Logo Tyfloświat

Myślę, że bezdyskusyjnym jest fakt, że niewidomy, przynajmniej na razie, nie jest w stanie wykonywać każdego zawodu. Bez wzroku raczej nie będziemy malarzem, a nikt przy zdrowych zmysłach nie pozwoli nam samodzielnie kierować samochodem na ruchliwej drodze. To samo tyczy się sterowania samolotem. Wirtualny świat to jednak coś zupełnie innego, tu możemy wszystko, o ile oczywiście znajdziemy do tego dostępne oprogramowanie. Kilka lat temu w sieci krążyło narzędzie częściowo udostępniające Microsoft Flight Simulator, czyli bardzo realistyczny symulator lotów, wokół którego urosła prawdziwa społeczność pasjonatów lotnictwa z całego świata, powstały nawet wirtualne linie lotnicze, rządzące się jak najbardziej realnymi przepisami. Niestety, loty z wykorzystaniem Flight Simulatora dla niewidomych możliwe były przede wszystkim z wykorzystaniem autopilota, a szereg czynności wykonywaliśmy jedynie przy starcie i lądowaniu. Gdy w trakcie lotu próbowaliśmy sami przejmować stery, przeważnie kończyło się to rozbiciem samolotu. Jeśli ktoś ma ochotę zasiąść za sterami wirtualnego samolotu, a będzie w stanie przymknąć oko na mniejszy, niż w przypadku Flight Simulatora, realizm, polecam najnowsze dzieło słowackiego programisty, Štefana Kissa.

Bariera językowa

Program dostępny jest w dwóch wersjach językowych – słowackiej i czeskiej, przy czym wersją domyślną jest wersja słowacka, czeską zyskujemy po wgraniu specjalnej aktualizacji. Jeśli kogoś to przeraża, przypominam, że języki naszych południowych sąsiadów są dość zbliżone do polskiego, szczególnie słowacki. Poza tym, powiedzmy sobie szczerze, słysząc niektóre zwroty (np. samolot to lietadlo) nie sposób się nie uśmiechnąć.

Pobranie i instalacja

Ważący ponad 500MB plik instalacyjny pobierzemy z oficjalnej strony programu. Wystarczy ustawić się na nagłówku „Program Eurofly a aktualizácie” i wybrać Eurofly. W chwili pisania tego artykułu dostępna jest również aktualizacja, którą możemy od razu pobrać ze strony, lub pozwolić, by uczynił to za nas program Eurofly. Instalacja jest standardowa, wystarczy klikać w przycisk „Ďalej”. Po zainstalowaniu Eurofly, odszukujemy jego katalog instalacyjny i wyciągamy skrót na pulpit. Jeśli używamy systemu nowszego niż Windows XP, we właściwościach skrótu zaznaczamy pole wyboru nakazujące uruchamianie tej aplikacji z uprawnieniami administratora, znajdziemy je na zakładce zgodność.
Po uruchomieniu Eurofly przechodzimy strzałką w dół do pozycji „nastaweni hlasu” i wybieramy „en we de a” lub „dżos”. Jeśli korzystamy z innego czytnika ekranu, wybieramy „Sapi pet”.
Kolejnym krokiem jest stworzenie nowego profilu. W tym celu w menu „profili” wybieramy opcję „Witworit nowy profil” i wpisujemy swoje imię.

Lecimy!

