Logo Tyfloświat

Wielu ludzi przyjęło pod swój dach psa czy kota, a w przypadku osób niewidomych również psa przewodnika. Co jednak, jeśli osoba niewidoma jest miłośnikiem zwierząt nieco bardziej nieoczywistych, takich jak żółwie, węże czy jaszczurki?

Sama od trzech lat jestem opiekunką żółwia stepowego o imieniu Geralt. W poniższym artykule postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania i rozwiać związane jakoś z niepełnosprawnością wątpliwości, które mogą pojawić się przy zakupie lub ewentualnej adopcji takiego zwierzęcia.

Po co komu gad?

Na pewno wielu z was zastanawia się, co takiego pasjonującego może być w opiece nad zwierzęciem, które nie posiada futerka, którego nie możemy przytulić czy pogłaskać.

Gady nie są może zwierzętami zbyt pięknymi i nie przywiązują się do człowieka tak jak na przykład psy, są jednak bardzo ciekawymi obiektami obserwacji. Ponad to zapewniam was, że potrafią się odwdzięczyć za miłość i opiekę. Na przykładzie żółwia mogę też powiedzieć, że zwierzętom tym nie trzeba poświęcać wiele czasu, więc są idealnym rozwiązaniem dla osób, które albo tego czasu nie mają, albo chciałyby mieć zwierzę, ale nie lubią codziennych spacerów, czy cotygodniowej pielęgnacji sierści, lub dla takich, które chciałyby opiekować się zwierzakiem innym, niż wszyscy wokół.

Jak i gdzie nie kupować zwierząt egzotycznych

W tej części artykułu poruszę temat wydaje się najprostszy, ale bardzo często sprawiający najwięcej problemów. Na własnym przykładzie opiszę, w jaki sposób i w jakich miejscach nie należy kupować zwierząt egzotycznych.

Odpowiedź na to pytanie jest tyleż prosta co nieoczywista, a zdaniem niektórych wręcz może wydać się niedorzeczna: zwierząt egzotycznych nie kupujemy W sklepach zoologicznych. Na własnym przykładzie opiszę dlaczego.

Około trzy lata temu chciałam kupić żółwia stepowego. Zapoznałam się ze wszystkimi informacjami, których może potrzebować początkujący opiekun zwierzęcia tego gatunku. Wiedziałam jakie warunki życia powinnam mu zapewnić, jakie wyposażenie terrarium jest niezbędne itp.

Wiedziałam również o tym czego wielu początkujących hodowców nie wie, czyli, że gatunek ten podlega obowiązkowi rejestracji.

Oczywistym wyborem wydał mi się sklep zoologiczny. Wykonałam kilka telefonów i odnalazłam sklep, który był gotowy sprowadzić dla mnie żółwia. Sprzedawczyni powiedziała, że żółw będzie sprowadzony od doświadczonego hodowcy, z którym sklep od wielu lat współpracuje.

Kupiłam żółwia.

Dostałam Wszystkie niezbędne dokumenty.

Kilka dni później zaniepokojona dzwoniłam do sklepu, ponieważ wszystko wskazywało na to, że żółw jest najprawdopodobniej bardzo chory.

Osoba pośrednicząca w zakupie pojechała do hodowcy i przywiozła mi, jak sądziła i, jak powiedział sam hodowca, zdrowszego i silniejszego osobnika. Dopiero później okazało się, jak bardzo się myliła.

Po odebraniu drugiego żółwia – pierwszy wrócił do hodowcy – stwierdziłam, że ten osobnik rzeczywiście jest silniejszy, (więcej jadł i o wiele więcej się poruszał). Wybrałam się z nim na kontrolę weterynaryjną do lekarza specjalizującego się w leczeniu gadów.

Okazało się, że zwierzak cierpi na Herpes Virozę. Dawano mu 50% szans na przeżycie. Był leczony szpitalnie przez tydzień, a potem dawałam mu krople do oczu, a weterynarz co dwa tygodnie szpikował go lekami.

Po tak agresywnej terapii Geralt ma nadal problemy ze zdrowiem. Najgorsze już za nami, ale wciąż walczymy chociaż by ze złym wchłanianiem wapnia przez jego organizm.

