni informatycy dzielą ludzką populację na dwie grupy – na tych, którzy robią kopie zapasowe i na tych, którzy będą je robić. Niewiele jest rzeczy bardziej frustrujących niż sytuacja, w której giną nasze ważne dane. Pół biedy, kiedy mają one charakter sentymentalny – te filmy z naszego szkolnego występu, pliki MP3 z nagraniami ulubionych wykonawców czy nasze wprawki w pisaniu poezji, które nie ujrzały nigdy światła dziennego. Gorzej jest, jeśli na skutek awarii dysku twardego giną dane ważne dla naszej pracy – zestawienia, raporty, faktury, słowem wszystko to, czego utrata może narazić nas na poważne kłopoty. W myśl zasady że lepiej zapobiegać, niż leczyć, gorąco polecam wszystkim wykonywanie kopii zapasowych. Można to robić na kilka sposobów, najprostszym z nich jest po prostu ręczne kopiowanie istotnych dla nas zbiorów na zewnętrzny nośnik typu płyta DVD, pamięć Flash czy drugi dysk twardy. Zdecydowanie lepiej jest jednak skorzystać z narzędzia, które całą tę pracę nam ułatwi i zautomatyzuje, w końcu pamięć ludzka jest zawodna i może się okazać, że zapomnimy o wykonaniu kopii naszych plików w sytuacji, kiedy najbardziej będziemy tego potrzebować.

Cobian Backup – wygodnie i za darmo

W niniejszym artykule skupię się na darmowym narzędziu do tworzenia kopii zapasowych o nazwie Cobian Backup. Autorem aplikacji jest pochodzący z Kuby Luis Cobian, który oprócz tego narzędzia stworzył szereg innych, przydatnych programów, wszystkie za darmo dostępne są na jego stronie http://www.cobiansoft.com/. Cobian Backup to najbardziej znana aplikacja autorstwa Luisa, w chwili obecnej rozwój nad nią przejął James Sweeney. W momencie pisania tego artykułu najnowsza wersja Cobian Backup to 11 o kodowej nazwie Gravity i to właśnie na jej przykładzie omówię proces konfiguracji.

Instalacja

Naszą przygodę z Cobianem zaczynamy od pobrania pliku wykonywalnego, najprościej skorzystać z bezpośredniego odsyłacza. Po pobraniu pliku na dysk twardy naszego komputera i uruchomieniu instalatora należy, o ile automatycznie tak się nie stało z rozwijanej listy jako język wybrać Polish i wcisnąć przycisk Dalej. Kolejny krok to akceptacja umowy licencyjnej, co realizujemy zaznaczając pole wyboru „Akceptuję warunki”. Następny ekran, oprócz ścieżki instalacyjnej zawiera kilka istotnych pól wyboru, najważniejsze z nich jest, domyślnie zaznaczone „Zainstaluj wywoływacz Volume Shadow Copy”. To pole powinno pozostać zaznaczone, gdyż w ten sposób Cobian będzie w stanie wykonywać bardziej precyzyjne kopie zapasowe naszych plików dzięki tzw. Mechanizmom migawek Shadow. Copy. Pisząc w skrócie, w momencie wykonywania kopii przez Cobiana system Windows tworzy wierną lustrzaną kopię naszych wszystkich plików, a następnie to ta kopia jest backupowana przez program. System, mając większe uprawnienia jest w stanie odczytać wszystkie pliki nawet takie, do których zwykły użytkownik może nie mieć uprawnień lub takie, które są aktualnie używane przez system. Jeśli nie skorzystamy z mechanizmu Shadow Copy może okazać się, że nasze kopie zapasowe w pewnych przypadkach nie będą kompletne. Kolejny krok to wybór typu instalacji, domyślnie Cobian Backup proponuje instalację jako usługę i z tej opcji należy skorzystać. W opcjach usługi należy wybrać „Użyj zwykłego konta”, a w odpowiednich polach podać naszą nazwę użytkownika i hasło. Jeśli ktoś nie posiada konta z hasłem, należy takie hasło utworzyć w panelu sterowania, a jeśli nie mamy ochoty za każdym razem go wprowadzać, wystarczy skorzystać z polecenia “control userpasswords2 wprowadzonego w oknie Uruchom i wyłączyć pole wyboru „Aby używać tego komputera, użytkownik musi wprowadzić nazwę użytkownika i hasło”. Teraz wystarczy już tylko kliknąć w przyciski dalej i instaluj, a następnie, o ile tylko wszystkie dane podaliśmy prawidłowo, Cobian Backup zostanie zainstalowany, co potwierdzamy klikając w przycisk „Gotowe” na ostatnim z ekranów kreatora.

