Logo Tyfloświat

Pismo punktowe stworzone w XIX w. przez Ludwika Braille’a diametralnie zmieniło życie niewidomych na całym świecie, dając im szansę zdobywania wykształcenia oraz podejmowania pracy, a także dostęp do literatury. Jednak zauważalną od początku wadą systemu brajlowskiego była bardzo duża objętość drukowanych w nim tekstów.
W wielu krajach podjęto więc próby opracowania skróconej formy zapisu, aby zredukować liczbę wydawanych brajlem tomów i przyspieszyć notowanie. Tak w przeciągu kilkudziesięciu lat powstały skróty brajlowskie, dostosowane do potrzeb poszczególnych języków, zgodne z obowiązującymi w nich zasadami gramatyki i ortografii, nazwane z tego powodu ortograficznymi.
Nie sposób dokonać gruntownego omówienia skrótów w jednym artykule. Z celem mijałoby się również szczegółowe objaśnianie choćby tylko polskich systemów z rozpisywaniem, jak skracać dany zbieg liter bądź wyraz, do tego służą bowiem podręczniki. W niniejszym tekście przedstawiam jedynie proces powstawania skrótów brajlowskich w poszczególnych krajach oraz prezentuję dwa systemy stworzone w Polsce, opisując materiały służące do ich nauki i ogólne zasady stosowania. Podejmuję również próbę udzielenia odpowiedzi na pytanie, dlaczego skróty, mimo niewątpliwej przydatności, są używane obecnie tylko przez znikomą liczbę polskich niewidomych.
Początki skrótów brajlowskich
Przez pewien czas użytkownicy brajla próbowali skracać swoje pismo podobnie jak ludzie posługujący się czarnodrukiem, czyli przy pomocy stenografii. Metoda ta nie uwzględnia jednak ortografii, a wybór skróceń należy indywidualnie do piszącego, w związku z czym nie można jej stosować do drukowania książek. Zaczęto zatem opracowywać uniwersalne skróty.
Pierwsze próby stworzenia takiego systemu miały miejsce we Francji tuż po opublikowaniu przez Braille’a jego „wynalazku”. Próbowano łączyć stenografię ze skrótami ortograficznymi, co nie przyniosło zadowalających efektów. Dopiero w 1883 r. Maurice de la Sizeranne zaprezentował pełną wersję francuskich skrótów ortograficznych. W roku 1926 paryska Komisja American Braille Press udoskonaliła system de la Sizeranne’a.
W języku angielskim powstały skróty II oraz III stopnia (jako I stopień jest tam traktowane pismo integralne), z tym, że do 1932 r. istniały znaczne rozbieżności pomiędzy brajlem stosowanym w Wielkiej Brytanii i USA. W początkach lat trzydziestych systemy skrótów stosowane w poszczególnych językach zostały ujednolicone. Dają one 25-30 procent oszczędności, zależnie od struktury danego języka, cech jego ortografii i sposobów skracania.
W chwili powstania pisma brajla Polska znajdowała się jeszcze pod zaborami, dlatego w naszym kraju istniało kilka wersji alfabetu dla niewidomych, a każda z nich zawierała inny system skracający. Wszystkie one były niepełne. Np. tzw. Alfabety lwowski i bydgoski zawierały tylko skróty niektórych zbiegów liter. Należało opracować pełną wersję, jednolitą dla całego terenu niepodległej Polski. System taki powinien był zawierać, oprócz zbiegów liter, również skróty całych wyrazów dokonywane za pomocą jednego lub większej ilości znaków. Aby pismo brajlowskie mogło stać się jak najbardziej ekonomiczne, trzeba było wprowadzić wiele skrótów. Z drugiej strony zbyt duże nagromadzenie mogłoby spowodować trudności w ich opanowaniu. Z tego względu pod koniec lat 20. ubiegłego stulecia zaczęto rozważać w Polsce możliwość opracowania, wzorem innych krajów, systemu wielostopniowego. Stopnie niższe miały zawierać skróty najczęściej spotykanych zbiegów liter, końcówek wyrazowych i najprostszych słów, wyższe natomiast, przeznaczone dla wykształconych niewidomych, znających perfekcyjnie pismo integralne – skrócenia wieloznaków oraz trud-
Na znikomą przydatność skrótów w dzisiejszych czasach wpłynął rozwój nowoczesnych technologii. Coraz mniej niewidomych, zwłaszcza tych, którzy stracili wzrok w dorosłym życiu, zna brajla, nie mówiąc już o układzie punktów według tablicy Monniera.
