Logo Tyfloświat

W pierwszej części mojego mini cyklu poświęconego systemowi Windows 10 napisałem, z czym wiąże się przejście na ten system i na co zwrócić uwagę przed ewentualną aktualizacją i rozpoczęciem pracy z tą wersją Windows. W drugiej części postaram się opisać, w jaki sposób dostosować Dziesiątkę, aby użytkownikowi czytnika ekranu pracowało się z nią możliwie wygodnie, aby tak wiele, jak to tylko możliwe mógł on zrobić, używając przede wszystkim klawiatury. Podobnie jak w części pierwszej, nie opisałem wszystkich nowości, tak w części drugiej nie opiszę wszystkich ustawień, ale tylko te, które w moim odczuciu są najistotniejsze dla wygodnej pracy z NVDA, JAWS-em czy Narratorem. Część zaleceń jest z resztą nadal aktualna od czasów Windows 7, dlatego pozwalam sobie polecić uwadze czytelników dwa moje artykuły na ten temat opublikowane wcześniej na łamach Tyfloświata. Aby się nie powtarzać, w poniższym tekście o tym, co wspólne dla Siódemki i Dziesiątki po prostu pisać nie będę. Tam, gdzie ustawienia z Siódemki mają zastosowanie, wskażę jedynie na możliwość dokonania stosownych zmian. Jeśli jednak jakieś ustawienia są analogiczne do tych znanych z wcześniejszej wersji systemu, ale ich konfiguracja różni się w Dziesiątce w sposób istotny od tego znanego z Siódemki, to ustawienia takie opiszę.
Przejdźmy zatem do rzeczy.

