Na łamach Tyfloświata pisaliśmy już o tym, jak, będąc osobą z dysfunkcją wzroku, wybrać sobie odpowiednie do naszych potrzeb i ograniczeń urządzenie nadawczo-odbiorcze. Ale, że obecnie praktycznie żadne urządzenie w otoczeniu człowieka nie istnieje bez aplikacji wspomagających jego obsługę lub wzbogacających jego funkcje, uznaliśmy za rozsądne zaproponować czytelnikom omówienie kilku programów, które ułatwią radioamatorowi z dysfunkcją wzroku uprawianie swojego hobby. Poniżej omówimy kilka wybranych aplikacji dla krótkofalowców. Lista nasza nie jest kompletna, obejmuje jedynie aplikacje dla systemu Windows. Nie wyczerpuje ona także wszystkich zastosowań aplikacji komputerowych czy mobilnych, które krótkofalowcy mogliby uznać za pożyteczne. W wyborze naszym kierowaliśmy się zestawem funkcji oferowanych przez omawiane aplikacje, lecz kryterium podstawowym była ich kompatybilność z czytnikami ekranu. Z tego m.in. powodu odpadły z poniższego omówienia programy takie jak np. mapy propagacji fal radiowych, analizatory widma stosowane przy tworzeniu konstrukcji radiowych czy anten lub programy do przesyłania drogą radiową obrazów czy informacji w taki sposób, że odbiera się je w postaci grafiki.
Klasyfikacja oprogramowania radioamatorskiego
Programy, o których tu mowa możemy podzielić na kilka kategorii:
- Programy do prowadzenia dzienników łączności tzn. zwykłych (general logs) i programy do prowadzenia dzienników łączności w zawodach sportowych (contest logs).
- Programy edukacyjne – do tej kategorii zaliczymy programy do nauki alfabetu Morse’a, Odbiorniki wirtualne dostępne jako aplikacje webowe np. przez stronę http://www.websdr.org i emulatory propagacji fal radiowych – np. serwis Hamsfere.
- Oprogramowanie do prowadzenia łączności radiowych lub do internetowej komunikacji radioamatorskiej – DigiPan i Echolink.
- Wreszcie oprogramowanie umożliwiające sterowanie naszym urządzeniem radiowym i integrujące naszą radiostację z całym amatorskim środowiskiem pracy. Przykładem tego ostatniego jest Hamradio Delux.
Dzienniki łączności
Dziennik łączności radiowych, kiedyś papierowy, był dokumentem, który musiał prowadzić każdy radioamator. Obecnie, gdy istnieje tak wiele różnych metod komunikowania się, a łączność radiowa stała się przede wszystkim ciekawym hobby, nikt już nie wymaga prowadzenia takich dzienników. Radioamatorzy prowadzą je jednak po to, by w ten sposób dokumentować swoje osiągnięcia, zbierać potwierdzenia dokonania łączności radiowych wymaganych dla uzyskania nagród, dyplomów czy określenia, które miejsce w zawodach zajęła stacja identyfikowana znakiem, dla którego stworzono taki dziennik pracy. Dzienniki łączności prowadzi się także dlatego, że aktywność stacji radiowej może w pewnych okolicznościach (np. zbyt duża moc, źle wykonana instalacja antenowa lub antena źle dobrana do pasma, w którym pracuje) być uciążliwa dla otoczenia poprzez powodowanie zakłóceń odbioru sygnału telewizyjnego lub radiowego. Mając dziennik łączności, jesteśmy w stanie udowodnić, że nie nasza stacja powoduje zakłócenia, na które skarżą się sąsiedzi.
Prowadzenie elektronicznych dzienników pracy ma swoje oczywiste korzyści. Łatwiej przeszukuje się cyfrową bazę danych niż jej papierowy odpowiednik. Dziennik elektroniczny pozwala na łatwe tworzenie zestawień w rodzaju: liczba łączności na paśmie, liczba łączności z wybranym krajem, liczba i rodzaj łączności wymaganych dla dyplomu lub nagrody itd.
W zawodach sportowych np. bardzo ważne jest by wiedzieć, czy z jakąś stacją mieliśmy już łączność podczas zawodów czy też nie. Duplikaty kontaktów w większości zawodów nie są zaliczane do punktacji. Zadanie to w przypadku dziennika papierowego można wprawdzie określić jako wykonalne, ale usunięcie duplikatów możliwe jest dopiero wtedy, gdy przeglądamy zapis naszej aktywności po zakończeniu zawodów.