Polskie skróty ortograficzne -projekt Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi
Niełatwego zadania stworzenia systemu spełniającego wszystkie wyżej wymienione warunki podjęły się w 1928 r. Matka Elżbieta Czacka i Siostra Teresa Landy z Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach. Prace trwały kilka lat, gdyż najpierw należało ustalić, co i w jaki sposób skracać. W tym celu, korzystając ze wsparcia finansowego paryskiego oddziału American Braille Press oraz merytorycznej pomocy Głównego Urzędu Statystycznego, zbadano liczne teksty beletrystyczne, pamiętnikarskie i popularnonaukowe pod kątem częstotliwości występowania poszczególnych zbiegów liter. Analiza około stu tysięcy połączeń dała podstawę do skrócenia konkretnych elementów. Matka Czacka zapoznała się ponadto ze skrótami brajlowskimi funkcjonującymi w językach: francuskim, angielskim, niemieckim i łacińskim. Wywnioskowała, że tym samym znakom można nadawać w systemie skrótów różne znaczenia, w zależności od miejsca, jakie zajmują w wyrazie. Dzięki temu wzrosła liczba możliwych do zastosowania skróceń.
Większe trudności sprawiło zbadanie częstotliwości występowania słów. Za radą językoznawcy, prof. Tytusa Benniego, twórczynie systemu wraz ze współpracownikami dokonały przeglądu słowników, biorąc pod uwagę przede wszystkim wyrazy z życia codziennego (większość z nich została włączona do I oraz II stopnia skrótów). Zajęto się również słowami występującymi rzadziej, ale używanymi przez ludzi bardziej wykształconych. Ponieważ jednym z głównych celów stworzenia uniwersalnego systemu polskich skrótów była możliwość stosowania ich przy wydruku książek brajlowskich, zbadano wyrazy, których powtórzenia występują w literaturze religijnej, historycznej, społecznej, prawnej, jak również nazwy poszczególnych dyscyplin naukowych, zwłaszcza dłuższe (ich skróty weszły w skład stopnia III). Autorki pierwszego polskiego systemu skrótów podkreślały często, że powinien on być przede wszystkim zgodny z obowiązującą w naszym kraju gramatyką i ortografią. Z tego powodu położono duży nacisk na skrócenie cząstek słowotwórczych, przede wszystkim fleksyjnych.
Po dokonaniu wyboru elementów językowych, które należało poddać skróceniu, rozpoczęto badania nad znakami brajlowskimi, aby dokonać wyboru mogących posłużyć jako skracające. Często powtarzające się zbiegi liter oraz wyrazy postanowiono skrócić przy użyciu układów punktów niemają-cych zastosowania w języku polskim. Jako skróty zostały również użyte litery niewystępujące nigdy lub występujące niezmiernie rzadko w pewnych sytuacjach bądź połączeniach, jak na przykład „ą” i „ę” na początku wyrazu czy „samo h” na końcu. Stały się one skrótami wyrazów, przedrostków i końcówek. Niekiedy ten sam znak oznacza skrót kilku elementów, co do których nie istnieje ryzyko, że pojawią się w połączeniu (np. końcówki czasownikowej i przyrostka rzeczownikowego). Aby umożliwić niewidomym pisanie w pełnej zgodności z zasadami ortografii, wszelkie stosowane wcześniej w integrale skrócenia, także te dotyczące dwuznaków, przeniesiono do systemu skrótów. W ten sposób powstały Polskie skróty ortograficzne – Projekt Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi. Obecnie niewidomi nazywają je potocznie Skrótami laskowskimi, w odróżnieniu od powstałych pod koniec lat 70. XX w. PZN-owskich, o których będzie mowa poniżej.
Opracowane przez Matkę Czacką i Siostrę Landy Polskie skróty ortograficzne (dalej PSO) zostały wydane w pełnej wersji tylko raz – w latach 1933-1934 w Laskach. Jest to pięć pisanych jednostronnie tomów brajlowskich, liczących w sumie 292 strony. Zawierają one dokładne omówienie trzystopniowego systemu Skrótów laskowskich.