Pierwsze uruchomienie, czyli kilka scenariuszy rozpoczęcia pracy

W zależności od tego, w jaki sposób pozyskaliśmy Windows 10, istnieje kilka różnych scenariuszy rozpoczęcia pracy z nowym systemem. W przypadku aktualizacji komputera z zachowaniem aplikacji i ustawień z wersji wcześniejszej najprawdopodobniej, o ile nie występują jakieś konflikty Windowsa 10 i starszych programów działających w Windows 7 lub 8, problemów nie będzie. Zastaniemy pulpit wypełniony naszymi skrótami do programów oraz innymi plikami, wszystkie zainstalowane w poprzedniej wersji programy i tak dalej. Jednakże w przypadku konfliktu (najczęściej chyba spotykana komplikacja tego rodzaju to stara, niezgodna z nowym systemem wersja oprogramowania antywirusowego), wszystkie programy niezgodne z Windows 10 zostaną odinstalowane przed aktualizacją do nowej wersji systemu. Większość ustawień, które były dostępne w poprzednio używanej wersji systemu, powinna zostać zachowana, jeżeli nadal są one dostępne w Windows 10. Najprawdopodobniej nie zmienią się ustawienia takie, jak ustawienia autoodtwarzania czy ikon obszaru powiadomień. Istnieje jednak spore prawdopodobieństwo, że nie wszystkie ustawienia, np. ustawienia urządzeń, zostaną zachowane. Ustawienia mogą ulec zmianie np. w przypadku, gdy zostały zainstalowane nowe sterowniki lub nowe oprogramowanie dla urządzeń. Myślę, że czytelnicy mogą potraktować ten artykuł jak swego rodzaju przewodnik po nowym systemie i, czytając go, prześledzić wszystkie ustawienia, które opisuję, aby sprawdzić ich stan i w przypadku niepoprawnej konfiguracji dostosować je do własnych potrzeb.
Jeżeli kupiliście nowy komputer z systemem Windows 10, to nie jestem w stanie, podobnie jak miało to miejsce w przypadku wcześniejszych wersji okienek, opisać dokładnie, czego możecie się spodziewać tzn., jakie oprogramowanie zostało zainstalowane na urządzeniu przez producenta lub sprzedawcę, czy wersja Windows 10 jest aktualna, jakich zmian względem domyślnych, proponowanych przez Microsoft, ustawień, dokonano przygotowując komputer do sprzedaży. Laptopy najczęściej dostarczane są z wstępnie preinstalowanym Windowsem oraz zatrważająco dużą ilością, przeważnie śmieciowego i spowalniającego działanie komputera, oprogramowania, które dostajemy głównie w wersjach demonstracyjnych. W przypadku takiego systemu, będącego jakościową niewiadomą, konieczna może okazać się jego aktualizacja lub konserwacja, czyli usunięcie niepotrzebnych programów itp. Zabiegi te, jak sądzę, nie dadzą jednak takiego efektu, jak czysta instalacja systemu operacyjnego, dlatego, jeżeli tylko macie taką możliwość i klucz do Waszego Windows 10, warto poświęcić trochę czasu i wysiłku na to, by zainstalować czystą Dziesiątkę, pobieraną bezpośrednio z serwerów Microsoft przy użyciu narzędzia Media .Creation Tool. Wyeliminuje to kilka negatywnych czynników, np. zwiększy na starcie wydajność systemu nieobciążonego śmieciowym oprogramowaniem i pozwoli na instalację tylko tego, co wymagane przez system i tylko tego, co sami chcemy zainstalować i wreszcie, co jest szczególnie ważne, gdy używamy dysku SSD o niewielkiej pojemności, pozwoli na zaoszczędzenie sporej ilości gigabajtów.
Kiedyś osobie niewidomej ekstremalnie trudno byłoby przeprowadzić czystą instalację systemu. Dotyczyło to jeszcze na przykład Windows 7, gdzie operacja taka była praktycznie niemożliwa bez wcześniejszych przygotowań i ogromnej wiedzy, więc nie polecałem tego rozwiązania. Obecnie czysta instalacja systemu jest procedurą zdecydowanie łatwiejszą, nawet dla niezaawansowanych technologicznie użytkowników. Po pierwsze, argument o trudności przy utworzeniu nośnika instalacyjnego już nie jest aktualny. Media Creation Tool prowadzi nas przez cały proces aż do końca,czyli do wypalenia płyty instalacyjnej Windows 10 lub utworzenia narzędzia instalacyjnego np. na dysku zewnętrznym.
Po drugie, argument o konieczności żmudnej instalacji wielu sterowników także się zdezaktualizował, ponieważ Windows 10 zdecydowanie lepiej niż i tak dobra pod tym względem siódemka, radzi sobie z wyszukiwaniem sterowników sprzętu i naprawdę rzadko trzeba interweniować.
Wreszcie po trzecie, a z naszej perspektywy najważniejsze, argument o instalacji bez mowy też już nie istnieje, ponieważ Narrator może być uruchomiony już w pierwszym oknie instalatora Windows 10 przy użyciu skrótu Ctrl+Windows+Enter. Reszta zależy już od naszego urządzenia, ale i tutaj nie ma zbyt wielkiej trudności, ponieważ wystarczy tylko dowiedzieć się, jaki skrót klawiszowy przy uruchamianiu naszego urządzenia wywoła jednorazowe Boot Menu. Jeżeli jedynymi podłączonymi nośnikami będą tylko te wewnętrzne oraz dysk USB lub płyta w napędzie DVD z Windowsem 10, to drugim wyborem, oprócz domyślnego dysku systemowego, będzie nasz dysk USB lub napęd z płytą instalacyjną Windows 10. Aby dokonać konfiguracji, nie trzeba więc koniecznie prosić osoby widzącej o pomoc i krążyć po oprogramowaniu układowym UEFI lub BIOS.
Czysta instalacja oznacza, że będzie można podzielić dysk według własnych założeń, zgodnie z własnymi wymaganiami, a nie tak, jak zrobił to producent urządzenia.
Nie zalecam jednak czystej instalacji zawsze i każdemu, ponieważ poprawne wykonanie tej procedury wymaga pewnego minimalnego obycia z konfigurowaniem oprogramowania na komputerze, a przecież wielu użytkowników komputerów, pełnosprawnych czy nie, takiej wiedzy nie posiada. Instalacja systemu może w nich budzić obawy, może wydawać się skomplikowana, a komunikaty pokazujące się podczas instalacji na ekranie mogą wydawać się trudno zrozumiałe. Wtedy warto, jeśli istnieje taka możliwość, poprosić o pomoc kogoś z naszego otoczenia, kto wykona za nas lub wraz z nami czystą instalację Windows 10. Jeżeli nie chcemy sami instalować systemu od zera, a nie mamy kogo poprosić o pomoc, to trzeba pozostać przy aktualnej konfiguracji i aktualnej instalacji Windows 10. Zastrzegam jednak, że na preinstalowanych systemach opisywane przeze mnie procedury mogą wyglądać trochę inaczej.
Scenariusz trzeci to czysta instalacja Windows 10 po pierwszym uruchomieniu Założenie jest takie: instalacja Windows 10 została wykonana, nastąpiło pierwsze uruchomienie i użytkownik został zalogowany. Widoczny jest pulpit z jedną ikoną, czyli koszem. Konieczne w takim przypadku będzie zainstalowanie używanego przez nas czytnika ekranu, czyli NVDA, JAWS-a lub obu, jeżeli nie zamierzamy korzystać wyłącznie z Narratora.
Teraz można przystąpić do dostosowywania systemu Windows 10.

