Od jakiegoś czasu nie mogę się oprzeć wrażeniu, że, przynajmniej jeśli chodzi o technologiczny postęp, niewidomi mają jednak szczęście. Jeszcze kilka, a już z pewnością kilkanaście lat temu, chcąc skorzystać z mówiącego telefonu komórkowego trzeba było brać pod uwagę koszt aparatu, a do tego, niejednokrotnie przewyższający wartość samego urządzenia, koszt oprogramowania do odczytu ekranu. Obecnie…