PSO – stopień I
Tom I omawianego wydawnictwa nosi tytuł „Polskie ortograficzne skróty brajlowskie. Projekt Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi, Stopień I”. Oprócz elementów standardowych, jak strona tytułowa oraz zamieszczony na końcu spis treści (w momencie powstawania podręcznika nazywany „Spisem rzeczy”), zawiera krótką, ale bardzo pozytywną recenzję prof. Benniego. Ponieważ system skrótów powstał w oparciu o układ znaków brajlowskich, opracowany przez Jeana Charlesa Monniera, na początku tomu zamieszczono tablicę z numeracją znaków wraz z objaśnieniem do niej. We wstępie autorki przedstawiły okoliczności powstania systemu. W dalszej części znajdujemy „Prawidła ogólne”, czyli zasady stosowania skrótów, a następnie tablice: A – według kolejności znaków w tablicy Monniera (wszystkie znaczenia przypisane danemu znakowi podano w tym samym wierszu) wraz z uwagami do niej oraz B, w której znaki zostały uporządkowane zgodnie z alfabetyczną kolejnością ich znaczeń. Dodatek stanowi tablica C, systematyzująca skróty również w alfabetycznym porządku znaczeń, klasyfikując je dodatkowo zgodnie z wartością językową: najpierw podano skróty zbiegów liter, a następnie całych wyrazów. Na końcu zamieszczono odnośniki.
Stopień I Skrótów laskowskich zawiera około 80 znaczeń i pozwalazmniejszyćobjętośćksiążekmniej więcej o 1/3. Występujące w nim skróty są wyłącznie jednoznakowe, a dany znak może odpowiadać maksymalnie trzem znaczeniom w piśmie integralnym. Postawiony przed wyrazem znak integrału (44 w tablicy Monniera) mówi, że słowo zostało zapisane właśnie integrałem. Takie oznaczenie pozwala poprawnie odczytać słowa obcojęzyczne i te, których skróty są niejednoznaczne lub mało czytelne. Stopień I stanowi system zamknięty, nie można zatem dodawać do niego nowych znaczeń. Istnieje jednak ewentualność ich zamiany na inne. Przy zbiegach liter nie rozróżnia się skrótów początkowych (występujących na początku wyrazu), środkowych i końcowych, czyli np. skrót na „cz” jest taki sam, niezależnie od tego, w której części słowa występuje.
PSO – stopień II
„Polskie skróty ortograficzne. Stopień II. Projekt Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi”, Warszawa – Laski 1933 składa się z trzech tomów ponumerowanych od 1 do 3, ale jednocześnie stanowiących część pięciotomowego wydawnictwa, opisującego całość systemu. Pierwszy z tej trzytomowej serii został skonstruowany niemal identycznie, jak omawiający stopień I. Zawiera tę samą recenzję prof. Benniego, tablicę Monniera z objaśnieniem, wstęp oraz zasady stosowania skrótów. Tablice skrótów również wyglądają podobnie, tzn. tablica A jest ułożona zgodnie z kolejnością znaków poszczególnych serii tablicy Monniera, В – w porządku alfabetycznym, z tym, że w stopniu II poza zbiegami liter i wyrazami uwzględniono skrócenia przyrostków, przedrostków i końcówek fleksyjnych. Klasyfikacja skrótów według ich wartości językowej znajduje się w tablicach C i D. Na końcu tomu, za spisem treści, umieszczono odsyłacze, a po tablicy A i przed tablicą С uwagi do nich.
Tom II stopnia II zawiera Słownik A – Podstawowy słownik alfabetyczny opatrzony uwagami wstępnymi i objaśnieniami oraz Słownik В – Odmian. Został skonstruowany podobnie jak Słownik A, z tym, że podzielono go na dwie części. W pierwszej zawarto tablicę końcówek oraz wzory odmiany prawidłowej, natomiast druga zawiera odmiany i formy nieprawidłowe.
Tom III to klucz do czytania stopnia II. W omówionych wyżej trzech tomach występuje ciągła numeracja stron tak, jakby stanowiły jeden wolumin.
W porównaniu ze stopniem I, stopień II to system bardziej rozbudowany. Ten sam znak może być skrótem kilku elementów, jednak pod warunkiem, że nigdy nie pojawiają się jednocześnie (np. zbiegów liter, z których jeden występuje tylko przed samogłoską, a drugi – przed spółgłoską). Stopień
II zawiera cztery rodzaje skrótów:
• zbiegi liter wyrażone jednym znakiem,
• przedrostki, przyrostki i końcówki wyrażone jednym znakiem,
• wyrazy skrócone przy użyciu jednego znaku, czyli znaczniki,
• wyrazy skrócone przy pomocy dwóch lub większej liczby znaków.
PSO – stopień III
„Polskie skróty ortograficzne. Stopień III. Projekt Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi”, Warszawa 1934 to ostatni tom wydawnictwa. Poza elementami zawartymi w poprzednich częściach, czyli recenzją prof. Benniego, ogólnym wstępem oraz zasadami stosowania skrótów, zawiera informacje dotyczące stopnia III. Ponieważ jego podstawę stanowi stopień II, przed tablicami i słownikami stopnia III zamieszczono tablice i słowniki stopnia II. Prawdopodobnie w założeniu autorek systemu,
III stopień skrótów miał obejmować słownictwo z poszczególnych dyscyplin naukowych. W efekcie opracowano jedynie terminologię filozoficzną. Jednak w ten sam sposób do stopnia II można dobudować słowniki z innych dziedzin.