Krok pierwszy, sprzątamy na pulpicie, pasku zadań i w zasobniku systemowym

W Windows XP, Vista i Windows 7 elementy składające się na Pulpit Windows i możliwe do uaktywnienia klawiszem tabulatora to: lista ikon, przycisk Start, zasobnik systemowy, przycisk Pokaż Pulpit i czasem pasek narzędzi Szybkiego uruchamiania. W Windows 10 wersja 1709, aktualizacja dla twórców z dnia 17 października 2017, na przykładzie której opisuję naszą optymalizację, dostępne są jeszcze trzy dodatkowe elementy: przycisk Kontakty, przycisk lub pole wyszukiwania i przycisk Widok zadań. Przycisk Kontakty umożliwia m.in. szybkie przesłanie pliku lub wiadomości błyskawicznej do trzech przypiętych kontaktów. Moim zdaniem na tym etapie rozwoju jest to rozwiązanie o małych możliwościach, a przede wszystkim brak tu aplikacji firm trzecich, co sprawia, że przydatność tej funkcji stoi pod dużym znakiem zapytania dla większości użytkowników Windows 10, a w przypadku użytkowników posługujących się tylko klawiaturą staje się dodatkowym elementem, który będziemy najczęściej pomijać, chyba, że z tej funkcji skorzystamy, co jest mało prawdopodobne przy tak ograniczonym zestawie ewentualnych kanałów komunikacji. Przycisk widoku zadań to również moim zdaniem niepotrzebny użytkownikom czytników ekranu dodatkowy element interfejsu. Widok zadań możemy bowiem otworzyć przeznaczonym do tego celu skrótem klawiszowym Windows+Tab. Co to jest Widok zadań?
Widok zadań umożliwia zarządzanie pulpitami wirtualnymi i otwartymi na nich oknami, m.in. przenoszenie okien między pulpitami itd. Pulpit wirtualny to każdy następny oprócz pierwszego pulpitu Windows, na którego pasku zadań można otworzyć konkretny zestaw aplikacji służących np. tylko do pracy, na innym pulpicie można otworzyć programy służące tylko do celów rozrywkowych itp. Pulpitów wirtualnych grupujących aplikacje według wybranego kryterium użytkownika może być oczywiście więcej. Funkcja ta jest dobrze znana użytkownikom MacOs oraz tych użytkowników Windows, którzy stosowali do tego celu oprogramowanie firm trzecich. W Windows 10 pulpity wirtualne są natywną, dość dobrze zrealizowaną funkcją systemu, która, co dla nas ważne, dobrze działa z czytnikami ekranu. Po więcej szczegółów odsyłam na strony pomocy Windows.
Trzeci nowy element interfejsu Windows10 względem Siódemki i poprzedników, przycisk wyszukiwania lub pole wyszukiwania, jest również elementem niepotrzebnym, ponieważ to jest to samo pole wyszukiwania, do którego mamy dostęp po wciśnięciu klawisza Windows lub kombinacji klawiszy Windows+s. Jeżeli trzy omówione powyżej elementy są zbędne, to jak je szybko, bez szukania stosownych opcji w ustawieniach, usunąć? To bardzo proste. Ustawiamy się na przycisku Widok zadań lub Kontakty i wciskamy klawisz menu kontekstowego albo kombinację Shift+F10. Otworzy się menu kontekstowe, w którym znajdziemy wszystkie potrzebne opcje. Ważna uwaga, należy najpierw rozwinąć podmenu Wyszukaj i wybrać polecenie „Ukryty”. Później, po ponownym otwarciu tego samego menu w dowolnej kolejności można odznaczyć opcje Pokaż przycisk Widoku zadań i Pokaż przycisk Kontakty. Jeżeli, będąc na przycisku Kontakty, odznaczymy go, konieczne będzie przejście TAB-em do przycisku Widok zadań, aby otworzyć wspomniane już menu, w którym można ukryć opisane nowe elementy. Oczywiście odwrotnie również, jeżeli ustawimy się na przycisku Widok zadań i ukryjemy go w pierwszej kolejności, wtedy w tym samym celu usunięcia go z przyciskiem Kontakty trzeba będzie postąpić w ten sam sposób.
Po tych operacjach Pulpit będzie z punktu widzenia użytkownika pracującego z klawiaturą taki sam, jak w Windows 7. Oczywiście, aby było tak w pełni trzeba odpiąć jeszcze od Paska zadań wszystkie przypięte programy, podobnie jak to zalecałem w Windows 7. Trzeba dostosować również ostatni element, czyli zasobnik systemowy, tak, aby wyświetlane były wszystkie ikony oraz wyciągnąć na Pulpit te, których będziemy potrzebować. O tym jednak w innej części artykułu.
Aby dostosować obszar powiadomień, trzeba wcisnąć klawisz Windows lub kombinację Ctrl+Escape. Otworzy się menu Start i kursor zostanie umieszczony w polu wyszukiwania.
Uwaga! Jeśli za pierwszym razem czytnik ekranu wypowie tylko słowo: „wyszukiwarka” i nie ogłosi obecności pola tekstowego do wpisywania, wtedy wystarczy wcisnąć klawisze Windows+m, a następnie ponownie klawisz Windows. Gdy kursor znajdzie się w polu wyszukiwania trzeba wpisać słowo „obszar” bez cudzysłowów. Jeśli w wynikach wyszukiwania czytnik ekranu wypowie słowa: „obszar powiadomień na Pasku zadań”, wtedy trzeba wcisnąć Enter, ponieważ właśnie tej opcji szukamy. Otworzy się aplikacja Ustawienia i kursor zostanie od razu umieszczony w miejscu, które nas interesuje, czyli na linku: „wybierz ikony wyświetlane na Pasku zadań”. Jeśli tak nie jest, trzeba poszukać tej opcji klawiszem TAB i po jej znalezieniu wcisnąć Enter. Pojawi się kolejne małe okno ustawień, w którym odnajdujemy tabulatorem i zaznaczamy opcję: „zawsze pokazuj wszystkie ikony w obszarze powiadomień.” Jest to przycisk, który, gdy opcja jest włączona, powinien być ogłaszany jako zaznaczony. To taka hybryda pola wyboru i przycisku, nowy typ kontrolki popularnej w Windows 10 i jedyne, do czego mogę ją porównać, to znany mi przełącznik w systemie iOS, który działa podobnie. Po zaznaczeniu tej opcji wciskamy Alt+F4, aby zamknąć ustawienia.
Teraz, gdy pulpit jest już dostosowany, możemy przejść do innych ustawień.