Niech mój przykład będzie przestrogą dla wszystkich, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z terrarystyką. Zawsze sprawdzajcie źródło pochodzenia waszego zwierzaka. Dopytujcie się o legalność pochodzenia. Nie radzę kupować przez pośredników. Zadbajcie o to, by nawiązać kontakt z hodowcą i upewnić się, że zwierzę było pod stałą opieką weterynaryjną i że stan jego zdrowia jest nienaganny. Bardzo dobrym pomysłem jest zweryfikowanie hodowcy na forach terrarystycznych. W tej roli doskonale sprawdzają się odnośne grupy na FaceBooku. Zaoszczędzi to stresu zarówno opiekunowi, jak i samemu zwierzęciu.

Zwierzęta egzotyczne i polskie prawo

Gdy kupujemy zwierzę egzotyczne należy się upewnić, czy dany gatunek podlega obowiązkowi rejestracji.

W Polsce większość zwierząt egzotycznych w tym większość gatunków żółwi, węży i niektórych papug podlega tej procedurze. Przed zakupem należy więc sprawdzić na stronie zawierającej aktualną listę gatunków zagrożonych wyginięciem, czy gatunek, którego posiadanie rozważamy jest na liście takich zwierząt.

Podczas nabywania zwierzęcia od hodowcy powinniśmy otrzymać dokument świadczący o legalności pochodzenia zwierzęcia, powinny się w nim znajdować wszystkie informacje na temat jego importu bądź hodowli, jeśli nabywamy je bezpośrednio od hodowcy. Dokument powinien też zawierać podstawowe informacje takie jak płeć, data wylęgu, gatunek, wiek i miejsce urodzenia zwierzęcia. Kolejnym dokumentem, którego potrzebujemy do rejestracji jest dowód zakupu.

Z takim przygotowaniem wybieramy się do urzędu gminy, w której mieszkamy i wypełniamy wniosek o zarejestrowanie naszego zwierzaka. Rejestrację można także przeprowadzić zdalnie. Aby to zrobić pobieramy dokumenty, wypełniamy, podpisujemy, dołączamy potwierdzenie przelewu za opłatę skarbową i wysyłamy komplet pocztą. Można także próbować rejestracji zwierzaka z użyciem profilu zaufanego. Czy ten sposób zadziała? Być może tak, ale ci, którzy korzystali z usług administracji państwowej wiedzą, że to może być trudne.

Po wypełnieniu wniosku i uiszczeniu opłaty skarbowej pozostaje nam tylko oczekiwanie na pismo, w którym otrzymamy zaświadczenie o rejestracji.

Należy jej dokonać nie później niż czternaście dni od zakupu. W przypadku zgonu zwierzęcia, należy je wyrejestrować. Procedura jest analogiczna do tej, której użyliśmy podczas rejestracji.

Fakty i mity

O gadach, a szczególnie o żółwiach, na których skupiam się w tym artykule krąży wiele mitów, które pokutują do dziś, mimo, że wiedza na temat tych zwierząt staje się coraz szersza. W tej części obalę niektóre z nich.

Uwaga! Skupię się na gatunku żółwia stepowego, ponieważ to jego hodowlą się zajmuję, Rozważając konkretny gatunek zwierzęcia sugeruję sprawdzenie takich informacji.

Żółw może chodzić po podłodze

To jeden z najczęściej powtarzanych mitów i najczęściej popełnianych błędów. Żółwie stepowe nie powinny przemieszczać się po takim podłożu, jak płytki czy panele, a tym bardziej, dywany.

Stawy tych zwierząt nie są przystosowane do przemieszczania się po takim podłożu. Żółwie w naturalnym środowisku przekopują duże ilości ziemi, tak więc podłoże powinno składać się na przykład z torfu, ziemi zmieszanej z gliną, lub z naturalnie rosnącej darni.

Żółw może jeść każdy rodzaj sałaty

To również nie jest prawdą, żółwie mogą jeść tylko niektóre rodzaje sałaty i jest ich właściwie niewiele.