W szkołach dla osób z dysfunkcją wzroku, z wyjątkiem Owińsk, zaprzestano nauczać skrótów, a w dorosłym życiu mało kto decyduje się podjąć to wyzwanie (niewidomi wolą stosować skróty wymyślone przez siebie)
Zasady stosowania Skrótów laskowskich
1. Aby korzystać ze skrótów, należy doskonale znać pismo integralne oraz zasady ortografii i gramatyki języka polskiego.
2. Nie powinno się używać skrótów stworzonych przez siebie ani niezamieszczonych w systemie, niewskazane jest również pomijanie tych, które w nim zawarto.
3. Znaki tworzące zbiegi liter mogą być stosowane jedynie wówczas, gdy stanowią część tej samej sylaby. Poza sylabę wykraczają tylko niektóre przyrostki i końcówki.
4. Aby zachować zasady gramatyczne, imiona własne zapisywać należy bez skrótów, wielką literą. Jeżeli jednak jakieś imię powtarza się często w danym tekście, można zapisać je inicjałami lub za pomocą kilku pierwszych liter ze znakiem dużej litery na początku i znakiem skrótu (znak 61 w tablicy Monniera) na końcu. Inne rozwiązanie stanowi zastosowanie w takim przypadku skrótów specjalnych często spotykanych wyrazów. Skróty te można zapożyczyć z wyższego stopnia, a w przepisywanym utworze zamieścić ich wykaz.
5. Cytaty staropolskie i obcojęzyczne zapisywane są integralem.
6. Zawsze należy stosować znak dużej litery, a także wszystkie inne zasady polskiej gramatyki i ortografii, włącznie z przenoszeniem wyrazów.
7. Gdy podwójny znak przestankowy występuje po skrócie oznaczonym tym znakiem, koniec wyrazu trzeba zapisać integralem.
Powyższe zasady mają charakter ogólny i odnoszą się do całego systemu. Matka Czacka i Siostra Landy opracowały ponadto szczegółowe uregulowania dotyczące każdego stopnia skrótów, które osoby zainteresowane znajdą w omawianej publikacji.
Dzieje projektu Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi
24 maja 1934 r. Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego wydał zarządzenie zatwierdzające opracowaną przez Matkę Czacką wersję polskiego alfabetu brajlowskiego wraz z I stopniem skrótów ortograficznych i zalecił ich naukę w szkołach specjalnych dla niewidomych na terenie całego kraju. Jako załączniki zamieszczono alfabet Braille’a w formie tabeli w układzie Monniera oraz krótkie objaśnienie i syntetyczne tablice znaczeń (A i B) skrótów I stopnia. Od tego momentu w laskowskiej bibliotece zaczęto przepisywać książki skrótami w podobnej ilości, jak pismem integralnym. Do lat 60. ubiegłego wieku nauka skrótów była obowiązkowa w młodszych klasach szkoły podstawowej, a od klasy V wzwyż podręczniki były kopiowane pismem skróconym, jego znajomość okazała się więc niezbędna. Wielu absolwentów Lasek korzystało w dorosłym życiu ze skrótów I stopnia, a podejmujący studia wyższe również z II stopnia.
Stopień II stał się jednak wkrótce po jego stworzeniu nieużyteczny, w 1936 r. przeprowadzono bowiem w Polsce reformę ortografii. Pociągnęła ona za sobą liczne zmiany, m.in. zastąpienie litery „j” literą „i” w wyrazach typu: „geografia”, „ortografia”, „Maria”, a także zastosowanie łącznej pisowni słów „by”, „byśmy”, „byście” z osobowymi formami czasownika. Nikt nie podjął próby przeorganizowania systemu laskowskiego według nowych zasad.
Nie było też kolejnych nakładów podręcznika do nauki skrótów. Poza opisanym wyżej pięcioto-mowym wydawnictwem w Laskach, wydrukowano broszurę pt. „Polskie skróty ortograficzne, stopień I”, Laski 1933. Data wydania jest błędna, gdyż zawiera ono Zarządzenie Ministra z maja 1934 r. Ponadto w tytule nie występuje słowo „projekt”, co świadczy, iż w momencie publikowania broszury skróty były już oficjalnie zatwierdzone.
