Jeszcze kilka lat temu właściwie jedynym wyborem wśród rozwiązań mobilnych dla osób niewidomych i słabowidzących był telefon komórkowy, oparty na systemie Symbian, z dokupowanym osobno specjalistycznym oprogramowaniem powiększająco-udźwiękawiającym.
Technologia idzie jednak do przodu. Na rynku pojawiają się urządzenia stworzone zgodnie z ideą uniwersalnego projektowania. Ich zakup nie pociąga za sobą dodatkowych kosztów dostosowania do potrzeb osoby niepełnosprawnej, gdyż są one fabrycznie wyposażone w funkcje ułatwień dostępu. Między innymi z tego względu, coraz większym zainteresowaniem ze strony użytkowników z dysfunkcją wzroku cieszyć zaczynają się urządzenia firmy Apple takie jak iPhone. W tym artykule postaram się przedstawić, co przekonało mnie – osobę słabowidzącą – do wyboru telefonu z logo nadgryzionego jabłka.
Telefon iPhone z zestawem słuchawkowym
fot. Najmłodsze dziecko firmy Apple – iPhone 5, autor: Apple
Moim dotychczasowym telefonem była Nokia N82 z systemem Symbian i z zainstalowanym w niej programem powiększająco-udźwiękawiającym Talks&Zooms. Urządzenie wyposażone w dość duży, 2,4-calowy ekran, 5-megapikselowy aparat fotograficzny oraz dobrze wyczuwalną klawiaturę. Mimo upływu czasu kolejne drobne aktualizacje oprogramowania telefonu (firmware), wydawane przez Nokię, oraz nowe wersje aplikacji Talks nie wprowadzały dodatkowych funkcji ani znaczących zmian. Tymczasem na rynku nieustannie pojawiały się modele smartphone’ów, również firm konkurencyjnych, oferujące nowe możliwości. Wśród nich coraz częściej spotyka się rozwiązania, które udogodnienia dla osób niepełnosprawnych mają wbudowane w standardzie. Ze względu na to, że od kilku lat posługuję się komputerem stacjonarnym iMac oraz od niedawna tabletem iPad, do „jabłkowego ekosystemu” brakowało jeszcze jednego elementu. Tym samym wybór padł na najnowszego iPhone’a, oznaczonego symbolem 4S.
Korzyści dla słabowidzących bez specjalnego dostosowania
Tym, co od razu rzuca się w oczy, a zarazem ma duże znaczenie dla osoby słabowidzącej, jest duży, 3,5-calowy wyświetlacz. Oczywiście należy dodać, że chodzi o ekran dotykowy, ponieważ iPhone nie posiada stałej klawiatury, a jedynie wirtualną, pokazującą się na nim w sytuacji, gdy jest potrzebna. Dzięki pokaźnemu rozmiarowi ekranu łatwiej jest dojrzeć ikony oraz przeczytać wyświetlane na nim informacje.
iPad, iPod i iPhone – chmura
fot. iCloud synchronizuje zawartość wszystkich posiadanych przez nas urządzeń firmy Apple, autor: Apple
Na uwagę zasługują duże standardowe wielkości czcionek, którymi wyświetlane są niektóre informacje, a w szczególności zegar, klawiatura numeryczna, cyfry wpisywane przy wykonywaniu połączenia czy nazwa lub numer dzwoniącego przy odbieraniu rozmowy. Warto dodać, że jest to po prostu standardowym ustawieniem dla każdego użytkownika.
Innym udogodnieniem jest możliwość powiększania wyświetlanej zawartości stron internetowych, dokumentów PDF i MS Office oraz zdjęć. Za pomocą gestu tzw. „szczypania” zwiększamy oraz zmniejszamy ich powiększenie.
Dostosowanie wyświetlania do własnych potrzeb oferuje także wbudowana w telefon aplikacja iBooks, będąca czytnikiem książek elektronicznych. Można w niej regulować wielkość oraz krój czcionki, a także skorzystać z ciekawej opcji ‘Tryb nocny’. Po jej włączeniu tekst wyświetlany jest jasną czcionką na czarnym tle, co sprawia, że przy słabym oświetleniu w pomieszczeniu blask standardowej jasnej „kartki cyfrowego papieru” nie razi w oczy. Jest to szczególnie ważne dla osób słabowidzących, wrażliwych na jaskrawe światło i tych, którym łatwiej czyta się tekst bardziej kontrastowy.
