Tradycyjnie już zapytaliśmy Rafała Charłampowicza, pracownika Biura ds. Osób Niepełnosprawnych na Uniwersytecie Gdańskim, naszego stałego korespondenta i eksperta w dziedzinie rozwiązań wspierających orientację przestrzenną, co, jego zdaniem, przykuwało uwagę na rynku technologii kompensujących dysfunkcję wzroku w 2012 roku. Oto, co usłyszeliśmy:
„Rok 2012 nie był zbyt interesujący, jeżeli chodzi o rynek pomocy w orientacji przestrzennej. Nie pojawiły się w tej dziedzinie, a przynajmniej ja takich nie zauważyłem, żadne nowe rozwiązania wspomagające. W Polsce prowadzone są interesujące prace, np. na Akademii Górniczo-Hutniczej i Politechnice Łódzkiej, ale na razie mamy do czynienia albo z zaawansowanymi projektami, albo z prototypami, dostępnymi dla wąskiej grupy testerów.
Ciekawe rzeczy pewnie się pojawią, ale może jeszcze nie w tym i niekoniecznie w przyszłym roku. Szczególnie interesująco wygląda kwestia analizy obrazu i osobiście stawiam na te technologie.
Rok był nudny, ale nie do końca. Było jedno rzeczywiście ważne wydarzenie. Google wydał system operacyjny Android 4.1 Jelly Bean. To pierwsza wersja Androida, w której widać, że kwestiom dostępności poświęcono sporo uwagi. iOS ma wreszcie konkurenta, a konkurencja to dobra rzecz. Jelly Bean nie jest tak dopracowany jak iOS – to jeszcze nie ten etap – ale smartphone’y z tym systemem spokojnie można brać pod uwagę jako alternatywę dla iPhone’a. Niestety nie dało się tego powiedzieć o Androidzie 4.0. Android 4.1 Jelly Bean to dla mnie wydarzenie roku.”