Do dyspozycji mamy dwa tryby lotów: „Ulohy”, tj. misje, i „Wolne Lietanie”, czyli swobodny lot, gdzie możemy polecieć praktycznie wszędzie. Warto spełniać misje, bo dzięki nim zdobywamy umiejętności i zyskujemy możliwość latania kolejnymi samolotami, które dają nam więcej możliwości i zabawy. Początkowe misje są bardzo proste, wystarczy polecieć do oddalonego o kilkanaście kilometrów lotniska, później latamy z pasażerami po Czechach i Słowacji, następnie czekają nas loty międzynarodowe, a nawet międzykontynentalne. Misje zawierają się w 10 poziomach, każdy poziom to 10 misji.
Eurofly nie jest może odzwierciedleniem prawdziwego samolotu w skali 1 do 1, ale i tak mamy co robić za jego sterami. Teraz kilka słów o tym, jak właściwie przygotować naszą maszynę do lotu.
Załóżmy, że chcemy na dobry początek polatać sobie rekreacyjnie, wybieramy więc wolne lietanie. Pierwszym krokiem jest wybór samolotu, którego dokonujemy za pomocą strzałek i entera. Następny krok to wybór lotnisk. Wciskamy F8 i wybieramy nasze lotnisko docelowe z drzewiastej struktury, używając spacji. Naciśnięcie na jakimś lotnisku entera ustawia je jako lotnisko startowe.
Teraz zajmijmy się radiem, naciskamy literę f i słuchamy częstotliwości, na jaką mamy nastawić odbiornik, wciskamy Alt+f i podajemy tę częstotliwość.
Kolejny krok to wpisanie kodu nadawania, który zostanie nam podany przez aplikację. Kod wpisujemy po wciśnięciu Alt+t. Wiadomo, że bez paliwa daleko nie zalecimy, zatankujmy więc wciskając Ctrl+Shift+e (tankowanie do pełna). Jeśli chcemy zatankować konkretną ilość paliwa, wciskamy Ctrl+e. Jeśli nasz samolot pozwala na zabranie pasażerów, możemy ich zaprosić na pokład wciskając Ctrl+w. Czas zamknąć drzwi skrótem Ctrl+r i zapiąć pas Ctrl+b.
Teraz prosimy wieżę o pozwolenie na start, używając F1. Jeśli pozwolenie otrzymamy, uruchamiamy silniki wciskając Page up i Page down, zwalniamy hamulec wciskając b i podnosimy klapy naciskając Ctrl+f. Wieża kontrolna, wydając nam zezwolenie na start, podaje także dane o pasie startowym, z którego mamy prawo ruszać. Jeśli komunikat brzmi: „Poużiwajte drahu przed wami”, sprawa jest prosta. Jeżeli komunikat to np. „Poużiwajte drahu a1”, wszystko nieco się komplikuje. Przed startem musimy sprawdzić prędkość startową. W tym celu wciskamy Ctrl+Enter i szukamy na liście pozycji „Aktualna wzletowa richlost”. Właśnie do tej prędkości będziemy musieli rozpędzić nasz samolot. W sytuacji, gdy pas startowy jest przed nami, robimy to od razu, ustawiając odpowiednią prędkość za pomocą klawiszy Home i End (Home – szybciej, End – wolniej). Jeśli musimy najpierw dojechać do odpowiedniego pasa, ustawiamy prędkość na 50, czekamy aż w lewej lub prawej słuchawce pojawi się jego nazwa i wciskamy Ctrl+ strzałka kursora w odpowiednim kierunku. Jeżeli chcemy sprawdzić prędkość, z jaką się poruszamy, w każdym momencie możemy to zrobić wciskając r. Załóżmy, że jesteśmy na odpowiednim pasie, a samolot porusza się z prędkością odpowiednią prędkością do startu. Należy teraz podnieść nos pod kątem 15 stopni, do czego użyjemy strzałki w dół, wciskając ją 15 razy, skłon nosa sprawdzamy przy użyciu litery t. Jeśli okaże się, że wzbijamy się w górę, co możemy sprawdzić literą z, należy schować podwozie i zamknąć klapy, a następnie wzlecieć na podaną przez wieżę wysokość. Kiedy tego dokonamy, prostujemy nos do pozycji 0, wciskając 15 razy strzałkę w górę. Generalna zasada jest taka, jeśli podnosimy nos, wzbijamy się w górę, opuszczony nos to schodzenie w dół, nos na 0, lecimy prosto. Kiedy wejdziemy na odpowiednią wysokość, zajmiemy się nawigacją. Wciskając literę n, dowiemy się, ile razy w lewo lub w prawo mamy skręcić, aby obrać odpowiedni kurs, należy doprowadzić do komunikatu „priamo”. Przyda nam się także możliwość sprawdzenia odległości od docelowego lotniska, czego dokonujemy za pomocą Ctrl+n. W trakcie lotu możemy wpaść w turbulencje, które mogą zepchnąć nas w dół albo o kilka stopni w lewo lub w prawo od obranego kursu, sytuacje te mogą wystąpić jednocześnie lub rozłącznie. Każdą z nich poprzedzi komunikat „Pozor! Wchadzace do turbulencji”. Może się zdarzyć, że wieża poleci nam zmienić kod pod Alt+t, czasami konieczna jest także zmiana częstotliwości spod Alt+f. Wszystkie te komunikaty są ważne i oprócz kontroli przyrządów należy uważnie słuchać poleceń kontrolerów lotu, bowiem to oni wiedzą o przeszkodach przed nami czy też innych samolotach, które lecą na różnych wysokościach.
Kiedy od lotniska będzie nas dzielić odległość ok. 2 km, należy zejść do wysokości 100, ustawić prędkość lądowania, którą sprawdzamy we właściwościach samolotu pod Ctrl+Enter. Gdy wszystko odpowiednio ustawimy, prosimy wieżę o pozwolenie na lądowanie wciskając F1. Jeśli takie pozwolenie otrzymamy, opuszczamy nos na -15 stopni, wysuwamy podwozie i klapy (Ctrl+f i Ctrl+g). Po dokonaniu przyziemienia, sprawdzamy naszą odległość od pozycji parkingowej (litera k). Pozycja parkingowa znajduje się między 1 a 100, my znajdziemy się w pozycji ujemnej względem niej i musimy manewrować tak, żeby wpasować się w odpowiedni obszar. Jeśli zdarzy się, że pozycję parkingową przejedziemy, zmniejszamy prędkość do 0 i wciskamy BackSpace, włączając wsteczny bieg, tym samym klawiszem możemy go wyłączyć.