Zachował się również czarnodrukowy maszynopis z opisem projektu II stopnia. Znaki brajlowskie zostały w nim wyrysowane odręcznie. Zawiera tabele znaczeń i objaśnienia systemu. Różni się nieco od wydruku brajlowskiego, który jest uznawany za wersję ostateczną. Dowodzi to, że maszynopis powstał wcześniej.
Odczytanie Skrótów laskowskich przy pomocy najnowszych technologii umożliwiono dopiero w obecnym stuleciu. Na przełomie lat 2007-2009 wersja brajlowska została przetworzona do postaci elektronicznej przez Dział Tyflologiczny Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi. Aby dać szansę korzystania z wydawnictwa zarówno niewidomym, jak i widzącym, skróty I stopnia zaadaptowano do postaci dającej możliwość czytania mową syntetyczną oraz wzrokiem. Integrat przepisano czcionką Arial, a skróty brajlowską w tzw. Ramkach Jana Świerczka. W wersji do odczytywania przez screenreadery numery stron pozostawiono tylko w miejscach, gdzie rozpoczyna się nowy rozdział lub tablica. W pliku do wydruku czarnodrukowego sześciopunkt służący do zorientowania następnego znaku zastąpiono sześcioma krzyżykami, pozostawiono również oryginalną numerację stron, umieszczając ją pomiędzy dwoma nawiasami ukośnymi w czerwonym kolorze czcionki. Informacje z nawiasów kwad rafowych oznaczajątekst dopisany na oryginale ręcznie czarnodrukiem. Pominięto symbole oznaczające oddzielenie, zakończenie i zmianę tekstu z zapisu cyfrowego na literowy lub odwrotnie. Poprawiono rozpoznane błędy, powstałe podczas pisania wersji oryginalnej, a poprawki zaznaczono kolorem czerwonym. Zachowano słownictwo oraz odmianę zgodne z gramatyką i ortografią obowiązującą w końcu lat 20. i początkach 30. ubiegłego stulecia. Skróty wyższych stopni uzupełniono, wstawiając brakujące w oryginale numery znaków brajlowskich według tablicy Monniera obok ikonki znaku brajlowskiego, co umożliwia odczytywanie tekstu wzrokiem i mową syntetyczną.
Publikacja została wydana na płycie CD przez Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi i Bibliotekę Centralną Polskiego Związku Niewidomych w 2009 r. z okazji obchodów dwusetnej rocznicy urodzin Ludwika Braille’a. Każdy plik odpowiada jednemu tomowi wydawnictwa brajlowskiego, przy czym skróty I stopnia rozdzielono na wersję do czytania głosem i do druku. Publikacja zawiera ponadto notkę od wydawcy i wprowadzenie wyjaśniające okoliczności powstania systemu skrótów. Jako aneks dodano Zarządzenie Ministra z 24 maja 1934 r. Mimo że pliki mają format PDF, Jaws radzi sobie dość dobrze z ich odczytywaniem. Dotyczy to zwłaszcza stopnia I, przeznaczonego do czytania mową syntetyczną. Natomiast wersja do druku, jak również II stopień ze słownikami, które zostały perfekcyjnie przygotowane pod względem graficznym, mają z tego powodu tabele nieczytelne dla screenreaderów (tekst jednolity jest odczytywany poprawnie). Niestety, klucz, w którym narysowano litery brajlowskie, odznacza się całkowitą niedostępnością dla screenreaderów. Stopień III nie został w pełni przetworzony do wersji cyfrowej, co było jednak niezamierzone, gdyż nota od wydawcy nie zawiera informacji o tym fakcie. Wersja elektroniczna stopnia III zawiera jedynie stronę tytułową i uwagi.
Polskie ortograficzne skróty brajlowskie – projekt Polskiego Związku Niewidomych
System skrótów opracowany przez Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi, choć w latach 30. XX w. stanowił niewątpliwie duże udogodnienie dla użytkowników brajla, nie był doskonały. Poza tym, że kilka lat od powstania stopień II stał się niekompatybilny z zasadami polskiej ortografii, niektóre skróty, szczególnie dwuznakowe, były mało czytelne. System stosowano właściwie tylko w laskowskim Ośrodku. Kiedy po II wojnie światowej rozpoczęto drukowanie książek, podręczników i czasopism brajlowskich na skalę ogólnokrajową, jego niedoskonałości jeszcze bardziej się uwidoczniły. Zarząd Główny PZN na przełomie lat 60. i 70. minionego stulecia powołał Komisję do Spraw Skrótów. Opracowała ona kilka projektów, z których jednak żaden nie został ukończony i nie uzyskał aprobaty. Komisja zgromadziła za to analizy oraz dane statystyczne, mające posłużyć do stworzenia nowego systemu.