A oto lista przykładowych programów do prowadzenia dziennika łączności:
- N1MM (contest logger) (kiedyś znany jako n1mm classic lub tylko n1mm), teraz znany także jako n1mmplus,
- AClog,
- WSlog,
- XMlog.
N1mm+ i wariację
Program N1mm+, dawniej znany jako N1mm classic, to jeden z najpopularniejszych i najpotężniejszych dzienników do zapisywania łączności krótkofalarskich podczas zawodów sportowych. Wśród widzących użytkowników program jest znany jako bardzo skomplikowany. Na pierwszy rzut oka opinia taka może zniechęcać, ale trzeba powiedzieć, że ten, być może, trudny w konfiguracji i używaniu program oferuje swoim użytkownikom bardzo rozbudowane funkcje i nawet najbardziej wymagający użytkownicy nie powinni mieć powodu do narzekania. Od momentu powstania pierwszej wersji program był dostępny z czytnikiem ekranu Window-Eyes. Wprowadzenie wersji Plus przyniosło użytkownikom jeszcze większy komfort w tej dziedzinie. Wersja Plus ma piątkę ze względu na pełną dostępność. Wszystkie czytniki ekranu, w tym także NVDA, są wspierane. Wygląda na to, że autor programu, zauważając zmiany dotyczące czytników ekranu, wziął je pod uwagę. To rzadki i niewątpliwie zasługujący na pochwałę przypadek zachowania twórcy aplikacji mainstreamowej.
Instalacja programu nie należy do prostych. Dokonujemy jej w dwóch krokach. Najpierw trzeba pobrać bazowy instalator, dokonać instalacji, a potem zainstalować aktualizację zbiorczą dostępną po uruchomieniu programu. W najnowszej wersji konfigurator programu stał się prostym i dostępnym dla NVDA, co oznacza, że bez dodatkowej konfiguracji czytnika ekranu będziemy w stanie przejść przez kreatora ustawień programu N1mm+. Oprócz swych funkcji podstawowych, program posiada też możliwość kontroli urządzeń radiowych, a także możliwość kontroli rotora antenowego. Działania tej funkcji oraz jej dostępności autor niestety nie sprawdził, a to z powodu braku stosownego sprzętu.
Jakkolwiek sterowanie transceiverem czy rotorem antenowym z komputera jest bardzo wygodne, to omawiany program nie wymaga posiadania specjalnych urządzeń umożliwiających korzystanie z powyższych funkcji. Jako baza danych może być wykorzystywany bez żadnego dodatkowego sprzętu.
Zainteresowani mogą omawiany program pobrać ze strony:
WSlog
White Stick log, jak sama nazwa wskazuje, to program napisany specjalnie dla niewidomych krótkofalowców. Autorem programu jest Don – G0MDO. Program jest w pełni dostępny dla czytników ekranu, takich jak JAWS, NVDA lub SuperNova. Jest to proste, choć bardzo skuteczne narzędzie, doskonale nadające się do codziennej aktywności amatorskiej. Polecam go osobom początkującym. Bardzo przejrzysta instrukcja użytkownika oraz minimalistyczny interfejs programu sprawią, że stawianie pierwszych kroków będzie łatwe i przyjemne.
Program można pobrać pod adresem: http://www.easilog.co.uk/whitestick.htm
XMlog
Xmlog to rozbudowany program przeznaczony do prowadzenia dziennika codziennej aktywności stacji radioamatorskiej. Z poziomu programu można kontrolować parametry pracy transceivera. Obok zwykłej funkcji bazy danych, program daje użytkownikowi możliwość kontroli swej aktywności pod kątem spełniania warunków koniecznych do uzyskania dyplomów krótkofalarskich, takich jak WAZ, WAC lub WAS, a także DXCC. Program posiada możliwość nadawania alfabetem Morse’a tekstu pisanego na klawiaturze komputera. Funkcja przydatna, gdy nie posiadamy klucza do nadawania morsem. W praktyce omówioną funkcję traktowałbym jako ciekawostkę, ponieważ niewiele urządzeń i to takich, które zaliczylibyśmy do droższych, daje możliwość nadawania w ten sposób. Ciekawą funkcją programu jest wbudowana możliwość współpracy z serwisem DX cluster. Gdy posiadamy transceiver, którym można sterować z poziomu komputera, w łatwy sposób przestroimy urządzenie tak, by usłyszeć i przy odrobinie szczęścia zrobić łączność z rzadko spotykaną na pasmach amatorskich, a tym samym bardzo poszukiwaną przez krótkofalowców stacją radiową.