Krok drugi, czyli ustawienia różne

Na początek krótkie wyjaśnienie, jak poruszać się po aplikacji Ustawienia, ponieważ często będę się do niej odwoływał we wszystkim, co opiszę poniżej, chyba, że w przypadku konkretnego ustawienia wskażę inną ścieżkę.
Aby otworzyć aplikację Ustawienia, należy wcisnąć kombinację klawiszy Windows+i. Kursor zostanie umieszczony w polu wyszukiwania. Jednokrotne wciśnięcie klawisza TAB przeniesie nas na listę kategorii ustawień. Kolejne wciśnięcie klawisza TABw tym miejscu spowoduje powrót do pola wyszukiwania. Po liście kategorii ustawień, co bardzo istotne, należy przemieszczać się, używając strzałek w lewo i w prawo, a nie strzałek w górę lub w dół. Na potrzeby tego artykułu listę kategorii nazywam listą poziomą, natomiast listę grup ustawień wewnątrz wybranej kategorii nazywam listą pionową.
Po znalezieniu interesującej nas kategorii ustawień wciskamy klawisz Enter. Niech to w naszym przykładzie będzie kategoria System. Kursor zostanie ponownie umieszczony w polu wyszukiwania, co moim zdaniem jest okrutnie irytujące i nieintuicyjne. Wciśnięcie tabulatora przeniesie nas na listę, po której tym razem poruszamy się strzałkami góra/dół. Jest to lista grup ustawień, dostępnych w kategorii System. Pierwszym, zaznaczonym po otwarciu okna ustawień tej kategorii, elementem jest grupa ustawień ekranu. Kolejne wciśnięcia tabulatora spowodują przejście przez dostępne ustawienia ekranu. Po przejściu wszystkich dostępnych opcji wrócimy do pola wyszukiwania i listy pionowej, tej, po której poruszamy się strzałkami góra/dół. Wciśnięcie strzałki w dół spowoduje przejście do drugiej grupy ustawień w kategorii System, czyli Powiadomienia i akcje. Po przeniesieniu kursora na ten element listy trzeba wcisnąć klawisz Enter, aby uaktywnić tę grupę ustawień. Zawartość okna zmieni się, wyświetlając nowe ustawienia. Aby wycofać się do głównej poziomej listy kategorii ustawień, należy, podobnie jak ma to miejsce podczas poruszania się po hierarchicznej strukturze plików i folderów, wyjść do okna wyższego poziomu, wciskając klawisz BackSpace. W każdym miejscu aplikacji dostępne jest pole wyszukiwania oraz link „Strona główna”, który przenosi nas do początkowego okna aplikacji Ustawienia, co może być przydatne, gdy zgubimy się w gąszczu ustawień lub nie pamiętamy, gdzie dokładnie znajduje się ustawienie, którego szukamy i chcemy przejrzeć szybko inną kategorię ustawień.
Uwaga! Jeśli przechodzenie między różnymi opcjami tabulatorem dostarcza zbyt mało informacji kontekstowej na temat danej opcji, w programie JAWS warto użyć kursora dotykowego, uruchamianego kombinacją klawiszy Shift+numeryczny plus w układzie Desktop oraz Shift+jaws+średnik w układzie Laptop. Kursorem dotykowym przemieszczamy się strzałką w lewo lub w prawo po oknie. Oczywiście, gdy posiadamy urządzenie z ekranem dotykowym możemy używać gestów. Zostaną odczytane informacje tekstowe otaczające kontrolkę, do których fokus klawiatury nie dociera. Korzystając z NVDA, należy skorzystać z nawigacji w hierarchii obiektów lub gestów działających na ekranie dotykowym.

Wyłączamy tryb tabletu

Zasadniczo domyślnie Windows 10 wykrywa, na jakiego typu urządzeniu został zainstalowany i uruchomiony, ale warto dostosować ustawienia trybu tabletu ściśle do tego, z jakiego urządzenia korzystamy, chyba, że jest to urządzenie konwertowalne lub posiadające ekran dotykowy, wtedy warto pozostawić ustawienia domyślne. Dla komputera stacjonarnego lub innego urządzenia bez ekranu dotykowego polecam jednak zmianę ustawień domyślnych. Jak i co zmienić?
Otwieramy aplikację Ustawienia, wybieramy kategorię System, a tam grupę ustawień Tryb tabletu. Przechodzimy tabulatorem do listy rozwijanej o nazwie „Po zalogowaniu” i po jej rozwinięciu wybieramy opcję „Użyj trybu Pulpitu”.
Uwaga! Aby zatwierdzić wybór po zaznaczeniu właściwej opcji, na liście rozwijanej wciskamy klawisz Enter. Na drugiej liście rozwijanej „Kiedy na tym urządzeniu zostanie automatycznie włączony lub wyłączony tryb tabletu” wybieramy opcję „Nie pytaj i nie przełączaj.” W ten sposób zapobiegniemy nawet przypadkowemu przełączeniu się w tryb tabletu na komputerze.