W 1976 r. zadanie jego opracowania powierzono Instytutowi Języka Polskiego Uniwersytetu Warszawskiego we współpracy z Polskim Związkiem Niewidomych. Z ramienia PZN tematem zajął się Tadeusz Józefowicz, członek Komisji ds. Skrótów i autor trzech wstępnych projektów PSO. Uniwersytet Warszawski reprezentował natomiast doc. dr hab. Zygmunt Saloni. W porównaniu z autorkami Skrótów Laskowskich praca tych dwóch Panów była łatwiejsza. Przede wszystkim z powodu powszechności pisma Braille’a mieli możliwość przeprowadzenia zakrojonych na szeroką skalę konsultacji z jego użytkownikami: pracownikami Wydawnictw PZN i drukarni brajlowskiej, nauczycielami zatrudnionymi w szkołach dla osób z dysfunkcją wzroku oraz niewidomymi studentami. Ponadto, w celu stworzenia jak najlepszego systemu, przeanalizowali wszystkie poprzednie, a także zebrane przez Komisję PZN opracowania dotyczące skrótów, zwłaszcza materiały statystyczne. Skorzystali również z pięciotomowego wydawnictwa „Słownictwo współczesnego języka polskiego”, podającego frekwencję występowania poszczególnych słów. Na jego podstawie opracowano część zbiorczej listy polskich słów według częstotliwości ich pojawiania się. Po przeanalizowaniu sporej liczby tekstów, z których każdy liczył ok. 100000 znaków stworzono statystykę dwu-trzy- i czteroliterowych zbiegów oraz znaków w polskim brajlu.
W listopadzie 1977 r. opublikowano pierwszą wersję systemu. Miała ona charakter roboczy i została rozpowszechniona w trzydziestu egzemplarzach wśród potencjalnych użytkowników skrótów. Pod wpływem ich opinii uproszczono I stopień, m.in. poprzez ograniczenie liczby skrótów, rezygnację z odwołań do uwarunkowań bardziej złożonych, niż pozycja skrótu w wyrazie (początkowa, środkowa i końcowa) oraz zwrócenie uwagi, aby wzajemne powiązania poszczególnych skrótów były jak najbardziej ścisłe. Tak powstała druga wstępna wersja systemu, dająca od 20 do 25 procent oszczędności znaków w tekście. ZG PZN przyjął ją 21 grudnia 1978 r., zgłaszając jednocześnie konieczność pewnych poprawek w polskim brajlowskim piśmie integralnym i dopracowania skrótów po dokonaniu tych zmian. Poprawki zostały wprowadzone w życie 10 maja 1979 r. i dotyczyły niektórych znaków przestankowych oraz pomocniczych. Najważniejsze z nich to: ujednolicenie znaku kropki kończącej zdanie i oznaczającej skrócenie wyrazu (punkt 3.), ujednolicenie znaków pauzy oraz myślnika początkowego, środkowego i końcowego (punkty 3. i 6.) z pozostawieniem spacji po obu stronach i utrzymaniem użycia tego znaku jako łącznika (bez spacji po obu stronach), a także ujednolicenie zapisu liczb głównej i porządkowej (porządkową zapisuje się jako główną z kropką). Większość ujednoliceń wprowadzono na wzór pisma czarnodrukowego. Nie wszystkie przyjęły się, niektóre w międzyczasie zniesiono, jednak w zasadniczej części posłużyły one jako podstawa do opracowania ostatecznej wersji systemu skrótów.
Jest on dwustopniowy. Od Systemu laskow-skiego różni go również wprowadzenie podziału skrótów na początkowe, środkowe i końcowe oraz niemal całkowita rezygnacja ze znaku dużej litery. Może on być stosowany jedynie dla podkreślenia, że dany wyraz to nazwa własna, a punkty 4. i 6., użyte w środku bądź na końcu wyrazu, stanowią skrót zbiegu liter „i, ę”. Według T. Józefowicza i Z. Saloniego stworzony przez nich system miał być przede wszystkim przydatny niewidomym uczniom szkół średnich oraz studentom, którym z reguły najbardziej zależy na szybkim dokonywaniu zapisu brajlowskiego. Ostateczna wersja skrótów PZN-owskich ukazała się nakładem Wydawnictwa PZN w jednym tomie, zawierającym obydwa stopnie, pt. „Podręcznik polskich ortograficznych skrótów brajlowskich”, Warszawa 1984-1985.