Program XMlog dostępny jest z czytnikami ekranu JAWS i NVDA. Można go znaleźć pod adresem: www.xmlog.com/
Programy edukacyjne
WS morse
WS Morse to program napisany przez autora omówionego powyżej programu WS log. Jest to łatwy program do uczenia się alfabetu Morse’a. W prostych lekcjach umożliwia opanowanie tegoż alfabetu z oferowanymi losowo generowanymi ćwiczeniami. Można odbierać słowa nadawane ze zmienną szybkością oraz regulować liczbę tzw. standardowych słów nadawanych w ciągu minuty (WPM). Słowo standardowe ma zawsze pięć znaków. Mogą to być cyfry, litery, znaki interpunkcyjne lub kombinacje znaków z powyższych grup. Po podłączeniu do komputera zewnętrznego klucza elektronicznego lub sztorcowego program pozwala na ćwiczenie nadawania.
Program jest dostępny pod adresem: http://www.easilog.co.uk/morse.htm
Na stronie programu znajdziemy wersję Wdmorse dla użytkowników widzących, a także dostępną pod nazwą WSmorse wersję napisaną specjalnie z myślą o użytkownikach czytników ekranu.
G4FON Koch Trainer
Podobnie jak WS Morse, G4FON Koch Trainer to programem do nauki alfabetu Morse’a.
Program jest nieco bardziej skomplikowany, ale możliwości jego są także większe. Obok regulacji szybkości nadawania mamy do dyspozycji odbieranie ze sztucznie zaszumionego sygnału, słuchanie sygnału o zmiennej sile, czyli tzw. zanikającej stacji, czy wreszcie słuchanie sygnału z uszkodzonego nadajnika lub sygnału od operatora, który brzydko nadaje. Metoda nauki proponowana przez autora programu wymaga sporego wysiłku, ale jeśli już zdobędziemy się na ten wysiłek, w stosunkowo krótkim czasie opanujemy umiejętność szybkiego lub bardzo szybkiego odbierania tekstu nadawanego alfabetem Morse’a.
Program jest dobrze dostępny z NVDA, choć w kilku miejscach wymaga korzystania z nawigacji obiektowej. Można go pobrać pod adresem: http://www.g4fon.net/
Odbiorniki wirtualne
O serwisach WebSDR [A1] i GlobalTuners [A2] pisał już dla Tyfloświata Patryk Faliszewski. W tym miejscu wypada tylko powiedzieć, że są one doskonałym narzędziem dla początkujących radioamatorów. Zanim weźmiemy mikrofon do ręki, ważne jest, byśmy nauczyli się, w jaki sposób przeprowadzić poprawną łączność radiową, byśmy poznali panujące na pasmach obyczaje, a przy okazji nauczyli się coś niecoś o propagacji fal radiowych.
O ile serwisy opisywane przez Patryka Faliszewskiego są bardzo dobrze dostępne, o tyle doskonałe pod względem merytorycznym narzędzie, jakim jest Hamsphere, pod względem dostępności nie należy do idealnych. Zaletą tego serwisu jest, że aplikacje do jego obsługi zostały stworzone praktycznie na wszystkie używane powszechnie platformy, tak mobilne, jak i desktopowe. Aplikacje do obsługi tego serwisu możemy instalować bez żadnego ryzyka, ponieważ mamy do dyspozycji trzydziestodniowy okres próbny. Dopiero po jego upływie korzystanie z Hamsphere jest płatne. Więcej informacji o Hamsphere można znaleźć pod adresem: http://hamsfere.com/
Programy do komunikacji amatorskiej
DigiPan
Łączność radiową zwykle kojarzy się z używaniem mikrofonu lub klucza telegraficznego. Tak rzeczywiście było w początkach radia. Należałoby właściwie powiedzieć, że wszystko zaczęło się od klucza, bo przecież mikrofon i przesyłanie głosu, to osiągnięcie o kilkanaście lat późniejsze niż skuteczna łączność radiowa. Gdy tylko opanowano przesyłanie sygnałów na odległość, rozpoczęły się poszukiwania sposobu na przesyłanie czegoś więcej niż tylko prosty przekaz z użyciem klucza telegraficznego. Stworzono tzw. radio dalekopis (emisja ta jest używana do dziś, a zainteresowani mogą dowiedzieć się więcej na ten temat wpisując w wyszukiwarkę RTTY), a następnie, gdy komputery zadomowiły się w naszym życiu na dobre, rozpoczęto poszukiwania sposobu przesyłania sygnałów cyfrowych na odległość. Tak powstała radiowa łączność modemowa. Protokół tej łączności obecnie ma już chyba jedynie znaczenie historyczne. Powiemy więc, że oprogramowanie do jego obsługi było dobrze dostępne dla niewidomych tak w systemie DOS, jak i w Windows, zaś zainteresowanych tematem zachęcimy do wpisania w wyszukiwarkę frazy Packet Radio.