Żółwie nie chorują

Kolejny mit, który jak sądzę bierze się z przeświadczenia, że zwierzę obdarzone skorupą, która je chroni nie może zapaść na żadną chorobę. Żółwie to zwierzęta bardzo delikatne i jak każde żywe stworzenie potrzebują zarówno kontroli weterynaryjnej, jak i obserwacji przez samego właściciela.

Obserwacja żółwia

Teraz przejdę do tego, jak powinna wyglądać taka obserwacja, gdy opiekunem żółwia jest osoba niewidoma. Nie jest to wbrew pozorom bardzo trudne, wystarczy po prostu wiedzieć na co zwracać uwagę, kiedy zaglądamy do terrarium, lub bierzemy naszego pupila na ręce.

Pierwszym, co może zwrócić naszą uwagę jest aktywność naszego zwierzaka, jeśli przemieszcza się on po terrarium, co z pewnością usłyszymy, zjada pokarm, chętnie rozkopuje podłoże, wygrzewa się pod lampą grzewczą, wtedy w zasadzie nie musimy się martwić.

Natomiast, gdy żółw jest ospały, nie spożywa pokarmu, niechętnie się porusza, przebywa w jednym punkcie terrarium, możemy zacząć zastanawiać się nad wizytą u specjalisty, koniecznie specjalisty od zwierząt egzotycznych, a nie u zwykłego weterynarza, który zajmuje się na co dzień psami i kotami.

To, co może nas zaniepokoić, to uginająca się pod naciskiem palców skorupa, przesuszona skóra na szyi, czy zwyczajna nieruchomość żółwia.

Takie objawy są bardzo łatwe do zaobserwowania, jeśli tylko zwracamy uwagę na nasze zwierzę.

Wyposażenie terrarium.

Po zakupie terrarium musimy zadbać o jego wyposażenie. Musimy kupić miski na wodę i pokarm, (najlepiej kamienne, by żółw nie mógł ich łatwo przewrócić). Powinniśmy też zadbać o kryjówki dla naszego żółwia. Potrzebuje on bowiem miejsc, w których mógłby się schłodzić lub po prostu zasnąć. Trzeba też zatroszczyć się o odpowiednie podłoże oraz na przykład kamienie, najlepiej takie, po których zwierzę mogło by się wspinać.

Bardzo ważną kwestią jest oświetlenie i ogrzewanie w terrarium. Uspokoję od razu osoby całkowicie niewidome, źródła oświetlenia emitują ciepło, więc nie będzie żadnego problemu, by mieć pewność, że lampy się zapaliły, lub zgasły.

Potrzebne są lampa grzewcza oraz lampa UVB, najlepiej kupić dwie osobne, gdyż są one wytrzymalsze, niż żarówki, które spełniają obie te funkcje.

Kolejnymi sprzętami, których używa się w terrarium są termometr i higrometr.

Pierwszy jak wiadomo mierzy temperaturę, a drugi wilgotność

Żółw stepowy jest stosunkowo mało wymagającym gatunkiem, ale musimy pamiętać, by nie doprowadzić do całkowitego przesuszenia podłoża, gdyż może ono pylić i zanieczyszczać płuca żółwia.

Do utrzymania prawidłowej wilgotności podłoża w naszym terrarium wystarczy zwilżać je wodą z butelki ze spryskiwaczem.

Najlepszym podłożem, jeśli chodzi o jego czystość i możliwości sprzątania dla osób niewidomych jest torf ogrodowy niski.

Potrzeba go tyle, żeby żółw mógł w nim swobodnie kopać. W przypadku standardowego terrarium wystarczy wsypać go około 10l.

Chcąc zachować prawidłową wilgotność w terrarium warto pamiętać, by miska na wodę zawsze była pełna, woda paruje, a wilgotność automatycznie się podnosi.

Kolejnym bardzo przydatnym sprzętem są wyłączniki czasowe.

Sama mam jedne z najprostszych, będące jednak lepszą alternatywą dla przełączników zegarowych, są to wyłączniki elektroniczne, nie emitujące żadnego dźwięku, do pierwszego ustawienia będziemy jednak w ich przypadku potrzebować pomocy osoby widzącej.

Są one jednak mniej awaryjne niż przełączniki bazujące na sieci wi-fi. Pozwalają one na ustawieniu czasu, w którym lampy w terrarium się zapalą oraz zgaszą.