Dostosowujemy i porządkujemy menu Start

Menu Start jest w Dziesiątce zupełnie inne niż w Windows 7 i myślę, że obok aplikacji uniwersalnych UWP to najtrudniejszy pod względem konieczności zmiany przyzwyczajeń element interfejsu Windows 10. Instalowanie programów typu Classic Shell nie jest dobrym pomysłem, ponieważ ingeruje on dość głęboko w system, a po następnej aktualizacji może się okazać, że wszystko działa gorzej, niż przed próbą przywrócenia dawnego, znanego i lubianego wyglądu i sposobu działania menu Start. Myślę więc, że bardziej opłacalne jest zapoznanie z nowościami i ich przyswojenie niż ryzykowanie świadomej destabilizacji systemu.
Aby dostosować do naszych potrzeb menu Start, przechodzimy do aplikacji Ustawienia, kategorii Personalizacja i przedostatniej na liście grupy ustawień, czyli Start. Ponownie zastrzegam, że proponowane przeze mnie ustawienia są zalecane dla Windows 10, na którym pracujemy przy użyciu klawiatury, a nie ekranu dotykowego. Odznaczamy opcję „Pokaż więcej kafelków w menu Start”. Proponuję, chociaż nie jest to konieczne, odznaczyć opcję „Pokaż ostatnio dodane aplikacje”. Skąd taka propozycja i co zmieni? Otóż myślę, że każdy wie, co ostatnio zainstalował, dlatego wydaje mi się, że pokazywanie takiej listy w naszym menu wydłuża niepotrzebnie listę opcji dostępnych w naszym menu „Start”. Po „odchudzonym” menu będziemy mogli się poruszać łatwiej i szybciej. Radzę także odznaczyć opcję „Czasami pokazuj sugestie w menu Start”, ponieważ te sugestie, to nic innego, jak wyniki wyszukiwania dostarczane z Internetu przez microsoftowską wyszukiwarkę Bing, która w przewidywalnej przyszłości w Polsce raczej nie dorówna wyszukiwarce Google.
Warto jeszcze uaktywnić link „Wybierz foldery wyświetlane w menu Start” i ewentualnie wybrać te, które mogą się przydać, ale to już kwestia bardzo indywidualna i na dostępność wpływu nie ma. Po ustawieniu menu Start czas na posprzątanie w nim, czyli odpięcie od obszaru startowego aplikacji, które i tak będzie można łatwo uruchomić z Pulpitu po umieszczeniu tam skrótów do ich otwierania. Aplikacje te znajdziemy zresztą także na liście „Wszystkie aplikacje” w menu Start lub wpisując ich nazwy w wyszukiwarkę. Wyczyszczenie obszaru startowego ze wszystkich kafelków sprawi, że sekcja ta nie będzie pojawiała się pod kursorem w czasie przemieszczaniasię klawiszem TAB w menu Start. Aby odpiąć po kolei wszystkie aplikacje z obszaru startowego należy otworzyć menu Start i wcisnąć trzy razy tabulator. W tym momencie czytnik ekranu odczyta słowa „Przypięte kafelki, pole listy”. Jeżeli w dalszej części NVDA lub JAWS ogłosi, że zaznaczony jest nagłówek jednej z grup przypiętych do obszaru startowego kafelków, to wystarczy wcisnąć strzałkę w dół, aby umieścić kursor na jednym z przypiętych kafelków aplikacji. Teraz wciskamy Shift+F10 lub klawisz menu kontekstowego i z menu podręcznego wybieramy opcję „Odepnij od obszaru startowego”. Jeżeli następna aplikacja nie zaznaczy się automatycznie lub dana grupa zostanie wyczyszczona strzałką w dół, odszukujemy kolejny kafelek innego programu i również go odpinamy, tak samojak poprzedni. Czynność tę powtarzamy dla wszystkich przypiętych w tym obszarze kafelków programów. Po odpięciu ostatniego elementu sekcja przypięte kafelki nie będzie się pojawiać w sekwencji TAB, gdy będziemy przemieszczać się po menu Start przy użyciu tego klawisza, więc oprócz pola wyszukiwania pozostaną tylko dwa elementy: przycisk „Wszystkie aplikacje” i mała lista elementów, której zawartość zależy od tego, jakie foldery wybrane zostały wcześniej w Ustawieniach. Znajduje się na niej również polecenie zasilanie, czyli niefortunnie nazwany następca przycisku „Zamknij”, znanego z Windows 7. Teraz menu Start, nawet, jeżeli nie jest podobne do tego z poprzednich wersji Windows, to jednak jest ono dość przyjazne i łatwe do nawigacji przy użyciu klawiatury.

Domyślna przeglądarka

Po wykonaniu czystej instalacji Windows 10 lub po zakupieniu nowego komputera jedną z pierwszych, a moim zdaniem chyba nawet jedną z najbardziej istotnych czynności, jest możliwie szybkie ustawienie jako domyślnej, przeglądarki, z której lubimy korzystać. Może to być np. Internet Explorer, Mozilla FireFox czy Google Chrome. Jeżeli naszą ulubioną przeglądarką nie jest Internet Explorer, to trzeba ją będzie pobrać z siecii zainstalować koniecznie przy użyciu Internet Explorera, a po instalacji ustawić ją jako domyślną.
W przypadku systemu aktualizowanego z Windows 7 lub 8.1 również należy sprawdzić, jaka przeglądarka jest domyślnai czy zachowały się ustawienia z poprzedniej wersji Windows.
Dlaczego to takie ważne? Istnieje możliwość napotkania ewentualnych problemów przy zmianie domyślnej przeglądarki z Microsoft Edge na inną, gdy już pierwszy raz została uruchomiona i ustawiona, jako domyślna, co niestety mi się przytrafiło, dlatego warto temu zapobiec instalując i ustawiając swoją ulubioną przeglądarkę jako domyślną przed jakimkolwiek pierwszym uruchomieniem Edge’a. Wprawdzie Microsoft Edge zaczyna być coraz lepiej wspierana przez czytniki ekranu i można ją sobie testować jako przeglądarkę drugiego wyboru, lecz moim zdaniem sporo czasu musi jeszcze upłynąć, zanim ta przeglądarka stanie się dla niewidomych użytkowników pełnowartościowym, rywalizującym pod względem dostępności z innymi przeglądarkami zamiennikiem.
Aby ustawić swoją przeglądarkę jako domyślną, otwieramy menu Start, wpisujemy słowo domyślne, a gdy czytnik ogłosi: „Domyślne ustawienia aplikacji”, wciskamy Enter.
Otworzy się okno aplikacje domyślne, w którym można ustawić domyślną przeglądarkę. Jak to zrobić? Przechodzimy tabulatorem do opcji „Przeglądarka sieci web” i wciskamy Spację. Otworzy się małe okno podręczne z listą programów, które są zainstalowane i możliwe do ustawienia, jako domyślne. Przemieszczamy się po tym okienku tabulatorem, a wybór zatwierdzamy naciskając klawisz Enter. Jeżeli Windows wyświetli okienko z propozycją wypróbowania nowej przeglądarki Edge, to potwierdzamy wybór naszej przeglądarki, a nie Microsoft Edge. Polecam zwrócić uwagę, że są tam też ustawienia programów domyślnych dla innych zadań, więc możecie ustawić inne programy zamiast proponowanych przez system, np. program do poczty e-mail Thunderbird zamiast poczty Windows 10, odtwarzacz muzyki Winamp zamiast programu Muzyka Groove, który jest niewygodną aplikacją uniwersalną itp.
Jeżeli z jakichś przyczyn macie kłopoty z wyszukaniem ustawień domyślnych programów, znajdziecie je w aplikacji Ustawienia, w kategorii Aplikacje, grupa ustawień o nazwie Aplikacje domyślne.