Rozwój cyfrowych sposobów łączności służył poprawie skuteczności przekazywania informacji. Radioamatorzy opracowali emisje, które z jednej strony wykorzystywały bardzo wąski fragment pasma do przesyłania tekstu, a z drugiej umożliwiały przekazywanie go na duże odległości przy użyciu bardzo małych mocy nadajnika. Emisje PSK 31 i PSK 63 w swoich nazwach zawierają informację o szerokości kanału potrzebnego do nawiązania połączenia. Jest to odpowiednio 31 i 63 herce (stacja nadająca standardową emisją FM używaną przez zwykłe stacje radiofoniczne na falach ultra krótkich potrzebuje co najmniej 100 kHz). Do odbioru emisji PSK potrzebny jest nam komputer z kartą dźwiękową, odbiornik mający możliwość odbierania stacji nadających modulacją jednowstęgową SSB lub jeszcze lepiej CW, kabel do połączenia gniazda słuchawkowego w odbiorniku z wejściem mikrofonowym naszej karty dźwiękowej i program, który tak otrzymany sygnał przetworzy na tekst, wyświetlany na monitorze. W przypadku braku kabla do połączenia urządzeń do eksperymentowania z emisjami cyfrowymi można użyć mikrofonu, który przyłożymy do głośnika naszego radia. Jak widać wymagania nie są zatem zbyt wielkie.
DigiPan to program darmowy. Interfejs jest dostępny, choć trzeba przyznać, że odbieranie łączności radiowych może być początkowo trudne. Przez ekran przelatuje wiele rozmów, a do ich odczytywania będziemy potrzebować kursora wirtualnego. JAWS radzi sobie z tym dość dobrze, NVDA niestety nieco gorzej. Program można pobrać pod adresem: http://www.digipan.net/
Emisji służących do nawiązywania łączności cyfrowych jest bardzo wiele. Oprogramowania do ich obsługi jeszcze więcej i z pewnością nie wyczerpaliśmy tutaj tematu.
Echolink
Na koniec wypada jeszcze omówić radioamatorską formę komunikacji hybrydowej. To sieć, a właściwie sieci, ponieważ takich sieci jest kilka, a my omówimy tutaj jedynie tę najbardziej popularną i w stu procentach dostępną. A zatem… To sieć, w której łączności odbywają się drogą radiową, ale łączność jest wspierana warstwą internetową.
Echolink, bo o nim mowa, zbudowany jest z otwartych na sygnały radiowe węzłów, które wymieniają między sobą informacje za pośrednictwem połączenia internetowego. Do części węzłów można łączyć się, używając radiostacji amatorskiej, nadającej na falach ultra krótkich. Część węzłów otwarta jest tylko na połączenia internetowe. Jednakże wszystkie węzły, które są otwarte na sygnał radiowy mają także możliwość przyjmowania połączeń z Internetu. Do korzystania z sieci Echolink służy aplikacja o takiej samej nazwie, dostępna pod adresem http://www.echolink.org..
Uwaga! Do korzystania z tej aplikacji posiadanie licencji radioamatorskiej jest bezwzględnie wymagane. Aplikacja spełnia wymogi dostępności na platformach mobilnych Android i iOS oraz w systemie Windows.
Zwonimir Staneczić
[A1]Podlinkuj proszę w tym miejscu tekst Patryka
Faliszewskiego, który ukazał się na naszym portalu
[A2]Tu analogicznie proszę o dodanie odnośnika do tekstu z naszego serwisu