W przypadku żółwia stepowego czas palenia lamp wynosi dwanaście godzin na dobę. Dzięki takim wyłącznikom możemy bez problemu wyjść z domu i nie musimy pamiętać, by wyłączyć lampy w terrarium.

Sprzątanie terrarium

Terrarium żółwia należy sprzątać co miesiąc. Z mojego doświadczenia najprościej jest wyjąć wszystkie dekoracje, kryjówki i miski, a potem szufelką wymieść całe podłoże.

Pozostałości możemy po prostu odkurzyć.

Następnie należy użyć roztworu wody i octu, by umyć terrarium, znów polecam butelki ze spryskiwaczem. Spryskujemy cały zbiornik, także jego części zewnętrzne i myjemy za pomocą ręczników papierowych.

Po tej operacji musimy odczekać chwilę, by żółw nie musiał wdychać oparów octu.

Następnie wysypujemy podłoże i umieszczamy w zbiorniku wcześniej wyjęte przedmioty i samego żółwia.

Karmienie żółwia

Niektórzy hodowcy karmią swoje żółwie za pomocą penset specjalnego przeznaczenia.

Przy karmieniu przez osoby niewidome sprawa jest dużo prostsza. Wkładamy pokarm do miski i żółw po prostu go zjada, jeśli zwierzę z jakiegoś powodu nie jest zainteresowane pokarmem, musimy go zachęcić. Najprostszym sposobem jest wzięcie żółwia do ręki, tak, aby kciuk znajdował się na górnej części skorupy, a inne palce pod spodem i postawić przy misce.

Przy karmieniu musimy również pamiętać o suplementacji.

Należy dostarczyć zwierzęciu wapń i witaminy niezbędne do rozwoju. Najlepiej konsultować się w tej sprawie z weterynarzem, który prowadzi nasze zwierzę, bo każdy żółw ma inne potrzeby zależne chociażby od jego ogólnego stanu.

Na rynku jest wiele preparatów. W kroplach, w proszku, to jedne z popularniejszych, ale każdy powinien wybrać taki, który najłatwiej mu podawać i który będzie najlepszy dla jego żółwia.

Kąpiel żółwia

Mimo, że żółwie stepowe to gatunek żyjący na lądzie, czasem i on musi zażyć kąpieli. Piszę o tym tylko dlatego, by dać wszystkim potencjalnym niewidomym opiekunom żółwi wskazówkę, która jest bardzo ważna przy kąpieli tych zwierząt.

Gdy kąpiemy żółwia stepowego – niezależnie od tego, czy robimy to w roztworze ziół, które zalecił nam weterynarz, czy w zwykłej wodzie – musimy bezwzględnie pamiętać o jednym: te żółwie nie potrafią pływać.

Przygotowując kąpiel musimy pamiętać, by poziom wody nie przekraczał poziomu ogona żółwia.

Prościej mówiąc, woda musi sięgać do wysokości jego ogona, nie wyżej.

Ważna jest również temperatura wody. Musi ona być ciepła, ale nie za gorąca, by żółw nie doznał poparzeń. Temperaturę sprawdzamy po prostu wkładając dłoń do miski, w której będziemy kąpać naszego pupila.

Podsumowanie

Żółw to zwierzę idealne dla ludzi, którzy nie mają mnóstwa czasu, ale też dla tych, którzy za zwierzę nie uznają jedynie stworzenia z futrem.

Do opieki nad nim trzeba zdobyć garść wiedzy, ale gdy już ją posiądziemy, będziemy cieszyć się stworzeniem, które nie wymaga od nas zbyt wiele, ale w zamian daje nam możliwość poznania ciekawego wycinka przyrody i pozwala nam spojrzeć na gady łaskawszym okiem.

Sama mając pod swoim dachem od trzech lat żółwia stepowego nauczyłam się, że osoba niewidoma nie musi opiekować się tylko psem, a może też sięgnąć po nietuzinkowe zwierzę, które będzie towarzyszyć jej przez długie lata i będzie mogło stać się źródłem nowej pasji.

Katarzyna Dojnikowska

 

Partnerzy

 Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego                     Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Back to top