Umieszczenie ikon systemowych i innych programów na Pulpicie

Ustawienie to należy bardziej do kategorii indywidualnych preferencji, niemających wpływu na dostępność, jednak dla wielu niewidomych użytkowników, którzy często pytają, jak wydobyć na Pulpit takie ikony jak Ten komputer, Panel sterowania czy folder osobisty użytkownika, albo też jak wyciągnąć na pulpit ikonę Internet explorer, wydaje się ono być czymś ważnym. Dlatego zdecydowałem się tutaj napisać, jak to zrobić, zwłaszcza, że robi się to zdecydowanie inaczej niż w Windows 7 i wcześniejszych wersjach systemu Microsoft.
Aby wybrać, jakie ikony systemowe pojawiły się na pulpicie, należy otworzyć aplikację Ustawienia, na liście kategorii wybrać kategorię Personalizacja, a następnie w kategorii Personalizacja wybrać grupę ustawień o nazwie Kompozycje. Teraz przechodzimy TAB-em do linku „Ustawienia ikon Pulpitu” i uaktywniamy go Enterem. Otworzy się dobrze znane użytkownikom wcześniejszych wersji Windows okno dialogowe z listą dostępnych ikon systemowych, w którym przemieszczamy się strzałkami i spacją zaznaczamy te, które mają pojawić się na pulpicie, a odznaczamy te, które mają być ukryte. Po dokonaniu wyboru tabulatorem przechodzimy do przycisku „Zastosuj” i naciskamy klawisz Enter, a następnie przycisk „Ok”. Kursor wróci do okna aplikacji Ustawienia, którą zamykamy, naciskając Alt+F4.
Dodawanie skrótów programów do Pulpitu również przebiega inaczej niż w Windows 7 i wcześniejszych. Duża część programów w czasie instalacji umożliwia utworzenie skrótu na pulpicie. Jeżeli jednak tak nie jest, to dodanie skrótu do programu na pulpicie jest bardzo proste.
Aby to zrobić, trzeba nacisnąć klawisze Windows+r. Otworzy się dobrze znane okno „Uruchom”. W polu edycyjnym wprowadzamy bez cudzysłowów następujący ciąg znaków: „shell:appsfolder”, a następnie wciskamy Enter.
Otworzy się okno eksploratora plików, a w nim folder o nazwie Applications, zawierający listę wszystkich dostępnych w systemie skrótów, utworzonych przez instalatory programów, również tych systemowych. Co ciekawe i bardzo ważne, znajdziemy tam nie tylko skróty otwierające programy, ale również w wielu przypadkach skróty tworzone do plików pomocy, narzędzi administracyjnych, a nawet deinstalatorów programów. Teraz, w celu ułatwienia sobie przeglądania, naciskamy Alt+w, żeby otworzyć menu Widok i z dostępnych opcji wybieramy polecenie „Lista”. Tak, dobrze czytacie, wywołane poleceniem wpisanym w oknie „Uruchom” okno Eksploratora plików nie zawiera wstążki, ale klasyczny pasek menu z takimi elementami, jak Plik, Edycja czy widok.
Aby umieścić skrót do wybranego programu na Pulpicie, odnajdujemy go na tej dużej liście. Nawigując po niej można używać pierwszych liter nazwy szukanego programu, żeby szybciej go znaleźć. Po znalezieniu właściwego programu, trzeba wcisnąć klawisz menu kontekstowego lub Shift+F10. W menu wybieramy opcję „Utwórz skrót”. Wyświetli się okno dialogowe z informacją, że utworzenie skrótu w tym miejscu nie jest możliwe oraz pytaniem, czy umieścić skrót do wybranego programu na Pulpicie. Po wybraniu przycisku „Tak”, skrót zostanie utworzony na Pulpicie, ale oczywiście jak to skrót tworzony automatycznie po nazwie programu będzie zawierał dopisek „skrót”, więc warto samodzielnie skonfigurować nazwy ikon.
Ten sposób pozwala utworzyć skrót na Pulpicie do dowolnej aplikacji, jednak w oknie Właściwości tak utworzonego skrótu nie będzie można zobaczyć dokładnej ścieżki dostępu do uruchamianego programu. Opisany przeze mnie powyżej sposób tworzenia skrótów uważam za najlepszy, ponieważ pozwala on umieścić na Pulpicie skróty do aplikacji uniwersalnych tak samo, jak skróty do klasycznych aplikacji komputerowych. Próba utworzenia skrótu do aplikacji UWP z menu start nie jest możliwa, dlatego opisałem tutaj metodę pozwalającą bezproblemowo dodawać do Pulpitu skróty do dowolnych aplikacji, niezależnie od ich typu.