Funkcje ułatwień dostępu
Oprócz opisanych powyżej ustawień standardowych, „jabłkowy” telefon posiada także tzw. funkcje ułatwień dostępu (accessibility) dla niepełnosprawnych. Większość z nich ma usprawniać korzystanie z iPhone’a osobom niewidomym i słabowidzącym.
VoiceOver to czytnik ekranu (ang. screen-reader), który odczytuje informacje na wyświetlaczu po ich dotknięciu, a także, za pomocą specjalnych gestów wykonywanych palcami na ekranie, umożliwia sterowanie urządzeniem bez użycia wzroku. Funkcja ta przeznaczona jest przede wszystkim dla użytkowników niewidomych, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby wspomagały się nią także osoby niedowidzące.
Zoom to funkcja, która pozwala na powiększenie wybranego fragmentu ekranu. Regulacji jego poziomu można dokonać za pomocą specjalnego gestu. Zoom działa we wszystkich aplikacjach.
Duża czcionka to możliwość ustawienia minimalnej wielkości czcionki. Można ją zmieniać w zakresie od 20 do aż 56 punktów. Opcja ta działa zasadniczo tylko dla niektórych aplikacji takich jak: kontakty, poczta, notatki. Ustawienie wartości na poziomie 40, 48 i 56 pozwala większości osób słabowidzących na odczytanie imienia i nazwiska osoby w książce adresowej bez użycia powiększenia Zoom.
Białe na czarnym to opcja, której włączenie spowoduje odwrócenie wyświetlanych kolorów (negatyw). Dzięki temu w niektórych programach (w zależności od ich podstawowego schematu kolorów) obraz staje się bardziej kontrastowy.
Mów zaznaczone sprawdza się dobrze w sytuacji, gdy mamy do przeczytania dłuższy fragment tekstu, np. artykuł zaznaczony uprzednio na stronie internetowej. Po naciśnięciu przycisku ‘Powiedz’, całe zaznaczenie zostanie odczytane na głos bez konieczności nadwyrężania naszego wzroku.
Wymienione powyżej ułatwienia oferują często większe możliwości niż instalowane osobno w telefonach z Symbianem (Nokia) oprogramowanie specjalistyczne takie jak Talks&Zooms czy Mobile Speak/ Mobile Magnifier. Ponadto oba programy należy dokupić osobno za około 1000 zł, podczas gdy funkcje ułatwień dostępu są standardowym wyposażeniem iPhone’a i są zawarte w jego cenie.
Jabłko ze szkła
Należy wspomnieć, że unikatowy design iPhone zawdzięcza temu, iż został wykonany z dwóch kawałków szkła Gorilla-Glass, scalonych metalową ramką. Mimo wysokich parametrów wytrzymałości tego materiału na uderzenia i zarysowa nia, warto wyposażyć się w gumowo-plastikową opaskę (sprzedawaną osobno) lub futerał (koszt od kilkunastu złotych).
iPowiększalnik
iPhone 4S wyposażony jest w 8-megapikselowy aparat fotograficzny z wysokiej jakości optyką oraz funkcją zoomu (przybliżenia) cyfrowego. Z tego względu może być z powodzeniem wykorzystany jako kieszonkowy powiększalnik dla osób słabowidzących. Wystarczy uruchomić aplikację aparatu, aby na ekranie uzyskać podgląd tego, co aktualnie widzi oko kamery. Za pomocą wspomnianego wcześniej gestu „szczypania” możemy zmieniać poziom powiększenia cyfrowego. Ponadto, robiąc zdjęcie, np. etykiety opakowania produktu w sklepie, mamy możliwość obejrzenia go na 3,5-calowym ekranie urządzenia. Tu również „szczypiąc” fotografię możemy uczynić ją większą i bardziej czytelną.
Zarówno telefon iPhone i tablet iPad, jak i komputer iMac wykorzystują usługę synchronizacji danych w chmurze o nazwie iCloud. Oprócz wymiany danych takich jak kontakty czy notatki, urządzenia mogą za pomocą Internetu oraz domowej sieci bezprzewodowej automatycznie przesyłać między sobą wykonane właśnie fotografie. W ten sposób już kilka chwil po zrobieniu zdjęcia, np. strony w książce, można je obejrzeć na dużym, prawie 9-calowym, ekranie iPada lub na jeszcze większym 21,5 lub 27-calowym monitorze komputera iMac.