Wydawnictwo składa się z przedmowy, spisu treści, alfabetycznego wykazu znaczeń oraz skracających je znaków, a także dwóch podzielonych na rozdziały części, z których pierwsza poświęcona jest stopniowi I, a druga zawiera wprowadzenie
do stopnia II. Całość, oczywiście z wyjątkiem tablic skrótów, została wydrukowana integrałem.
Stopień I
Skróty I stopnia obejmują rozdziały od I do VIII oraz lekcje od 1 do 18. Omówiono w nich kolejno: skróty stosowane bez uwarunkowań, środkowo-końcowe, początkowo-środkowe, początkowe, końcowe, środkowe, pochodne oraz te, z których korzystamy, używając dodatkowo znaku pomocniczego.
Podobnie jak w Skrótach laskowskich, w systemie stworzonym przez T. Józefowicza i Z. Saloniego stopień I obejmuje skrócenia zbiegów liter oraz całych wyrazów z dodatkowym rozróżnieniem skrótów na początkowe, środkowe i końcowe. Jego struktura jest na tyle prosta, że mogą z niego korzystać wszyscy użytkownicy brajla.
Stopień II
Część ta, w porównaniu z poświęconą I stopniowi, jest bardzo krótka. Składa się bowiem tylko z jednego rozdziału oraz dwóch lekcji opatrzonych numerami 19 i 20. Zawierają one wybrane skróty i zasady ich zapisywania w stopniu II.
Według autorów miał on być przeznaczony dla osób dużo piszących, a zawarta w podręczniku wersja, która w efekcie stała się ostateczną, była traktowana przez T. Józefowicza i Z. Saloniego jako półoficjalna. Dowodzi tego tytuł – „Wprowadzenie do skrótów II stopnia”.
Zasady stosowania skrótów PZN-owskich
1. Przy każdym skrócie w tabeli podano zakres jego stosowania, którego warto przestrzegać.
2. Aby skrócenie było maksymalne, należy używać wszystkich skrótów, skracając najdłuższe zbiegi liter za pomocą jednego znaku.
3. Przy skracaniu poszczególnych wyrazów stosuje się skróty w kolejności występowania danych zbiegów liter, przy czym istnieje kilka wyjątków od tej reguły.
4. Poza jednym wyjątkiem skrótów zbiegów liter używa się bez uwzględnienia podziału słowotwórczego i wymowy (np. „rz” w słowie „rzeka” oznaczamy tak samo, jak w wyrazie „zmarznięty”). Przy przenoszeniu części słowa do nowej linii należy unikać skrótów, naruszających obowiązujące w polskiej ortografii zasady dzielenia wyrazów przy przenoszeniu. Jeżeli ich zachowanie jest niemożliwe, warto zrezygnować ze skrótu, nie stosując jednak znaku integrału.
5. Znak integrału stosuje się: przed literami i znakami przestankowymi, występującymi bezpośrednio po liczbach, przed wyrazami zawierającymi litery obce, przede wszystkim „q”, „v”, „x”, przed skrótowcami przejętymi z pisma czarno-drukowego, w których występują zbiegi liter, uwzględnione w skrótach (np. „POM”).
6. Po znaku integrału nie używa się skrótów do najbliższego odstępu między wyrazami.
7. By zapisać integrałem fragment tekstu zawierający co najmniej cztery słowa, należy postawić przed nim podwójny znak integrału, a przed ostatnim pisanym integrałem wyrazem – pojedynczy.
8. Słowa występujące rzadko oraz mogące sprawiać trudności przy odczytywaniu zapisuje się integrałem.
W odróżnieniu od autorek Systemu laskow-skiego, twórcy skrótów zwanych PZN-owskimi traktują powyższe zasady jako wstępne propozycje, odnoszące się do tekstów, które mają zostać opublikowane. Zwykli użytkownicy skrótów mogą stosować je według uznania, zachowując reguły obowiązujące w polskiej ortografii.
Dzieje projektu T. Józefowicza i Z. Saloniego
Po uzyskaniu akceptacji systemu ze strony Polskiego Związku Niewidomych, w dniu 4 listopada 1981 r. Minister Oświaty i Wychowania wydał zarządzenie wprowadzające zmodyfikowany polski alfabet brajlowski wraz z nową, dwustopniową wersją skrótów ortograficznych. Podobnie jak Skróty laskowskie, nie weszły one nigdy do powszechnego użytku.