Uruchamianie eksploratora plików w widoku ‘Ten komputer’

W Windows 10, oprócz wstążki w eksploratorze pojawił się również nowy widok – Szybki dostęp. To coś w rodzaju dużej biblioteki, w której możemy znaleźć m.in. najczęściej używane foldery czy niedawno otwierane pliki. Eksplorator plików Windows 10 otwiera się domyślnie w tym widoku i większość użytkowników jest zagubiona, widząc tak prezentowaną zawartość, zamiast listy dysków i urządzeń oraz bibliotek. To ustawienie jest kolejnym z kategorii dostosowań indywidualnych, a nie istotnych dla dostępności. Jednak z doświadczenia wiem, że ten problem pojawia się równie często jak kwestia ikon na pulpicie.
Aby włączyć uruchamianie eksploratora w folderze ‘Ten komputer’ trzeba… odwiedzić stary Panel sterowania i otworzyć aplet „Opcje eksploratora plików”. Można też wpisać w polu wyszukiwania menu Start słowo „opcje” i odszukać strzałkami góra/dół opcje eksploratora plików. Po otwarciu okna dialogowego ustawienie, które wymaga zmiany jest pierwszym na zakładce ogólne. Z listy rozwijanej: ‘Otwórz eksploratora plików w…’ wybieramy element ten komputer, a następnie tabulatorem odszukujemy przycisk „Zastosuj”, aktywujemy go naciskając klawisz Enter i podobnie postępujemy z przyciskiem ok, aby zamknąć okno opcji eksploratora plików. Od tej pory wciśnięcie klawiszy Windows+e lub otwarcie okna ten komputer przy użyciu menu Start lub Pulpitu wywoła tradycyjne okno dawniej znane jako Komputer lub Mój komputer, oczywiście wzbogacone o nowe elementy dostępne w Windows 10 takie jak Biblioteki, czy wstążkę zamiast paska menu.

Kategoria ułatwienia dostępu w ustawieniach i centrum ułatwień dostępu w Panelu sterowania

Jeżeli czytaliście pierwszą część mojego artykułu o Windows 10, to myślę, że nie umknęła Wam informacja o zjawisku, które na własny użytek nazywam rozdwojeniem interfejsu. Chodzi o sytuację, w której część ustawień możemy znaleźć zarówno w klasycznym panelu sterowania, jak i w uniwersalnej aplikacji ustawienia. Tak właśnie jest w przypadku ustawień ułatwień dostępu Windows 10, z tym, że oprócz tej części wspólnej ustawień dostępnych w obu miejscach, część opcji jest dostępna tylko w nowej uniwersalnej aplikacji Ustawienia, chodzi m.in. o szczegółowe dostosowanie pracy Narratora, a inna część tylko w Centrum ułatwień dostępu w Panelu sterowania (m.in. wybór używanego programu technologii asystującej od firm trzecich, takich jak NVDA czy JAWS. Co ciekawe, jeśli porówna się okno Ułatwienia dostępu, znane z panelu sterowania w Windows 7, to okaże się, że analogiczne okno z Dziesiątki zawiera pewne elementy, których nie znaleźli byśmy w Siódemce. Ponieważ różnice te są moim zdaniem kosmetyczne, a okno Ułatwień dostępu opisałem w artykule o systemie Windows 7, osoby zainteresowane tymi informacjami odsyłam do wyżej wymienionego artykułu. Większość ustawień z kategorii „ułatwienia dostępu” nadal znajduje się w Centrum ułatwień dostępu w klasycznym panelu sterowania. W celu dokładniejszego opisu ułatwień dostępu Windows 10 odsyłam do stron pomocy firmy Microsoft. Warto zacząć tutaj.
https://support.microsoft.com/pl-pl/products/Windows-accessibility?os=3DWindows-10