Jak widać, iPhone 4S może służyć jako elektroniczna lupa i nawet zastąpić, kosztujące nierzadko ponad 2000-3000 zł, specjalistyczne powiększalniki kieszonkowe.
Przesiadka z Symbiana na iOS – aplikacje
Przy wyborze nowego telefonu bardzo ważna była odpowiedź na pytanie, czy przesiadając się z Nokii N82, opartej na systemie Symbian, na iPhone’a 4S, opartego na systemie iOS, będę mógł używać tych samych lub alternatywnych aplikacji, z których korzystam na co dzień.
Do sprawdzania rozkładu jazdy komunikacji miejskiej w dotychczasowym telefonie używałem darmowego Gingera. Okazuje się, że jest on również dostępny bezpłatnie na platformie iOS. Podobne możliwości oferuje także aplikacja Scheduler Poland (roczny abonament na aktualizację rozkładu to wydatek ok. 9 zł).
Natomiast jeśli chodzi o program Loadstone GPS, który wykorzystywałem do nawigacji satelitarnej na Symbianie, to można go zastąpić podobną aplikacją o nazwie My Way. Podstawowe informacje o naszej lokalizacji można uzyskać również za pomocą wbudowanych aplikacji Kompas oraz Mapy, a także kosztującego około 60 zł Ariadne GPS.
Największą zmianę daje się jednak odczuć w przypadku mobilnego korzystania z bankowości elektronicznej. Używanie przeglądarki internetowej w Nokii do sprawdzania stanu konta i wykonywania przelewów przy użyciu Talks&Zooms nie należało do najwygodniejszych. Na iPhonie mogę natomiast skorzystać z przygotowanej przez bank specjalnej aplikacji (mBank Mobile), za pomocą której powyższe operacje wykonuję bardzo wygodnie i to przy włączonej funkcji ułatwień dostępu Zoom lub VoiceOver.
To zaledwie kilka przykładów programów, które zamieniają „jabłkowy” telefon w wielofunkcyjne urządzenie. Oczywiście należy mieć na uwadze, że wśród kilkuset tysięcy darmowych oraz płatnych aplikacji, oferowanych w sklepie internetowym App Store, są takie, które lepiej lub gorzej współpracują z funkcjami ułatwień dostępu. Niemniej jednak te, z których mogą korzystać niewidomi i słabowidzący, kosztują maksymalnie do kilkudziesięciu złotych, a nie kilkaset jak w przypadku rozwiązań specjalistycznych.
iPhone 5
fot. iPhone 5, autor: Apple
Podsumowanie
iPhone 4S nie jest jedynie smartphonem. Mimo na pierwszy rzut oka wysokiej ceny (od 2700 zł w wersji 16 GB), trzeba wziąć pod uwagę, iż funkcje ułatwień dostępu dla niewidomych i niedowidzących posiada wbudowane w standardzie. Ponadto przedstawione powyżej przykładowe możliwości jego wykorzystania jako pomocy dla osoby słabowidzącej czynią go urządzeniem bardzo konkurencyjnym w porównaniu z drogimi rozwiązaniami specjalistycznymi.
* Mikołaj Rotnicki (ur. w 1980 r.) – absolwent Wydziału Zarządzania na Akademii Ekonomicznej (dziś Uniwersytet Ekonomiczny) w Poznaniu, ze specjalnością Transport i Logistyka. Jest osobą słabowidzącą – choroba Stargardta. Pracuje jako konsultant w firmie wdrażającej systemy informatyczne. Brał udział w dostosowaniu systemu SAP do potrzeb osób niewidomych i słabowidzących. Współtwórca aplikacji Ginger Blu – komórkowego rozkładu jazdy komunikacji miejskiej dla niewidomych. Autor i redaktor serwisu internetowego www.sixdots.pl. Ponadto, jako tyflospecjalista udziela porad osobom z dysfunkcją wzroku w poznańskim Komputerowym Punkcie Konsultacyjnym, prowadzonym przez Wielkopolskie Stowarzyszenie Niewidomych.