W 1997 r. Wydawnictwo PZN opublikowało dwutomową broszurę zatytułowaną „Polskie ortograficzne skróty brajlowskie” (wznowienie). Tom I obejm uje skróty I stopnia. Tworzą go: wstęp, wykaz skrótów w dwóch tabelach: Tabela 1. – Wykaz skrótów według kolejności znaków alfabetu brajlowskiego (tablicy Monniera), przeznaczona głównie dla osób czytających skrótami, Tabela 2. – Wykaz elementów skracanych według kolejności znaków alfabetu polskiego dla chcących dokonywać zapisu przy użyciu skrótów, a także zasady ich stosowania. W tabelach, oprócz zbiegów liter, wyrazów i znaków je skracających, podano w nawiasach pozycje, w których dany skrót może być stosowany. Rozróżniono skróty: początkowe, środkowe, końcowe oraz wyrazów. Ta część broszury została napisana integrałem.
Tom II dotyczy II stopnia skrótów, z wyłączeniem elementów występujących w tomie I, i zawiera zestawienie pomocnicze (użycie danego znaku w skrótach I oraz II stopnia) i zestawienia skrótów ze znakami pomocniczymi. Do broszury dołączono też zestaw ćwiczeń. Opublikowany w nim II stopień nieco zmodyfikowano w porównaniu z zatwierdzonym w 1981 r. Część ta została wydrukowana pismem skrótowym. Publikujący założyli prawdopodobnie, że ktoś, kto chce się nauczyć skrótów II stopnia, ma opanowany stopień I.
Teraźniejszość i przyszłość polskich skrótów brajlowskich
Obecnie w naszym kraju skrótami brajlowskimi posługuje się bardzo niewielu niewidomych. Należą do nich przede wszystkim starsi absolwenci Ośrodka w Laskach, gdyż uczono ich opracowanego tam systemu. Nie znają oni już z reguły skrótów PZN-owskich, którymi posługuje się kilka, najwyżej kilkanaście młodych niewidomych osób.
Trudno znaleźć jedną przyczynę takiego stanu rzeczy. Przede wszystkim w szkołach dla osób z dysfunkcją wzroku, z wyjątkiem Owińsk, zaprzestano nauczać skrótów, a w dorosłym życiu mało kto decyduje się podjąć to wyzwanie (niewidomi wolą stosować skróty wymyślone przez siebie). Znajomość skrótów PZN-owskich I stopnia jest wymagana na organizowanych co jakiś czas przez Związek Niewidomych egzaminach dla przyszłych instruktorów brajla, jednak w praktyce nikt jej nie sprawdza.
Wielu ludzi tłumaczy swoją nieznajomość skrótów faktem, że wydawane obecnie publikacje brajlowskie są z reguły pisane integrałem. Np. w języku angielskim drukuje się skrótami wszystkie książki, podręczniki i instrukcje, co niejako zmusza do opanowania skrótów. Swego czasu w „Pochodni” ukazywały się w formie dodatków pisane skrótami artykuły, a w czasopiśmie „Nasz Świat” rubryka „Książki”, zawierająca recenzje różnych pozycji beletrystycznych. Miesięcznik ten jednak od kilku lat nie jest wydawany, a „Pochodnia” zrezygnowała z dodatku, prawdopodobnie z powodu małego zainteresowania nim.
Niewidomi nie wiedzą też chyba do końca, którego systemu się uczyć. Obecnie obowiązujący jest PZN-owski, ale wiele osób uważa System laskowski za łatwiejszy i bardziej intuicyjny (pisane nim teksty można zrozumieć bez głębszej znajomości skrótów). Panowie Józefowicz i Saloni spotykają się też często z zarzutem, że niepotrzebnie zanegowali system stworzony przez Matkę Czacką i Siostrę Landy. Zamiast tworzyć nowe skróty wystarczyło poprawić niedociągnięcia w już istniejących, szczególnie w II stopniu. Dałoby to osobom znającym starszy system szansę korzystania również z nowszego.
Wreszcie naznikomą przydatność skrótów w dzisiejszych czasach wpłynął rozwój nowoczesnych technologii. Coraz mniej niewidomych, zwłaszcza tych, którzy stracili wzrok w dorosłym życiu, zna brajla, nie mówiąc już o układzie punktów według tablicy Monniera, stanowiącej podstawę obydwu systemów polskich skrótów. Pozostali natomiast chcą często, aby teksty pisane przez nich pismem punktowym były po wydrukowaniu w czarno-druku czytelne również dla widzących (np. kolegów ze szkoły czy studiów), a używanie skrótów to uniemożliwia.
Zdaniem autorki powyższego tekstu, które podziela część niewidomych, skróty brajlowskie nie mają więc raczej w naszym kraju szans upowszechnić się na szeroką skalę i za kilka lat będą prawdopodobnie prezentować wyłącznie wartość historyczną.

Partnerzy

 Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego                     Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Back to top