Konfiguracja

Dostęp do konfiguracji Cobian Backup uzyskujemy aktywując ikonę programu z zasobnika systemowego. Jako, że aplikacja jest stosunkowo rozbudowana, w niniejszym artykule ograniczę się do opisania przygotowania najprostszego backupu, oczywiście każdy chętny może przygotować sobie własny, zmieniając poszczególne parametry i dodając nowe. Cobian posiada szereg różnego rodzaju opcji, dzięki którym możemy kopiować tylko konkretne pliki, nasza kopia zapasowa może być szyfrowana, kompresowana, możemy także tworzyć różne rodzaje backupów np. różnicowe, pełne, przyrostowe itp.

Załóżmy, że chcemy kopiować katalog dane z dysku C na dysk D, który jest zewnętrznym nośnikiem, w tym celu:

Ustawiamy się na pustej liście okna Cobiana i wciskamy klawisz menu kontekstowego, a następnie wybieramy pozycję „Nowe zadanie”. W tym momencie pojawi się okno z listą kategorii kryteriów backupu oraz parametrami poszczególnych kategorii. W kategorii ogólne wprowadzamy nazwę naszej kopii np. Kopia moich plików, upewniamy się, że pola „Włączone”, „Ujmij podkatalogi”, „Twórz osobną kopię używając sygnatury czasu„ i „Użyj Volume Shadow Copy” są zaznaczone. W tej samej kategorii wybieramy typ kopii, w naszym przypadku będzie to kopia pełna. W kolejnym kroku przechodzimy do kategorii „Pliki”, gdzie mamy dwie listy. Do pierwszej z nich dodajemy zbiory do skopiowania, w tym celu wybieramy zatem „Dodaj” a następnie z rozwijanego menu „katalog” i wskazujemy odpowiednią ścieżkę w naszym przypadku C:\dane. Do listy możemy oczywiście dodać więcej niż jeden katalog, wszystko zależy od naszych potrzeb. Kolejna lista działa analogicznie i także w tym przypadku możemy dodać więcej niż jedną lokalizację tworzenia kopii zapasowej, może być to np. nasz zewnętrzny dysk USB i serwer FTP. Przechodzimy teraz do kategorii „Harmonogram”, gdzie dostrajamy parametry związane z częstotliwością wykonywania kopii zapasowej naszych danych. Aby sprawy niepotrzebnie nie utrudniać, wybierzmy z listy rozwijanej „Co tydzień”, jako dzień tygodnia zaznaczmy np. „Niedziela”, a godzinę ustalmy na 20:00:00. W tym miejscu uwaga, kontrolka do wyboru godziny działa w ten sposób, że domyślnie strzałkami ustawiamy godziny, po naciśnięciu strzałki w prawo minuty, a kolejne naciśnięcie prawej strzałki to ustawienie sekund, następne naciśnięcie prawej strzałki ponownie przeniesie nas do ustawienia godzin. NVDA niestety nie odczytuje automatycznie zmieniających się wartości w tym polu, jeśli zatem chcemy dowiedzieć się jaką godzinę ustawiliśmy, należy skorzystać ze skrótu nvda+tab.