Kilka dodatkowych skrótów

To oczywiście nie wszystkie skróty, jakie oferuje Eurofly, poniżej kilka, moim zdaniem, szczególne istotnych:
·        A – odczytanie zadania w trybie misji,
·        F2 – identyfikacja na terenie obcego państwa (jeśli tego nie zrobimy, zostaniemy zestrzeleni),
·        Alt+z – automatyczne wchodzenie do konkretnej wysokości (dostępne w lepszych samolotach),
·        Alt+p – włączenie / wyłączenie autonawigacji (dostępne w lepszych samolotach),
·        Alt+r – automatyczne rozpędzanie lub zwalnianie do konkretnej prędkości (dostępne w lepszych samolotach),
·        Ctrl+t – turbosprężarka, pozwalająca rozpędzić samolot do prędkości 10000,
·        E – sprawdzenie ilości paliwa,
·        Spacja – powtórzenie ostatniego komunikatu wieży,
·        Ctrl+l – wezwanie stewardessy i zamówienie napoju (dostępne na samolotach ze stewardessą),
·        Ctrl+k – wypicie zamówionego napoju,
·        J – sprawdzenie odległości do granicy następnego państwa,
·        – sprawdzenie otaczających nas państw i względnych kursów na nie,
·        Shift+strzałki w lewo lub w prawo, obrócenie samolotu w wybranym kierunku o 10 stopni,
·        F4 – przerwanie lotu.

Eurofly uczy mapy

Niewątpliwą zaletą Eurofly jest bardzo dokładna mapa, którą obserwujemy w trakcie lotu. Jesteśmy informowani o przelocie nad każdą, najmniejszą nawet miejscowością, a bywa niekiedy, że program poinformuje nas nawet o dzielnicach większych miast. Dzięki temu Eurofly może być doskonałym sposobem na naukę topografii. Jak na stronach programu podaje sam autor, mapa jest rzeczywistym odzwierciedleniem świata, a wszystkie odległości są prawdziwe, dzięki czemu niewidomy użytkownik jest w stanie w taki właśnie sposób poznawać np. granice państw, co przyda nam się w niejednej zaawansowanej misji.
Mapa może być przeglądana również poza lotem, wystarczy użyć opcji „Ruczne Prezoranie”, dostępnej z poziomu głównego menu Eurofly.

Partnerzy

 Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego                     Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Back to top