Centrum akcji, czyli kolejny bardzo ważny nowy element Windows 10

Jeżeli komuś, kto przed chwilą przeczytał „Centrum akcji” przychodzi na myśl toporny aplet panelu sterowania służący do zarządzania powiadomieniami o zabezpieczeniach i konserwacji Windowsa 7, to tutaj bardzo się myli. Nowe centrum akcji Windows 10 to uniwersalna aplikacja gromadząca wszystkie powiadomienia, już nie tylko o zabezpieczeniach i konserwacji, ale w ogóle z wszystkich aplikacji, które powiadomienia do użytkownika wysyłają. Jeżeli mogę je do czegoś porównać, to jest to takie centrum powiadomień, jakie znamy na przykład z systemu iOS. Znajdziemy tu listę powiadomień, które możemy usunąć lub uaktywnić, otwierając tym samym aplikację, która wygenerowała powiadomienie, np. Windows Defender, Outlook 2016 itp. Jest to przykład aplikacji uniwersalnej, bardzo przyjaznej dla użytkowników czytników ekranu. Aby uruchomić centrum akcji, należy nacisnąć klawisze Windows+a. Tabulator, klawisze strzałek i Enter wystarczą nam do poruszania się po Centrum i reagowania na powiadomienia. Jeżeli nie ma nowych powiadomień, to będziemy o tym wiedzieć bardzo szybko, ponieważ wtedy lista powiadomień nie uaktywni się w czasie nawigacji po Centrum. Co w nim takiego zachwycającego względem wcześniejszych wersji systemu Windows? Odpowiedź jest następująca. Jeżeli na przykład w Windows XP, Vista lub 7 pojawił się dymek powiadomienia, a użytkownik w tym czasie przerwał czytnikowi ekranu jego odczytywanie, ponieważ robił coś innego, to bardzo trudno później było dotrzeć do informacji z tego powiadomienia i stwierdzić, czy były one dla nas istotne. W Windows 10, nawet, jeżeli przerwiemy czytnikowi ekranu odczytywanie nowego powiadomienia, to znajdziemy je z łatwością w Centrum akcji i będziemy mogli na takie powiadomienie stosownie zareagować.
Ustawienia tej funkcji znajdują się w kategorii System, w drugiej grupie o nazwie Powiadomienia i akcje. Można tam określić m.in. od jakich programów wyświetlać powiadomienia, jaki priorytet powinny mieć powiadomienia od różnych programów, ile ostatnich powiadomień od danego programu ma się wyświetlać na liście powiadomień i wiele, wiele więcej. Polecam przejrzeć ustawienia akcji i powiadomień i dostosować je do własnych wymagań.

Podsumujmy

W drugiej części opisałem podstawowe ustawienia i najważniejsze nowe elementy interfejsu Dziesiątki. Zdaję sobie sprawę z tego, że tekst powyższy jest dalece niewyczerpujący zagadnienia i sporo jeszcze z pożytkiem dla użytkowników można by napisać. O części ustawień, takich jak np. opcje zasilania czy widok panelu sterowania, nawet nie wspomniałem, ponieważ zmiany dokonane w tych miejscach przez Microsoft wydały mi się niewielkie, albo w każdym razie nie uważam ich za znaczące. Rozpoczynając część pierwszą początkowo sądziłem, że wszystko co ważne zmieszczę w dwóch długich artykułach, jednak okazało się to niemożliwe. Dlaczego? Powstanie kolejnego tekstu jest konieczne z kilku powodów. Pierwszym jest ten, że opisując nawet tylko najważniejsze moim zdaniem ustawienia, ustawienia mające wpływ na dostępność i wygodę użytkowników czytników ekranu, nie zmieściłem tutaj wszystkich informacji, ponieważ istotnych nowości jest zbyt dużo.
Drugi powód to fakt, że istnieje wiele porad uniwersalnych, ciekawych tak dla użytkowników czytników ekranu, jak dla wszystkich innych użytkowników nowego systemu firmy Microsoft. Przechodząc między poprzednimi wersjami np. z Windows XP na Windows 7 nie mieliśmy do czynienia z tak wielkimi zmianami w systemie, żeby była konieczność opisywania od początku nawet tak podstawowych kwestii jak nawigacja po pulpicie czy eksploratorze. Wiele funkcji w XP działało tak samo jak w Windows 7 i nie trzeba było ich wielokrotnie omawiać przy okazji nowej wersji okienek. W przypadku Windows 10 zmiana koncepcji jest tak duża, że ogromna większość ścieżek czynności, nawet jeśli bardzo podobnych, zmieniła się w sposób bardzo istotny, co sprawia, że wymaga on opisania różnic.
W drugiej części poświęconej rozpoczęciu pracy z Dziesiątką starałem się wybrać opis funkcji, ustawień i elementów interfejsu, z których będziemy korzystać najczęściej i od których będziemy rozpoczynać dalszą eksplorację nowego systemu przy użyciu czytnika ekranu i klawiatury. Na początek wskazałem dostosowanie takich elementów do własnych potrzeb, aby nie rozpraszały nas w przyszłości np. uporządkowanie menu start, pulpitu czy eksploratora plików. Wydaje mi się, że podstawowy cel osiągnąłem. Kolejność, w jakiej umieściłem opis poszczególnych działań nie jest przypadkowa. Staram się bowiem oprowadzać użytkownika najpierw po najważniejszych elementach systemu, by później przejść do tych umieszczonych nieco głębiej.
W części trzeciej, już bez podziału na kwestie dostępnościowe i ogólne, przedstawię wszystko to, co według mnie również jest istotne w pracy z Windowsem 10 i może uprzyjemnić i ułatwić korzystanie z tej wersji systemu,a nie zmieściło się w części drugiej. Jest też wiele zagadnień, które do tej pory, tak w pierwszym, jak i tym drugim artykule, tylko zasygnalizowałem np. nowości w programie Narrator, czy otwarcie się firmy Microsoft (bardziej niż kiedykolwiek wcześniej) na technologie asystujące firm trzecich. Więcej informacji na ten temat oraz więcej nowych porad znajdziecie w następnym artykule. Mam nadzieję, że część druga poświęcona rozpoczęciu pracy potwierdziła tylko tezę, którą postawiłem w części pierwszej, że nie taki Windows 10 straszny, jak go malują i wystarczy dokonać dość prostego dostosowania, by praca z nim stała się wygodna.

Partnerzy

 Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego                     Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Back to top