Domyślnie Cobian nie szyfruje, ani w żaden sposób nie kompresuje naszych plików. O ile kwestia kompresji to sprawa pojemności naszego dysku, o tyle kwestie związane z bezpieczeństwem danych są zdecydowanie ważniejsze. Jeśli chcemy zabezpieczyć nasz zbiór hasłem, należy w kategorii „Archiwum” parametr kompresja ustawić na „kompresja 7zip”, a Silne kodowanie najlepiej na „Lista rozwijana  AES 256 bits” oraz dwukrotnie wprowadzić hasło, jakim zabezpieczana będzie nasza kopia.

To wszystko, właśnie zrobiliśmy pierwszy, duży krok ku poprawie bezpieczeństwa naszych danych. Teraz możemy poczekać na czas, w jakim zaplanowaliśmy nasze zadanie, dla niecierpliwych w menu kontekstowym znajduje się odpowiednia opcja, która całą rzecz zdecydowanie przyspieszy, pozwalając na ręczne uruchomienie wykonania kopii. W zależności od tego, jak wiele danych będzie do skopiowania cała operacja może trwać od kilku sekund, do nawet kilkunastu, lub kilkudziesięciu minut. W każdym przypadku efektem naszych działań powinien być odpowiedni katalog lub plik 7z ewentualnie zbiór takich plików zawierających komplet naszych danych. Jeśli takie pliki się nie pojawiły, najlepiej sprawdzić informacje diagnostyczne, które zostaną wyświetlone w oknie Cobiana. W przypadku, kiedy pliki się pojawią proponuję mimo wszystko wcielić w życie złotą myśl Lenina „kontrola podstawą zaufania” i sprawdzić, czy wszystkie dane skopiowały się prawidłowo. Warto w późniejszym czasie również okazjonalnie przeprowadzać takie kontrole, szczególnie w przypadku bardzo istotnych dla nas danych.

Przywracanie danych

Cobian Backup nie posiada własnego formatu danych. To jego zaleta, ale zarazem i wada. Nie jesteśmy w stanie przeszukiwać naszych kopii zapasowych pod kontem występowania konkretnych plików inaczej, niż tylko przeglądając katalogi albo korzystając z aplikacji zewnętrznych. Jeśli nie zdecydujemy się na wykorzystanie komplresji, pliki do naszej lokalizacji zapasowej są po prostu kopiowane, więc przywrócenie ich sprowadza się po prostu do zwykłego CTRL+c CTRL+v na odpowiednich katalogach.

W przypadku materiałów poddanych kompresji, Cobian posiada odpowiednie narzędzie dekompresujące, jeśli jednak nie chcemy go używać, nie musimy. 7Zip w zupełności wystarczy.

Czy warto?

Tym razem na tak postawione pytanie odpowiedź jest jedna: Tak! Warto robić kopie zapasowe, warto dbać o swoje istotne dane, nie jest w tym momencie ważne za pomocą jakich narzędzi, ale ważne jest, żeby w ogóle to robić. Cobian Backup to bardzo dostępny, a przy tym całkiem bogaty w możliwości program. W tym artykule opisałam tylko ułamek jego możliwości, które są znacznie bardziej rozbudowane. Wszystkich zainteresowanych poszerzeniem swojej wiedzy zachęcam do lektury zarówno pomocy, jak i przewodnika użytkownika – niestety dokumenty powyższe nie są dostępne po polsku. Jeśli konfiguracja Cobiana to dla kogoś za duży wysiłek, zachęcam do przechowywania danych w różnego rodzaju internetowych schowkach takich jak Dropbox, Dysk Google czy HubiC. Oczywiście wiadomo, nie wszystkie dane mogą wyjść poza dysk naszego komputera a ich wyciek może być dla nas bardziej kłopotliwy niż ich utrata. Na pytanie co i jak zabezpieczać nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi, ważne jest po prostu, by to robić, do czego gorąco namawiam.

Partnerzy

 Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego                     Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Back to top