Logo Tyfloświat
Biblioteka ze zbliżeniem na regał książek
Wyglądało na to, że będzie ludzkim panem, a jednak szybko okazał się wilkiem w owczej skórze. Nie zadłużał instytutu jak Błagowieszczenskij, nie nachodził wychowanic w sypialniach jak Zieniec, lecz to właśnie za jego rządów miało miejsce zdarzenie bardziej dramatyczne niż wszystkie opisywane wcześniej. Poniższy wycinek, krótszy niż poprzednie (16 tys. znaków), kończy zaplanowaną przeze mnie serię cytatów…

Czytaj więcej Historia niewidomych – O dyrektorze z łaski bożej 3. Jakowienko czyli „w Petersburgu gorzej bywało”. 1906 rok.

Dwie postaci, jedna przekazuje drugiej informację przez megafon
Miasto Stołeczne Warszawa ogłasza nabór uzupełniający do Projektu „Dobrze u Siebie”. Jest to Projekt, który obejmuje 9 mieszkań dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnością. Mieszkania bez barier architektonicznych. Mieszkania dwupokojowe – salon z aneksem kuchennym i sypialnia. Mieszkania objęte Projektem „Dobrze u Siebie” znajdują się w budynku Towarzystwa Budownictwa Społecznego Warszawa Południe przy ul. Skaryszewskiej 3 w…

Czytaj więcej Nabór wniosków do Projektu „Dobrze u Siebie” – uzupełniający – ostatnie mieszkanie

Duży stos gazet ułożonych jedna na drugiej, wyraźnie widoczne kolorowe grzbiety złożonych gazet
Mogłoby się wydawać, że po dyrektorze Zieńcu gorzej już w Instytucie Głuchoniemych i Ociemniałych nie będzie. I faktycznie, pod niektórymi względami było lepiej… Prócz osobliwej kariery kolejnego dyrektora z bożej łaski, poniższy wycinek (60 tys. znaków) wspomina wiele postaci i zawiera mnóstwo pobocznych wątków, do wycięcia których nie mogłem się zmusić. Dotychczas zabór rosyjski kojarzył mi się…

Czytaj więcej Historia niewidomych – O dyrektorze z łaski bożej 2. Błagowieszczenskij czyli rusyfikacja w praktyce. 1895 rok.

Duży stos gazet ułożonych jedna na drugiej, wyraźnie widoczne kolorowe grzbiety złożonych gazet
Obserwując rozkład i upadek, czy przynajmniej bezwład i niemoc, panujące w wielu nam współczesnych podmiotach działających na rzecz, albo kosztem niewidomych, trudno się oprzeć wrażeniu, że wszystko byłoby inaczej, gdyby te instytucje były lepiej zarządzane. Siłą rzeczy na myśl przychodzą wybitne postacie sprawy niewiadomych nie tylko polskich, a w zestawieniu z nimi teraźniejsi wysokiego rodu…

Czytaj więcej Historia niewidomych – O dyrektorze z łaski bożej 1. Zieniec, czyli w żeńskiej sypialni po zmroku. 1887 rok.

Dwie kury ze zdziwieniem patrzą na telefon w trawie
Pomimo niedawnego gruntownego remontu dworca kolejowego Szczecin Główny, niestety obiekt w dalszym ciągu sprawia duże problemy dla osób z niepełnosprawnościami, szczególnie dla niewidomych. Krótki materiał filmowy na ten temat dostępny jest na facebookowym fanpejdżu
Niewidomy płakał jak audytował.
Chodzi o tzw. stare wejście do budynku dworca, do którego prowadzi kilka schodków z barierkami. Niestety, specjalnie przygotowane…

Czytaj więcej Szczeciński dworzec kolejowy sprawia problemy niewidomym

Piktogram przedstawiający dwie siedzące przy stole osoby, nad ich głowami dymki konwersacji.
Mec. Andrzej Kurowski, olsztyński radca prawny, stracił wzrok w młodym wieku, jeszcze przed maturą. Pomimo tego zdał celująco egzamin dojrzałości, a potem uzyskał kompetencje zawodowe, kończąc uniwersyteckie studia prawnicze oraz aplikację. Pytamy go, jak odnajdują się w naszym świecie osoby, które utraciły zdolność widzenia. Osoby zaliczane do grupy niewidomych mają zdolność widzenia ograniczoną w różnym stopniu.…

Czytaj więcej [WYWIAD] Pamiętaj, że nie każdy widzi tak dobrze, jak ty

W jaki sposób różne kraje rozwiązywały kwestię wychowania i utrzymania niewidomych? Jakie rodzaje pism wypukłych były wówczas w użyciu? (a było więcej niż trzy) Za co w pewnym instytucie ociemniali wychowańcy dotkliwie pobili jego dyrektora? W którym kraju niewidomym kobietom zakazywano zawierania małżeństw? Jak uczono w instytucie warszawskim i na czym polegało współmieszkanie przy ulicy…

Czytaj więcej Historia niewidomych – Kongres w Wiedniu – sprawozdanie. 1873 rok.

Grupa młodych ludzi siedząca na trawie nad brzegiem rzeki, za nimi widać zabudowania miasta.
Wojciech Czajkowski, dyrektor świętokrzyskiego oddziału Polskiego Związku Niewidomych informuje, że celem programu było także pokazanie osobom z dysfunkcją wzroku, że w obecnej sytuacji epidemicznej nie muszą być całkowicie zamknięci w domach. - Celem projektu było pokazanie i wypromowanie działań w kierunku osób niewidomych i słabowidzących z zakresu treningów aktywności fizycznej, aktywności społecznej oraz aktywności turystycznych i…

Czytaj więcej Niewidomi uczyli się jak samodzielnie korzystać z dóbr kultury

Kobieta spacerująca po mieście z białą laską.
Kilkadziesiąt osób niewidomych i słabowidzących wzięło udział w projekcie pod nazwą „Nie mamy barier”, którego celem była aktywizacja tej grupy osób. Wojciech Czajkowski, dyrektor świętokrzyskiego oddziału Polskiego Związku Niewidomych informuje, że celem programu było także pokazanie osobom z dysfunkcją wzroku, że w obecnej sytuacji epidemicznej nie muszą być całkowicie zamknięci w domach. - Celem projektu było…

Czytaj więcej Niewidomi uczyli się jak samodzielnie korzystać z dóbr kultury

Kobieta spacerująca po mieście z białą laską.
Każdej grupie społecznej, często nawet nieświadomie, przypisujemy różnego rodzaju cechy zewnętrzne, cechy charakteru, umiejętności czy też atrybuty, które kojarzą nam się z konkretnymi osobami. W świadomości społeczeństwa funkcjonują najróżniejsze stereotypy, które są utrwalane przez prasę, telewizję czy Internet. Niewidomi najczęściej przedstawiani są jako osoby noszące ciemne okulary, poruszające się z białą laską, ewentualnie w towarzystwie…

Czytaj więcej “Zobaczyć niewidzialne” – ECHOLOKACJA u niewidomych

Partnerzy

 Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego                     Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Back to top